Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co robię nie tak?

Polecane posty

Gość gość

Cześć, mam problem dotyczący mojego organizmu. Otóż chciałam schudnąć tak z 5 kg, ale niestety przytyłam. Wcześniej byłam na różnych "dietach" i niespecjalnie mi to pomogło, ale przynajmniej utrzymywałam stałą wagę. Od około 2 tygodni jem mniej i regularnie, piję dużo wody oraz wykonuję w domu parę ćwiczeń i dosyć często jeżdżę na rowerze. Nie mam pojęcia co robię nie tak, bo waga cały czas idzie w górę. Co powinnam zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak długo i na jakich dietach byłaś, jesteś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. ile razy w tygodniu pozwalasz sobie na coś słodkiego? 2. czy centymetr mówi, ze chudłaś, a waga coś przeciwnego? 3. czy zauważyłaś "na oko", że twoja tkanka tłuszczowa się powiększyła? wystające boczki itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo wcześniej czytałam o dietach, no i starałam się jeść zdrowo. W prawdzie dużo przez to nie schudłam, bo tylko 1 kg, ale szybko wróciłam do swojej wagi. Jadłam i nadal jem mniej słodyczy i tłustych potraw, a więcej produktów białkowych. Niestety waga rośnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie odpowiedziałaś nawet na jedno moje pytanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Bardzo lubię słodycze i jem je tak co 2 dni. Natomiast w postaci jakiegoś batonika i tyle. Nie przesadzam z tym. 2. Nie mierzyłam się nigdy, więc nie wiem jak moje cm wyglądają. 3. Troszkę brzuch się powiększył. Codziennie ćwiczę mięśnie brzucha i kręcę hula hopem, więc staram się nie dopuścić do tego. Wystarczy 1 posiłek, a brzuch zaczyna wyglądać jak balon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile przytyłaś kilogram i to cie martwi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przytyłam 4 kg w stosunkowo krótkim czasie. Waga codziennie idzie w górę. Nie wiem jak to się skończy za parę miesięcy, dlatego już teraz chciałabym z tym coś zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadaj sie na grzybicę Candida to zazwyczaj główny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podaj przykładowo, co jadłaś wczoraj, dzisiaj mniej więcej ilościowo i w jakich odstępach czasu Wtedy może powiem, co źle robisz. I nie waż się codziennie, bo oszalejesz;) może okres ci się zbliża i mogłaś przybrać wodą ze 2 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta na grzybice i na firtum dyrdum;) czego to ludzie nie wymyślą, żeby kasę zarobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I śniadanie - płatki kukurydziane albo 1 kanapka z żółtym serem. II śniadanie - jabłko. Obiad - jem chude mięso, czasem jakąś zupę, zdarza się (ale rzadko) makaron. Podwieczorek - jogurt. Kolacji nigdy nie jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś 1. już samo jedzenie słodyczy co 2 dni jest przesadą 2. postaraj się mierzyć centymetrem, tylko nie od razu po ćwiczeniach, a tak po 4/ 5 h 3. pamiętaj, że masz także mięśnie, które się powiększają 4. co do tego balona, przeanalizuj dokładnie swoją dietę, może jest coś co ci szkodzi, żołądek wypełniony jedzeniem też ma swoją objętość, to nie czarna dziura, w której wszystko magicznie znika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, dziękuję za radę :) A na co mogłabym zamienić te słodycze? Bardzo je lubię i ciężko jest mi ich sobie odmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego, co napisałaś tylko jedn0o przychodzi mi do głowy, od dłuższego czasu jesz za mało i twój organizm ma braki i zaczął odkładać - tak to działa niestety. Co do twojej diety: płatki kukurydziane to nic nie warte przetworzone, dosładzane badziewie – zastąp je owsianką z czy chcesz, za mało warzyw, no i jogurt mam nadzieję ze naturalny, słodycze zastąp owocami, dwoma kulkami lodów, kawałkiem ciasta, a jak już musisz je jeść, to staraj się je od razu spalić (rower po batoniku). Staraj się w każdym głównym posiłku jeść białko i nie żałuj sobie warzyw, większość ma ujemny bilans kaloryczny, więc możemy je jeść do woli Policz sobie podstawową przemianę materii (calcoolator.pl) i trzymaj się tego poziomu. Jak będziesz ćwiczyła, możesz dodać 200-300kcal. Polecam też stronę ilewazy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ze słodyczami to jest tak; im więcej ich jesz, tym więcej chcesz. Te wszystkie ciastka, batoniki i cukierki mają syrop glukozowo-fruktozowy, który napędza apetyt i odkłada się w postaci tłuszczu. Taki batonik zjadasz trzech kęsach, a zobacz ile ma kalorii, a ile np. pojemnik mali, czy kawał arbuza. Domowe ciasto z prawdziwych jajek, masła i cukru też jest mniej tuczące od batoników. Czytaj etykiety, większość gotowych produktów nas tylko tuczy, lepiej przygotowywac posilki ze świeżych produktow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
W batonach zazwyczaj występuje syrop glukozowo - fruktozowy, który odpowiedzialny jest za otyłość. Batony czy czekolady ( oprócz ciemnych min. 70 % kakao) są sztucznie dosładzane, a poza tym zawierają w sobie samą chemię. Ja ostatnio robiłam np. ciasteczka owsiano- bananowe. Możesz zjeść omlet na słodko np. z mlekiem i cynamonem. Poszukaj sobie blogów kulinarnych i zrób np. ciasto z fasoli czerwonej ( nawet można z konserwowej). W przykładowym popularnym batonie znajdują się następujące śmieci :cukier, herbatnik 13% [mąka pszenna, cukier, tłuszcz roślinny, serwatka w proszku, syrop glukozowo - fruktozowy, pełne mleko w proszku, sól, substancje spulchniające (wodorowęglan sodu, wodorowęglan amonu) ,regulator kwasowości (kwas cytrynowy)] ,odtłuszczone mleko w proszku (w nadzieniu 13,5 %) ,tłuszcz roślinny, tłuszcz kakaowy, miazga kakaowa, serwatka w proszku ,olej roślinny, tłuszcz mleczny, emulgatory (lecytyna sojowa, E476), aromaty, sól. Masa kakaowa w czekoladzie mlecznej minimum 30 %. NA PIERWSZYM miejscu jest cukier co oznacza, że jest go najwięcej. Pooglądaj sobie program wiem co jem z odcinkiem na temat słodyczy i generalnie odechce Ci się ich na dobre jeśli dbasz o swoje zdrowie bo waga akurat jest na równi z tym co zjadamy. Możesz być szczupła, a napchana chemią aż miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Hahah Gość z 21:19 chyba czytasz mi w myślach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie po prostu jesz mało i przez to twój metabolizm zwolnił. Moje sugestie: Jak już ktoś wspomniał to płatki kukurydziane nie są wcale zdrowe. Jeszcze jak jesz je ze sklepowym mlekiem UHT to już wychodzi bardzo niewartościowy posiłek. Jak dla mnie najlepsze śniadania to owsianki i musli z jogurtem naturalnym. Owsianki ja robię na wodzie. Jestem z tych co nie przepadają za mlekiem. A to białe coś ze sklepu co z mlekiem ma niewiele wspólnego generalnie nie jest mi do życia potrzebne. Może jakbym miała dostęp do świeżego koziego mleka to by było inaczej ;) Ale zakupu kozy póki co nie planuję :D Ale wracając do tematu taka owsianka z cynamonem, ulubionymi owocami i np. jakimiś pestkami super syci na długo. A płatki owsiane dobrze działają na metabolizm. Cynamon też jest wskazany na diecie. Dziś np. miałam owsiankę z jabłkiem, bananem i śliwkami węgierkami i tam ze 3 daktyle dorzuciłam dla smaku :) Musli to takie naturalne wybieram, bez cukru, czekolady czy innych takich dodatków. Jeśli kanapki to niech to będą takie z pełnoziarnistego pieczywka. Od sera żółtego lepszy byłby ser biały albo mozzarella. No i oczywiście napakować warzywami do granic możliwości tą kanapkę :) Nie samo pieczywo i ser. Do obiadu dużo warzy - polecam garnek do gotowania na parze. Szybko i smacznie. Oczywiście też sałatki ze świeżych warzywek. Ale nie musisz się obawiać makaronu - byle był pełnoziarnisty, brązowego ryżu i gruboziarnistych kasz. Co do kolacji - jak dla mnie unikanie tego posiłku to błąd. Ani to zdrowe ani potrzebne. Lekka białkowa kolacja byłaby wskazana. Np. serek wiejski, twarożek, rybka czy pierś z kury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za mało jesz i złe jakościowo rzeczy, za chwilę narbisz sobie większych problemów... jak zmienisz złe nawyki i nadal będziesz tyła to idź sie przebadac kompleksowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z wcześniejszymi wpisami. karmelizowana 100% racji. autorko wywal śmieci zacznij jeść prawdziwe jedzenie. moim zdanie tez jesz za mało i twoj organizm się zwyczajnie broni a jeszcze jesli mu zafundowalas huśtawki w stylu raz chudne raz tyje to juz w ogóle zglupial. cwiczyc tez podobno lepiej co 2gi dzien nie codziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Zwykłe płatki kukurydziane nie są aż takie tragiczne, ale trzeba czytać etykiety i zwracać uwagę jaki mają skład. Oczywiście dużo lepsza jest owsianka- ja używam płatki owsiane górskie ( byle nie błyskawiczne) i dodaję tak jak dziewczyny - jakieś owoce, pestki dyni oraz cynamon ( poprawia przemianę materii). Poza tym jak jesz kanapkę to wybierz pieczywo razowe i zamiast sera żółtego faktycznie jak wspomniała koleżanka wyżej - lepiej dać ser biały czy nawet mozzarellę ( też sprawdzaj skład ). Musisz zapoznać się z umiejętnym czytaniem etykiet bo nawet w jogurcie naturalnym potrafią przemycić jakiś badziew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..aaa moze Ty w ciąży jesteś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję wszystkim za pomoc. Może faktycznie źle spożywam posiłki. Wykorzystam wasze rady i mam nadzieję, że to pomoże :( I nie, w ciąży na pewno nie jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość życzliwy
Według mnie zwyczajnie się oszukujesz. 'I śniadanie - płatki kukurydziane albo 1 kanapka z żółtym serem. II śniadanie - jabłko. Obiad - jem chude mięso, czasem jakąś zupę, zdarza się (ale rzadko) makaron. Podwieczorek - jogurt. Kolacji nigdy nie jem. " Przy takim jadłospisie dorosła kobieta chudnie koniec kropka. Zapisuj przez kilka dni wszystko co wkładasz do buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga autorko tematu. Polecam zmienić styl życia na 100 % wegański. Ja zawsze byłam szczupłą dziewczyną, ale podczas rocznego pobytu w Anglii przytyłam 10 kg przez odżywianie się fast foodami i picie OGROMNYCH ilośc***iwa. Z tym piwem to ciągle mam problem, ale 9 kg już mi zeszło odkąd przestałam jeść produkty zwierzęce. WSZYSTKIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
! w parę miesięcy spadła mi ta waga, a wprost obżeram się! Ciągle coś jem, niczego sobie nie żałuję i nie odmawiam ( nawet frytek i chipsów, chociaż absolutnie ich nie polecam, wszyscy wiemy, że to świństwo). Ale przyznaję się, ja przestałam jeść zwierzęta z powodów etycznych, po prostu już dłużej nie mogłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrowie nie było dla mnie priorytetem. Ale mimo tego, nie rezygnujac z niezdrowych przekasek, zauwazylam ogromna poprawe zdrowia! super kondycja, moge biec pod gorke bez zadyszki, a mieszkam na ogromnym wzniesieniu, o wiele ladniejsza cera, zero zapac czy wzdec. Z tym koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ta waga, jestem szczuplutka jak w liceum, ubieram ciuchy sprzed paru lat. Teraz tylko pozostaje mi zrezygnować z alkoholu, bo czuje ze nad tym nie panuje, i wtedy wiem, ze bede tryskala zdrowiem i energia. Polecam wszystkim. To naprawde nie jest trudne. Zrobcie to dla siebie i dla planety, a nie pozalujecie. Po paru tygodniach nawet nie pomyslicie o ponownym sprobowaniu tego zla, jakim jest gnijacy obcy organizm w waszym ciele. Traktujmy swoje organizmy jak ogrod, nie jak cmentarz :) Pozdrawiam wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ta waga, jestem szczuplutka jak w liceum, ubieram ciuchy sprzed paru lat. Teraz tylko pozostaje mi zrezygnować z alkoholu, bo czuje ze nad tym nie panuje, i wtedy wiem, ze bede tryskala zdrowiem i energia. Polecam wszystkim. To naprawde nie jest trudne. Zrobcie to dla siebie i dla planety, a nie pozalujecie. Po paru tygodniach nawet nie pomyslicie o ponownym sprobowaniu tego zla, jakim jest gnijacy obcy organizm w waszym ciele. Traktujmy swoje organizmy jak ogrod, nie jak cmentarz :) Pozdrawiam wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×