Mama niszczy mi życie swoim nieróbstwem, a mam dopiero 17 lat.

Wszystkim hejterom zycze zycia z syfiara/ syfiarzem :) zobaczymy czy sprzatanie takie latwe i to tylko godzinka:D

są w polsce takie pralnie ale w dużych miastach,to takie studenckie ,nie korzystałam nigdy ale wiem że w krakowie sa np trzy,więc pewno w innych duzych miastach tez .

obie jesteście nierobami i ty i matka, ty masz niezłą wymówkę na powtarzanie klasy, x x mi sie niestety, wydaje to samo, bo az nie wierze w to, co czytam. chyba ty autorko nie masz po prostu prawdziwych problemów... opisze jak miałam ja: mój tata zmarł jak byłam mała, potem jak miałam 13 lat matka zachorowała na chorobe psychiczna, była ona b powazna, gadała od rzeczy, pobudzona strasznie... mieszkałam w takim domu dwurodzinnym , do góry była babcia, ale pow. 80 roku zycia, ledwo chodząca.... Jak miałam 14 lat to w zasadzie np. przez miesiac byłam sama w chacie, robiłam zakupy, sprzatałam, zajmowałam sie psem. wtedy nie bylo gimnazjów, byłam w 8 klasie, udało mi sie podwyzszyc srednia z 4.0 na prawie 5.0 zeby miec ładne swiadectwo końcowe, zdałam do b dobrego liceum. Znalazło sie mnóstwo czasu wolnego, chodziłam na konie- na szczescie kase miałam od babci, bo miała duza emeryture... co to za problem zyciowy drobne posprzatanie? Albo prosty obiad? Ja nawet b polubilam te moja samodzielnosc, najg jakdla mnie to depostyczni rodzice, którzy by mnie ograniczali na kazdym kroku, zabraniali wszystkiego, itp. moze wy macie obie z matka jakies zaburzenia, czesto tzw "lenistwo" to efekt depresji, moze ciebie tez dopada, bo nie rozumiem dlaczego powtazasz klas.e?

gość dziś To takie typowe dla polaczkuff.. Ktos prosi o pomoc, rade? Niech se radzi sam. Zaszczuc. Samotna matka? Puszczalska k****, zaszczuc. Samotny ojciec? Pedofil, zaszczuc. Biedniejsza rodzina lub wiecej niz 2 dzieci? Patole, zaszczuc. Komus sie lepiej powodzi bo ciezko na to pracuje? Zlodziej i kanciaz, zaszczuc. Dziecko zwraca sie do rodzicow o pomoc w jakims problemie? Dzieciece problemy sa nic nie warte, won do nauki i nie jecz. Bedziecie sie wszyscy smazyc w piekle w ktore wierzycie, po koniec wiecznosci xxx nazywasz zaszczuciem wytknięcie lenistwa i radę aby leń wziął się do pracy?

Czemu jej matka nie sprzata? Uczennica ma sprzatac syf po starej rurze?

uczennica nie zdała nawet do następnej klasy - taka była zajęta nicnierobieniem!

co prawda, my tez nie wiemy jak to dokładnie u was wyglada, kiedys widziałam na TTV taka serie o patologicznych zbieraczach, którzy potem mieli cały dom zasłany smieciami, i nie chcieli sprzatac w powodu róznych lęków. Bo chyba faktycznie z twoja matka jest cos nie tak, jak ona nie chce zebys kupiła kosze, i ze wszystkiego robi problemy... Moja matke chyba przez te chorobe tez b mało sprzatała zawsze. Najłatwiej o porzadek, jak ktos ma z tym problem, to posiadanie małej ilosci rzeczy, zamiast np. 30 talerzy mozna miec 5, wtedy w zlewie bedzie 5 brudnych nie 30... Ja smieci do sortowania segreguje w starej zamrazalce, co ma 4 duze szuflady.... A sprzatanie trzeba robic na okrągło, tak samo jak mycie ciała... Moze stoeuj taktyke małych kroków, jak z nia tak zle to zostaw jej w spokoju juz ten pokpj, niech tam ma jak chce, zalatw pralke, wezwijcie kogos co naprawi bojler- koszt raczej nei bedzie duzy, ale bym wzieła profesjonalny serwis, i koniecznie cos do segregacji odpodow zeby sie nie walały

jak się nie sprząta codziennie tylko raz w tygodniu lub rzadziej to zawsze będzie syf wystarczy ugotować obiad i nie posprzątać kuchni - jak myślicie, jak kuchnia będzie wyglądała na drugi dzień, a na piąty?

nazywasz zaszczuciem wytknięcie lenistwa i radę aby leń wziął się do pracy? xxx Znawca psycholog sie znalazl, czyta w myslach telepata :) Ty wiesz najlepiej co sie tam dzieje he? Byles widziales, wachales. Przeciez mowila ze sprzatala, starala sie. Jej matka jest jak moj ojciec. Nie myje sie, j***e od niego. Nawet kiedys kleszcze na nim zdechly, jak raz na rok wejdzie do wanny. Zostawia wszedzie brudne ubrania, spi w nich, nawet w butach, wszedzie syf, garow pelno, smieci rzuci tam gdzie lezy. A moja mamusia pokornie za nim chodzila i sprzatala wszystko co rzucil. Rozumiem ze autorka tez ma sprzatac po wszystkich w domu? Chcialabym Ciebie zobaczyc w takiej roli jak dlugo bys wytrzymal gdyby domownicy robili syf i nie szanowali Twojej roboty, jak dlugo chcialoby Ci sie podcierac im d**y i za nich zmywac, uslugiwac, prac ich smierdzace obszczane ciuchy, szorowac za nich kibel ktory obsrali. I TAK KAZDEGO DNIA. Aha i pamietajmy, nie masz pralki ani kuchenki gazowej, jesz tylko jakies gotowe ochlapy z mikrofali. A i jeszcze, nikt Cie nie nauczyl jak sie sprzata wiec kombinujesz. Wstydzisz sie wyjsc do szkoly w brudnych ubraniach, zero wsparcia :)

to chyba prawik swoją chałupę opisał, bo prowem jedzie na km

Rozumiem ze autorka tez ma sprzatac po wszystkich w domu? xxx po jakich "wszystkich" - mieszka tylko z matką! niech sprząta przede wszystkim po sobie!!!

Matka autorki to swieta osoba gowno sie nie uczy i nic nie robi ale kase i wymagania to by miala ja to bym ja do roboty na wakacje wyslala zeby zrozumial a ze za mieszkanie jedzenie i inne sie placi i zeby nie matka to zrec by nie miala co