Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy często sypiacie u rodziców partnera mieszkając razem?

Polecane posty

Gość gość

Mieszkając razem sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z dwa weekendy w miesiącu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy ale mieszkamy w tej samej miejscowości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszka u mnie a ja u niego ani razu nie nocowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A reszta to stare panny :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U rodziców partnera? W życiu tam nie spałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o dom rodzinny partnera. Czy jeżdżenie np. Na weekend, święta itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy tam nie nocowałam. Ani u matki, ani u ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile masz lat? On u Cb nocuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U moich rodziców? Nigdy w życiu. U mnie spał kilka razy, głownie to ja jeżdżę do niego. 28 mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty do niego, to ma coś swojego. Ja mam sytuacje, że mieszka u mnie, jak pojedziemy na weekend to moich rodziców to nocuje, a do siebie do domu to tylko na herbatę.i tak już od kilku lat. Czy wg. CIE to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oboje mamy coś swojego. A co do Twojej sytuacji... Nie wiem, ja też do rodziców narzeczonego nie jeżdżę. Jego matka ma wielki dom, ale nigdy tam nie zostajemy na noc oboje. Od ojca wracamy z innego miasta, kilkadziesiąt kilometrów do nas do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co innego jak Ty do niego, on do Cb. A co innego jakby siedział wiecznie u Cb, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz, on do mnie przyjeżdża raz na pół roku na weekend może, a ja mieszkam u niego przez miesiąc, potem wracam do domu i na każdy weekend jestem u niego i znowu np. na miesiąc do niego. Więc zasadniczo to ja wiecznie u niego siedzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on u mnie 4 lata siedzi tyle co na święta w domu nocuje. To jest inaczej jak baba u chłopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×