Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdziwiona zachowaniem

Panna Młoda się obraziła za moją sukienkę...

Polecane posty

Gość Zdziwiona zachowaniem

Witajcie W sobotę byłam na weselu koleżanki. Zazwyczaj chodzę w krótkich sukienkach ale poobijałam się na urlopie (wspinaczka górska i rowery wyczynowe) no i nałożyłam na wesele długą sukienkę żeby pozakrywać poobijane i posiniaczone kolana. Sukienka była długa do kostek, , czerwona, prosta. Coś jak w tym linku: http://polki.pl/we-dwoje/czerwona;sukienka;wieczorowa;mango;dluga;-;zima;2012,24,foto,57304.html Panna młoda zaraz po ślubie podeszła i powiedziała że przesadziłam bo tylko ona w tym dniu może mieć długą sukienkę, że to jej święto a ja robię jej konkurencję i wyglądam lepiej od niej. Wytłumaczyłam dlaczego długa sukienka ale ona i tak strzeliła focha i się nie odzywa od soboty. Czy ja zrobiłam coś złego?Nie miałam zamiaru jej psuć wesela! Pierwszy raz zaskoczyła mnie takim zachowaniem. Czy istnieje jakaś zasada odnośnie długości sukienki dla gości na weselu? Paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gratuluję koleżanek :o powinnaś się cieszyć, jedną idiotkę mniej w kręgu znajomych masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze biała sukienka jest nie na miejscu a co do dlugości to bywałam na weselach gdzie dziewczyny miały bardzo rózne dlugości sukienek i nie bylo problemu ze strony panny młodej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegoś takiego jak zasada długości sukienki. Rozumiem jakbyś jasną sukienkę ubrała jak np. w kolorze kości słoniowej. Zwyczajnie w świecie odwaliło koleżance i przesadza ale to ona a nie ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja znajoma na ślubie innej znajomej ubrała balową miętową sukienkę na zdjęciach była biała ja się chichrałam z tego ale panna młoda była wściekła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiona zachowaniem
No ja też nigdy nie słyszałam o tym ,że nie wolno długiej sukienki nakładać. No nie miałam wyjścia. Posiniaczyłam okropnie nogi, kolano w bandażu elastycznym jak miałam nałożyć krótką? Do głowy mi nie przyszło,że będzie problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie dziewczyna ma straszne kompleksy, że nawet w dniu ślubu czuje się brzydsza i gorsza od koleżanek ;-( ja nawet nie pamiętam w co ubrali się ludzie na mój ślub. Człowiek jest wtedy tak przejęty, szczęśliwy, uskrzydlony... biedna dziewczyna ;-( Ty nic złego nie zrobiłaś. Przecież nie wyskoczyłaś w sukni z welonem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pamiętam, że na moim weselu kuzynka męża na początku miała jakąś "normalną" sukienkę, a później się przebrała w długą, BIAŁĄ koronkową :D . Nic jej nie powiedziałam (bo i tak brzydsza ode mnie a i każdy wiedział kto jest PM), a na jej wesele założyłam długą, prawie balową w jasnym kolorze ecru :P (jestem brunetką, byłam lekko opalona). Cały wieczór miała wściekłą minę :D. To było bezcenne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpisz w wyszukiwarkę "savior-vivre w stroju gości weselnych "..i daj poczytać koleżance by zrozumiała że absolutnie NIE ma racji!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś się na wesele chodziło WYŁĄCZNIE w długiej sukience. Nie rozumiem o co chodzi Twojej koleżance, przecież w białej z trenem nie wystąpiłaś. Niech się leczy na głowę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×