Za trzy miesiące mam 22 urodziny.

a nie wiem po co żyję, mam podobno dobre studia ale czuje się zmęczony, mam podobno jakieś zdolności ale nic mi się nie chce. Nie chce mi się jechać na wakacje, jeść, uczyć, nic. Nie wiem co dalej robić, kontynuować studia a co potem? Mam wrażenie że nic nie potrafię. Straszne uczucie. Czuje się stary i mam wrażenie że życie zmarnowałem. O co chodzi? czy to przechodzi i jest kryzys wieku i przejścia w dorosłość?

up. Mam nawet dziewczynę, ona bardzo mnie kocha ale ja nie czuje się z nią szczęśliwy. Tak naprawdę to nie wiem po co z nią jestem. Lubię jej charakter ale nic poza tym...

up

Piękny wiek

Pewnie to po prostu prokrastynacja, zmora cywilizacyjna.