Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spuściłem się dziewczynie do pupy i się obraziła

Polecane posty

Gość gość

chyba śmiertelnie bo już 3 dzień się do mnie nie odzywa, a przy ostrych sprzeczkach nigdy tak nie było, chodzimy ze sobą 1.5 roku. Fakt, obiecałem jej że tego nie zrobię, ale nie wytrzymałem i stało się... Po wszystkim odskoczyła ode mnie z taką złością w oczach jaką nigdy nie widziałem, zaczęła się wydzierać i wyzywać mnie od najgorszych. Teraz nie rozmawiamy ze sobą, mimo moich przeprosin zero odezwu z jej strony :( Dziewczyny czy to dla was jest aż takie nie do przyjęcia jeśli zgadzacie się na ten rodzaj seksu? Dodam że to ona wyszła z inicjatywą w takiej formie i zrobiliśmy to 3 raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to ty anala uprawiasz bez gumki? Gratuluje dzidziusia za 9 miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy jaki był spust jak obfity to długo choć część nasienia zostaje w dwunastnicy i nie wszystko wypływa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega

spusc się jej na ryja to sie przestanie gniewać ... jedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pedałki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mario

Moja kobieta pozwala mi włożyć do pupy bo to lubi. Zakazuje mi jednak tam kończyć. Raz tylko tam skończyłem i była na mnie wściekła. Nie chodziło o spermę. Chodziło o to, że w momencie wytrysku czuła ból w trakcie pulsowania członka. Od tamtej pory wkładam jej tam tylko do połowy i nigdy tam nie kończę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pedał i cienias

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwrwr

zawsze moim marzeniem bylo się spuścić kobiecie w tyłku...

do tej pory spuszczałem się do buzi , na twarz, na piersi, brzuch, stopy, w ci.pke, ale w dopsko niestety nie.. bo moja byla (i jedyna na ten moment) nie lubila analu... probowalismy z 3x po pijaku i zawsze ją to bolało i nie chciala abym kontynuowal.. ale to by bylo zajebiste spuscic sie lasce w dopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

Ja nie mam z tym problemu bo jak już pozwalam na wejście w pupę to po to żeby mąż miał z tego przyjemność,a jak ma nie kończyć to po zaczynać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

Jak pozwoliła Ci tam wejść to nie powinna się obrażać , bo niby co jej to szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
Dnia 11.07.2015 o 20:25, Gość gość napisał:

Zależy jaki był spust jak obfity to długo choć część nasienia zostaje w dwunastnicy i nie wszystko wypływa

W dwunastnicy? Ciekawe, bo on spuścił się do odbytu potem kolejno jelito grube(ok.1,5 m),cienkie(5-6m) i dopiero dwunastnica, gratuluję znajomości anatomii.

 

Dnia 11.07.2015 o 20:22, Gość gość napisał:

A to ty anala uprawiasz bez gumki? Gratuluje dzidziusia za 9 miesiecy.

Jak uprawiał seks bez gumki to raczej zabezpieczają się inaczej, a poza tym są jeszcze dni niepłodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fuuuu

Baby są obrzydliwe, dają sobie wpychać knagę tam skąd kupsko wychodzi i jeszcze wlewać tam spermę którą muszą wypierdzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mario
25 minut temu, Gość erwrwr napisał:

zawsze moim marzeniem bylo się spuścić kobiecie w tyłku...

do tej pory spuszczałem się do buzi , na twarz, na piersi, brzuch, stopy, w ci.pke, ale w dopsko niestety nie.. bo moja byla (i jedyna na ten moment) nie lubila analu... probowalismy z 3x po pijaku i zawsze ją to bolało i nie chciala abym kontynuowal.. ale to by bylo zajebiste spuscic sie lasce w dopie

Ja z kolei nigdy nie skończyłem w ustach mojej kobiety. Były ku temu okazję gdy ona była szczególnie napalona, ale głupio mi było i w ostatniej chwili krzyczałem aby uważała bo kończę. Tylko jeden raz pozwoliłem sobie na jeden strzał do buzi, ale to był ten pierwszy strzał, najbardziej wodnisty. Kolejne strzały z tym tzw.budyniem poszły obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×