mąż zmienił zdanie że jednak nie chce 2 dziecka, a ja jestem zła

Następna co myli instynkt rozrodczy z macierzyńskim...

Właśnie,ukartuj wpadke.Mój maz jest jedynakiem i przez całe życie brakowało mu rodzeństwa,czuł sie samotny,nie miał z kim sie bawić w dzieciństwie i przed ślubem powiedział,że chce mieć conajmniej troje dzieci,bo posiadanie 1 dziecka to wielka krzywda dla tego dzieciaka na całe życie.

Kobiety czy wy jesteście chore? Wpadka kontrolowana?

To nie jest głupia wymówka, a poważny powód. Jeśli nie jesteście zbyt majętni, to twój mąż dobrze myśli. Co, ty będziesz w ciąży w domu siedziała, a on będzie zapieprzał od rana do nocy na was, na opłaty i będzie brakowało? Zastanów się bo oprócz rozłożenia nóg i urodzenia dziecka, to trzeba im dobry byt zapewnić a na to was nie stać.

Jak się pipą myśli to żadne argumenty nie trafią. Zaliczy kontrolowaną wpadkę, mąż ją zostawi i będzie jęczenie że nieodpowiedzialny doopek

Zaliczy kontrolowaną wpadkę, mąż ją zostawi i będzie jęczenie że nieodpowiedzialny doopek xxx bo mąż nie wie skąd się dzieci biorą i to będzie WYŁĄCZNIE jej wina. Jak chce mieć pewność to niech sobie kutosa zawiąże na supeł. Jak słyszę ta takim luzie, z oczywistością "mąż ją zostawi bla, bla, bla,..." to śmiać mi się chce. Jeżeli tak się stanie to owszem będzie nieodpowiedzialnym dupkiem!!! czego byś sobie obrończyni cudzych chłopów nie wymyśliła!!! Znam ludzi, którzy w małżeństwie zaliczyli wpadki i nikt nikogo z tego powodu nie zostawił więc już się nie ośmieszajcie z tymi scenariuszami!!!

I gadaj tu z idiotką. Zaliczy KONTROLOWANĄ WPADKĘ czyli nie mówiąc mężowi odstawi tabletki albo przekłuje gumę. I facet to ma łyknąć...

droga autorko też pragnęłam 2 dziecka a mój T nie Wiedział że się niezabezpieczam i stało się :-) Mam córcie 2,5 letnią i w grudniu urodze druga Mam stałą prace i zarabiamy tyle samo Przez rok mam macierzyński potem wróce do jednej pracy i powolutku będę myślała nad powrotem na stałe ale chyba nie szybciej niż drugi bobas osiągnie 2 latka Mam 34 lata i widze że z każdym rokiem byłoby mi ciężej Ledwo co się ruszam w tej ciaży Istna masakra Z utęsknieniem czekam na poród Nie dałabym chyba rady gdybym musiała poczekać do 40 rz Powiem ci że pomimo gorszej sytuacji finansowej jaka nas czeka nie żałuje A mój T przyją fakt o drugim dziecku na spokojnie Oboje czekamy z utęsknieniem Teraz myślimy tylko by poród przeszedł dobrze i by Natka urodziłą się zdrowa Najważniejsza jest rodzina i miłośc Pieniądze raz są raz ich nie ma Nie warto swojego szczęścia uzależniać od portfela