Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to możliwe żeby facet nie miał przez miesiąc czasu na spotkanie ?

Polecane posty

Gość ___sandruhhnna___
Do ile trzeba łyżeczek do. Ha ! Dokładnie, przez laskę zazdrość przemawia :D Bo jeszcze nie daj Boże autorce ułożyłoby się lepiej w życiu niż jej z jej facetem sprzedawcą ze stacji benzynowej, stąd ta żółć w jej postach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby sie chcial spotkac to sam by powiedzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeden pan chcial mnie zaprosic na dyzur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ze nie mozliwe on cie nie chce i tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ból du/py kafeterianek, że ktoś może mieć w życiu lepiej od nich :D Jakaś tu pisała, że jej mąż co tydzień przyjeżdżał do niej na week mimo 100 km różnicy odległości... no dobra, ale autorka nie jest żoną ani nawet dziewczyną tego faceta. To ma być ich pierwsze spotkanie więc możliwe, że facet chce by było wyjątkowe, by nie miał presji czasu, dlatego chce je zaplanować na spokojnie. Oni nie są w związku, ledwo się znają więc porównywanie tego do tego, że wasi mężowie/partnerzy/narzeczeni, (z którymi często mieszkacie) mają dla was czas codziennie jest bezsensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Desperacja autorki i tyle, dopytywanie o to spotkanie i ten ostatni mail... Tragedia, kazda normalna kobieta wie co to znaczy jak facet przez miesiac nie ma czasu i zadne tlumaczenia tutaj nie pasuja.. A moj maz ktory jedzil do mnie te 100 km wtedy nie byl moim mezem a jak przyjechal pierwsze kilka razy w niedziele na spotkanie to nie byl moim chlopakiem nawet. Jechal rano 2 h pks i popoludniu wracal, i tak co tydzien przez 4 miesiace zanim zostawal na weekend.. Jak facet chce to zrobi duzo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Desperacja autorki i tyle, dopytywanie o to spotkanie i ten ostatni mail... Tragedia <><><> A miała się nie pytać o spotkanie skoro się umówili, że się spotkają :P ? Już nie przesadzajcie z tą desperacją bo faktycznie zazdrością zaczyna zalatywać :P - no bo w końcu nie każda ma szanse na lekarza, jakby nie patrzeć :P Zależy ile razy się o nie dopytywała w ciągu miesiąca... Jakby codziennie, co drugi dzień, co trzeci to faktycznie lipa :D, jak 2-3 razy w całym miesiącu to czy to desperacja ? Raczej nie :P Ja uważam, że słusznie, że napisała, by się w końcu zdecydował. Jeżeli - teoretycznie - nie jest zainteresowany - to taki mail i tak jej w niczym nie zaszkodzi a tylko szybciej da sobie z nim spokój :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedna autorka. Facet leje na nią sikiem prostym, więc musi produkować posty z różnych nicków pisząc o zazdrości innych kobiet i pluć jadem w stronę tych, które racjonalnie z dobrego serca jej doradzają. Zero godności i szacunku do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już dziś byłam brokeninside87, matką 4 dzieci pracującą na kasie w biedronce a teraz się kocham w białych fartuchach :O świat się kończy...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Ale mnie ubawilas haha, kafeterianki doradzają z dobrego serca,racjonalnie haha, toż lepszego żartu juz dawno nie słyszałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha ha ale sie usmialam! ale czy wy na serio czy polska teraz taka zacofana jest? 333 www.youtube.com/watch?v=n08-SNPvLKk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
durne te babsztyle ze ho hooo :D mniemam nadzieję że nie wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli "mniemasz" nadzieję, to znaczy że sam / sama inteligencją nie grzeszysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, że możliwe!! Na pewno cię kocha i się z tobą ożeni. Nie czytaj wypowiedzi tych zazdrosnych bab z kafe, tu stare same panny i dziewczyny facetów bez wyższego wykształcenia siedzą. Zazdrosne raszple, mają w domu jakiegoś robota fizycznego i się na innych wyżywają, fuj! Ich mężowe obok prawdziwego faceta z klasą nawet nie stali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co, wybłagałaś randkę? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znałam takiego jednego i NIE, jak przez miesiąc nie ma czasu to mu nie zależy. Na pewno ma jakieś dni wolne, kiedy mógłby się spotkać. Nie zależy mu na danej kobiecie, albo w ogóle woli się teraz skupić na karierze może wybrzydza albo odwidziało mu się. Jak nie może się spotkać to powinien chociaż pisać, a nie pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gorzej jak wcześniej się z chęcią spotykał a teraz już niby nie może, ale mimo tego ciągle zawraca głowę pisaniem o pogodzie! To jest dopiero dekiel! I to facet 40+ !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi wpadła w oko dziewczyna , i to bardzo? i co mam zrobić? chodzić wokół niej i błagać o spotkanie jak nie chcę? bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×