Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jestem przegrana? Oceńcie.

Polecane posty

Gość gość

Spotkałam dzisiaj znajomą. Od słowa do słowa wyszło, że jest mężatką, ma dziecko i dobrze jej się wiedzie. Nie dopytywałam jakoś szczególnie o jej sytuację, bo co mnie to obchodzi. Zapytała, jak ja sobie życie układam. Powiedziałam zgodnie z prawdą, że mam pracę (własną działalność) i mieszkam z matką. Trochę zaczęła się podśmiewywać, że w wieku 26 lat nadal u mamusi na garnku siedzę. Nic na to nie odpowiedziałam, uśmiechnęłam się, chwilę pogadałyśmy jeszcze i się pożegnałam. Czy naprawdę jestem przegrywem? Zarabiam całkiem ładne pieniądze, płacę niemal za wszystko (czynsz, rachunki, chemia, remonty w domu, leki matki etc.). Matka kupuje jedzenie. Nie mam faceta i póki co nie czuje potrzeby, aby kogokolwiek mieć. Mieszkam z matką, bo nie chcę jej zostawiać - trochę choruje. Czy naprawdę jestem zerem? Powiedzcie szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie. a twoja znajoma jest tępą strzałą. ale poczekaj. jeszcze mężuś odejdzie do innej, a jej matka zachoruje. już nie będzie taka zadowolona chodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikomu źle nie życzę i mam nadzieję, że wszystko jej się pięknie w życiu ułoży. Dziwi mnie tylko, że ktoś z taką łatwością może wbijać drugiej osobie szpilę. Ja z kolei uważam, że pospieszyła się z ciążą, bo zaszła w wieku 19 lat. Ale co mi do tego? Każdy żyje po swojemu. W życiu bym jej nie powiedziała, że uważam, iż to była głupia decyzja, bo mogłoby to jej sprawić przykrość. Eh, ale nie ukrywam, że ta sytuacja trochę mnie zdołowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak by co chętnie cię utulę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze zarabiasz i mieszkasz z matka? Prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To masz odpowiedź. Podświadomie lub świadomie znajoma wie ze to ona zawaliła życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dobrze zarabiasz i mieszkasz z matka? Prowo." A lepiej, żebym mieszkała sama? Wynajęła kawalerkę, a i tak codziennie albo co dwa dni przyjeżdżała do matki, aby zobaczyć, czy wszystko u niej w porządku? Już wolę z nią mieszkać - mam przynajmniej się do kogo odezwać. Żadna frajda mieszkać samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy kto w tym wieku mieszka z rodzicami jest przegrywem. Taka prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×