Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kwietniowe mamy 2016

Polecane posty

Gość gośćkatka
mleczna 94 już chyba lepiej ci tyle miłych słów usłyszałaś od kobiet na tym forum wsparły cię w 100 % , która bedzie to wizyta u gin chodzisz prywatnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkatka
Pisze już którego posta ale co forum nie pokazuje !!Mleczna 94 która to twoja wizyta u gin i chodzisz prywatnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mleczna przecież w tym wątku tylko jedna osoba dała durny wpis,,, pojawiła się i zniknęła.. nie ma się co przejmować i poprostu olewać takie wpisy, tym bardziej, że są anonimowe. Jak nie czytałaś forum od początku to długa lektura, ale uwierz mi, że takich sytuacji to tu nie było od pierwszego wpisu. Głowa do góry!! I tak my mamuśki kwietniowe będziemy tu do końca, a "gość" przyjdzie i wyjdzie:) Jeśli Cię to pocieszy to ja brałam ślub w wieku 24 lat i po pół roku chodziły głosy, że napewno poroniłam... bo jak ślub brałam, a w ciąży nie byłam?? Ale tak to już jest na małych wioskach... Ponawiam moje poprzednie pytanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maddie28
U mnie było podobnie :) ślub brałam w wieku 21 lat. Do okoła wszyscy tylko pytali czy wpadliśmy, albo czy nie zgłupieliśmy do reszty, że chcemy się pobrać. Nie było to zbyt miłe niestety ale postanowiłam nie przejmować się głupim ludzkim gadaniem. Nie powiem, bo akurat w kwiestii dzidziusia oboje chcieliśmy trochę poczekać, ze wzgledu na to że jesteśmy w trakcie budowy domku :) Osobiście znam sporo dziewczyn, które młodo rodziły swoje pierwsze dzieci i bardzo dobrze poradziły sobie w roli mam :) sądzę, że kobieta powinna po prostu poczuć, że jest gotowa na macierzyństwo :) życzę Wam wszystkim dziewczyny dużo zdrowia i sił :) zarówno w sensie fizycznym jak i psychicznym :) w końcu jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził :) a teraz najważniejsze są nasze maleństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety pod innymi tematami usłyszałam bardzo przykre komentarze... W odpowiedzi na wasze pytania w poniedziałek zaczynam 6 tydzień. Do tej pory chodziłam do lekarza w kozach jednak od poniedziałku idę do Bielska prywatnie bo lekarz w kozach minął się z powołaniem i powinien leczyć zwierzęta nie ludzi. Zrobił mi usg które trwało może 10 sekund nie założył mi karty ciąży mimo że ciążę potwierdził na pytanie o l4 powiedział mi że ciąża to nie choroba mimo że miałam zaświadczenie od pracodawcy że nie są w stanie dać mi lekkiego stanowiska i proszą o zwolnienie. Stwierdził tylko ze za jego czasów kobiety z brzuchem ziemniaki w polu kopaly. Nie dostalam zdjęcia nawet nie wiem czy wszystko jest ok. Gdy zadalam pytanie czy wgl coś widac to kazał mi opuścić gabinet. Więc w poniedziałek idę prywatnie do bielsko koło PZU. Szkoda nerwów... A wy jak się dziewczyny czujecie? Kiedy widzialyscie już coś na usg? Bo nie wiem czy jest sens żebym w poniedziałek szła do innego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkatka
Hej mleczna 94 ja właśnie w 6 tyg uwidziałam juz bijące serduszko ale to zależy też kiedy doszło do zapłodnienia :) ale myśle że u ciebie już też powwinno widać dzidzie i słychać serduszko:) a do twoje gin to dobrze ze z niego zrezygnowałas bo to jakaś masakra!! takie teksty to pewnie jakis stary dziod:) ja była już u 4 gin hahah i wybrałam zdecydowanie panią Zofie Orzeł przyjmuje w szpitalu na Wyspiańskiego na nfz normalnie ma tam gabinet i też pracuje w tym szpitalu:) więc mam do niej zaufanie i wszystko jest na miejscu jak by co:) chodziłam też prywatnie ale każda wizyta 150 zł a czasem były dwie w miesiący wieć dałam sobie spokój jeszcze mnie wydatki będą inne czekały teraz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula013
Mleczna 94 kartę ciąży zazwyczaj lekarz zakłada później, ją byłam w 7 tyg i jeszcze mi nie zakładał. Teraz pójdę i będzie to 9 tydzień i dopiero mi założy. Zdjęcia też nie dostalam, bo na kasę chorych chyba przysługuje jedno czy dwa zdjęcia a co do l4 to pismo z pracy nie jest wskazaniem niestety. Nie każdy lekarz daje l4 bo jest ciąża, tylko jeśli są przeciwwskazania do jakiejkolwiek pracy. Ale jeśli jest lekarz gbur to zmien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety ja musze mieć l4 gdyż w moim zakładzie nie pozwalają pracować w ciazy. Głupie zasady przez które wpisują mi urlop do czasu gdy nie załatwię l4:-( co lekarz to mówi co innego. Siostrze założyli kartę w 5 tygodniu bo stwierdzili że skoro jest w ciazy to kartę musi mieć i tyle. W kozach też placilam za wizytę i za zdjęcie też chciałam nawet zapłacić bo mam rodziców za granicą i w taki sposób chciałam poinformować ich że zostaną dziadkami... Gosckatka chyba też przejdę na NFZ bo jak widzę prywatnie nie znaczy lepiej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polka1989
Hej dziewczyny! Witaj Mleczna... tak czytam i sie nie przejmuj innymi... zawsze sie najdze ktos kon cos nie bedzie sie podobalo... ;) mi karte ciazy tez jeszcze nie zalozyli... a juz bylo widac zarodek o serducho w 6t1d... powiedziala ze zalozy przy nastepnej wizycie. Przezylam wczorajsza impreze firmowa i chyba nikt nie skumal czemu nie pije a wiekszosc pewnie myslala ze pije bo robilam sobie drinki z woda, lodem i cytryna :) konkursy nie byly jakies ciezkie i kazdy bral udzial wiec sie nie wylamywalam... jakies strzelanie z luku czy tez dart mi nie zaszkodzi... nabardziej zmeczylam sie jak przez sznur skakalismy ale to raczej nic tam mi nie zaszkodzi :) bylo jeszcze przeciaganie sznura ktorego balam sie najbardziej ale wymigalam sie bo byla nie rowna liczba dziewczyn hehe :D jak tam samopoczucie dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od początku czuje się bardzo dobrze:-) poza ogarniajaca non stop sennoscia nie czuję się inaczej niż przed ciąża;-) ja też nie należę do księżniczek które myślę że ciąża to choroba i nic nie mogą robić. Staram się robić wszystko to co robiłam wcześniej:-) ale pracuje na hurtowni z warzywami i poprostu nie jestem w stanie pracować gdyż pracowałam przy dostawach gdzie kartony ważą od 12 do 30 kg:-) więc w moim przypadku niestety praca odpada;-) A Ty jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkatka
Wiesz a takim razie powinnas niezwłocznie iść na l4 jak nie maja dla ciebie innego lekkiego stanowiska na zamiane bo noszenie takich ciężarów to BARDZO niebezpieczne a zwłaszcza na początku ciazy. W poniedziałek zajdz do innego gin przedstaw mu sytuacje w jakiej sie znajdujesz i napewno dostaniesz l4 ja narazie chodze do pracy ale ja mam lekką i przyjemną:) dziewczyny mam pytanie jakie leki zażywacie oprócz kwasu foliowego :):) czy w pietwszym trzymestrze jeszcze nie zażywa się jeszcze nic dodatkowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mleczna :) ja mam to samo :D czasami mi pojawia sie kluska w gardle jak za duzo jest zapachow dookola :) Ja tez mam prace lekka :) w sensie biurowa przy komputerze :) wiec ile bede mogla to bede chodzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też chętnie bym chodziła bo jestem osobą która nie usiedzi na miejscu dłużej niż minute;-) ja biorę luteine, magnez i witaminę b6:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam to samo :) a teraz nosi mnie jeszcze bardziej :) gory bym przenosila :) chalupe to juz mam praktycznie przygotowana hehe biore kwas foliowy i witamine d :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego ubolewam że do pracy nie mogę iść... Człowiek siedzi cały dzień sam w 4 ścianach nawet nie ma z kim pogadać;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkatka
Mi lekarz kazał brać kwas foliowy witamine B6 i magnez czyli to co wam i luteine dopochwowo jak mnie na początku bolał brzuch ale to tak bardziej profilaktycznie :):):) bo niczego złego u mnie sie nie doszukał:) Mleczna zawsze mozesz z nami na forum porozmawiać:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annika79
U mnie dzieci wiedzą od dziś o ciąży. Miałam czekać jeszcze 2 tygodnie ale tak wyszło, że musiałam powiedzieć. Ogólnie bardzo zaskoczeni, żeby nie rzec, zszokowani tymi nowinami ale znieśli je dzielnie ;) Syn nie pozwala mi dźwigać i przejął część obowiązków ( po cichu liczy na brata, bo mówi, że z 3 siostrami, to nie wytrzyma... ;) ) Córka posprzątała i poleciała do sklepu kupić mi owoce, żebym miała witaminki ( z własnoręcznie zarobionych pieniędzy, więc spore poświęcenie jak na nią ;) ) Także u mnie szału radości nie było, ale wieści o nowym członku rodziny zostały pozytywnie przyjęte przez moje latorośle :) Pytali tylko ciągle : " serio?, serio?, nie żartujesz ?" Dwulatka niewiele zrozumiała, póki co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkatka
Annika79 jakie te twoje dzieciaczki miłe i uczynne i to mnie ujeło z tymi owockami za własne pieniążki:):) no cudownie :):):) I Gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję! Super podejście :-) U mnie wszyscy się cieszyli oprócz teściowej której nigdy nic się nie podoba;-) a zwłaszcza to że jestem z jej synem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo ale kochane dzieciaki masz :) fajnieee ;) Mleczna jak sie nic tesciowej nie podoba to nie ma co sie przejmowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wy też tak grzejecie?:( ja bym mogla za piecyk robic normalnie mam temp. W granicach 35,5-36,6 stopni ze względu na niskocisnieniowosc teraz mam 37 stopni i jakos nie bardzo sie z tym czuje zwłaszcza że też jestem zimno-lubna :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzicie mi z kolei non stop zimno jest:-) moja teściowa jest urzędnikiem więc wydaje jej się że wokół niej kręci się cały świat a co ona powie jest święte;-) ona sama wymyśliła że dziecko mamy mieć za 11 lat bo ona wtedy przejdzie na emeryturę i ona nam dziecko WYCHOWA bo na pewno zrobi to lepiej niż ja;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mleczna nie przejmuj sie glupim gadaniem ;) zawisc ludzka. Ja mam 21lat i juz 4letnia corkee, od 3 lat mezatka i jest nam dobrze teraz sie staralismy o drugie no ale jutro sie okaze czy serduszko juz bije bo jak nie to mam czyszczenie. Troche szybko pierwsze mielismy, totalne zaskoczenie no ale szkole mam skonczona,pracuje. Moj za to jak bylam w ciazy to szkole rzucil i poszedl do pracy troche szkoda no ale co zrobic. Tu nie wiek odgrywa wazna role tylko odpowiedzialnosc i to jak sie wychowa tego malego czlowieka. Nie zaluje ze w tak mlodym wieu. Nie jedna mloda lepiej da rade niz statsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polka1989 mi wystarczyło że wytarłam podłoge w dwóch pokojach a zlana potem bylam tak jakbym wysprzatała cały dom :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malineczkaa25
Tez tak mam. Byle wysiłek i dysze albo się poce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudysek - zgadzam sie z Toba.. mimo ze mam 26 lat i to moja pierwsza ciaza to zgadzam sie z teoria ze nie jedna 21 latka czy mniej radzi sobie tak samo czy niektore lepiej niz te starsze... tak jest prawda ze zalezy to od ogarniecia danej osoby i odpowiedzialnosci do ktorej sie musi poczuc.. :) Mocno wierze, ze uslyszysz serduszko! Monika no ja doslownie mam tak samo :) przejde sie po moich 40 m2 i juz zlana jestem jakbym ich 100 miala haha xD Mleczna :) ahhh bo to jest taki typ czlowieka ;D cokolwiek bys zrobila to ona i tak lepiej by to potrafila ;) tylko nie bierz jej ze soba na porodowke haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×