Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Proszę o ocenę sytuacji. W końcu sprzeciwiłam się chłopakowi

Polecane posty

Gość gość

Witam. Bardzo proszę Was o ocenę tej sytuacji... Jestem z moim chłopakiem prawie 3 lata. ja mam 24lata, on 27. Jest to człowiek bardzo zazdrosny, kontroluje wszelkie wiadomości i smsy. Wczoraj doszło do sytuacji, kiedy to na grillu napisała do mnie moja przyjaciółka w swojej prywatnej, rodzinnej sprawie. On oczywiście wiadomość musiał odczytać i skomentować. Wkurzyłam się i wróciłam do domu. dzisiaj mnie przeprosił za to, pogodziliśmy się (chyba zbyt szybko mu odpuściłam). Dzisiaj natomiast wypalił, że mam zalogować się na swoje konto bankowe i pokazać mu historię transakcji. Kategorycznie odmówiłam, pomimo tego, że nie mam tam nic do ukrycia. Saldo konta nie raz i nie dwa widział, gdy np: płaciłam rachunki. Doskonale wiem, że gdybym pokazała mu historię przelewów, doczepił by się każdej wydanej złotówki, aż dotarłby do transakcji sprzed 5 lat i wypytywałby nawet o przelewy do mojego byłego chłopaka. Po kłótni pojechał do domu i zaczął wypisywać mi w smsach że kogoś mam, że przesyła mi przelewy i to ukrywam... Już mam dosyć tego człowieka i proszę Was o ocenę tej sytuacji. Czy dobrze postąpiłam, sprzeciwiając mu się? Wydaje mi się, że zrobiłam to zdecydowanie zbyt późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie za późno. Facet jest toksyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze zrobiłaś. Późno, ale lepiej późno niż wcale. Zwłaszcza że takie psychozy się pogłębiają... A tak - albo on się zmieni, albo Ty zmienisz chłopaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no co ty! natychmiast wracaj i go przeproś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedzi. Byłam wcześniej w długim związku i pomimo nieporozumień było jakoś inaczej... Nie było kontrolowania ani przesadnej zazdrości. Wczorajsza oraz dzisiejsza sytuacja zaczęła mi otwierać oczy... I widzę jak daleko on się posuwa w kontrolowaniu mnie. Ma dostęp do mojego telefonu, maila czy facebooka. Nie ukrywam nic przed nim, a on potrafi doczepić się nawet tego, że pisałam z kimś chociażby na temat pracy i go o tym nie poinformowałam. Ciągle mówi, że i tak kasuje wiadomości a gdy on jest ze mną to rzadko ktoś do mnie pisze, bo ustalam sobie z "nimi", że mają nie pisać gdy on jest... Na prawdę nie wytrzymuje z tym człowiekiem i nie chcę już tracić życia na jego urojone "zdrady"... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypieprz dziada na zbity pysk póki nie jest za późno. Kretyn!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze zrobiłaś. Wg mnie powinnaś od niego odejść, bo facet nie zachowuje się normalnie. On cię osacza, kontroluje wszystko, co robisz. Dałaś mu hasło do facebooka, poczty, a on ci dalej zarzuca, że kasujesz wiadomości -ma coś z głową i jego zdaniem nigdy nie będziesz wobec niego w porządku. Ja bym się w takim związku czuła jak w niewoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie atpie, że Twój partner ma wiele zalet ale niestety jest bardzo toksyczny, tacy ludzie się nie zmieniają.. na lepsze. Będzie tylko gorzej, wyobraź sobie co by było gdyby miał na papierze ze jestes jego żoną, nie maiłąbyś życia. Wg mnie za bardzo jest zaburzony, żeby z nim negocjowac, to związek który Cię zniszczy ale decyzja oczywiscie nalezy do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze zrobiłaś. Ale licz się z tym że on myśli swoje. Z tegoco piszesz normalny nie jest, więc pewnie wymyśli tysiąc powodów dlaczego tak postapilas i do głowy mu nie przyjdzie ze to dlatego że przesadza a ty nie masz nic do ukrycia. Bądź wierna sobie a nie jego chorym fantazjom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejna idiotka co nie umie kopnąć fagasa który ją niszczy no i co z tego ona go KOCHA :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiejjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi. Praktycznie całą noc myślałam nad tym wszystkim. I podjęłam decyzję - wygarnę mu wszystko co leży mi na sercu i zakończę ten związek. Ale niech najpierw wie, że to jego wina, bo ja w żaden sposób nie zawiniłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu, ale on i tak pewnie będzie ciebie winil bo to chory człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tak na poważnie to masz tego sponsora co ci robi przelewy czy tylko udajesz, że nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierd... Dziewczyno wieeeej! Facet to pdycjol i z każdym tygodniem, miesiącem będzie jeszcze gorzej! On się nie ogarnie, na to nie ma szans, a juz na pewno nie z Tobą. Jesli kiedys się otrząśnie to może z kimś innym uda mu się stworzyć zdrowa relacje, ale z Tobą juz nie, bo zawsze będzie wracać do wypracowanego schematu Waszego związku, tak mi się wydaje... Ja bym dawno z nim zerwała, matko, przeglądanie rachunku bankowego, serio???!! Sama to przeczytaj i się zastanów czy to normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zanim z nim porozmawiasz, zmień wszystkie hasła, dostępy itp. Zeby nie poblokował, nie zrobił tego za Ciebie. I niestety przygotuj się na problemy z nim i zarzuty z jego strony. Taki człowiek uroi sobie w głowie, że miał rację, a twoje zachowanie tylko potwierdza, że kogoś masz i go zdradzałaś. Nie miałabyś przy nim życia, byłob tylko trudniej. Bądź silna i powodzenia życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 8.59 - nie, nie mam żadnego sponsora a jedyne przychodzące przelewy to te z wypłatą. Ale doskonale wiem, że czepiałby się każdej wydanej złotówki, każdej transakcji czy przelewu sprzed X lat. Dziękuję za słowa wsparcia. Mam tylko nadzieję, że się totalnie nie rozkleję. Ale na pewno nie zmienię już mojej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko też żyłam w takim związku i powiem Ci że takie zachowanie nigdy się nie zmieni. Pamiętaj że miłość to nie wszystko. Wiesz ze jesteś niewinna ale i tak się musisz tłumaczyć, tak jak ja się tlumaczylam. Tak będzie zawsze i albo z tego zrezygnujesz albo będziesz się tłumaczyć całe życie. Nie popełni tego błędu co ja bo ja mam z tym człowiekiem dziecko i mimo że go zostawiłam to on mnie gnebi do dzisiaj i mimo że sam ma dziewczynę to ja nie mogę mieć nikogo bo by go zabił. Zazdrość to jest choroba tym bardziej z takim zachowaniem jak twój facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale chciał przeglądać Twoje osobiste konto bankowe, gdzie masz swoje pieniądze?? Przecież gdyby facet chciał mnie rozliczać z moich pieniędzy to by dostał w pysk, a ty się pytasz, czy dobrze zrobiłaś? Poza tym czytanie maili, sms-ów... sory, jak mam ochotę, to mówię od kogo sms, ale nie muszę się tłumaczyć co i jak... Zostaw dziada, bo tacy się nie zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak - mój prywatny rachunek. Nie mamy wspólnego. I właśnie to otworzyło mi całkowicie oczy, że kazał mi się zalogować i pokazać historię transakcji. Bez żadnego, najmniejszego powodu, bez jakiejkolwiek nawiązującej do tego tematu rozmowy. Wiem, że moje pieniądze to moja sprawa tym bardziej, że są uczciwie zarobione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ktoś doradził pierwsze pozmieniaj wszystkie hasła dostępów do profili. I trzymaj się !! on napewno będzie przepraszał ale nie daj sobie !! z takim człowiekiem nie ma zycia. Moja kuzynka miała takiego chłopaka : początki pięknie ładnie, potem zaczeło sie przeglądanie telefonu e-mail, kazał jej skasowac wszystkie profile na portalach, śledził ją ale jej było mało i z nim zamieszkała....i sie doigrała....do tego stopnia ze zwolnili ja z pracy bo wydzwaniał i każdego faceta z jej pracy oskarżał że z nią śpi....no masakra juz była. Ona nawet majtek nie mogła kupic bo to napewno kupuje dla tego drugiego. Oczy otworzyła jak podejrzewała ze jest w ciąży to ją uderzył że napewno sie pusciła i wpadła za pierwszym razem bo oni przecież juz 2 lata sa razem i nie wpadli....ehhh kosmos tam był....naszczęście laska sie opamiętała....niestety skończlo sie to na policyjnym zakazie zblizania sie do niej bo on nie odpuszczał groził....z tego co teraz wiem to on podobno gdzies sie leczy w jakims zakładzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A koleżanki możesz mieć? Bo mojemu byłemu przeszkadzały moje koleżanki bo twierdził że mnie buntują i jego sposób był taki żeby zaprzyjaźnić się z nimi, żeby jak najwięcej się dowiedzieć o mnie. A sam miał w cholerę kolegów i to nienormalnych kolegów. Jesteś w moim wieku, nie masz dzieci, wszystko przed tobą. Tylko nie słuchaj w jego zapewnienia że się zmieni. Mój były powiedział że inne dziewczyny by się cieszyły że chłopak jest o nie taki zazdrosny haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Historia Twojej kuzynki straszna... Moja mogłaby się też tak skończyć... A co do koleżanek - mam przyjaciółki, których się czepia, ale po moich stanowczych słowach, że nic mu do tego o czym z nimi rozmawiam odpuścił. Miał problemy o to, że na pewno go obgaduję z nimi, że one doradzają mi żebym go olewała. A tak nigdy nie było i jeżeli był jego temat poruszany to ogólnikowo, a już na pewno nie podburzały mnie przeciwko niemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kiedy ta ważna chwila ? kiedy z nim porozmawiasz ?? trzymaj sie dzielnie i nie daj sie zbałamucić !! Daj znać po rozmowie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umówię się z nim na spotkanie popołudniu, chcę to mieć jak najszybciej za sobą. A tymczasem spakuje jego rzeczy, które ma u mnie i prezenty które od niego dostałam. Dziękuję za słowa wsparcia. Są dla mnie bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki sam schemat z tymi koleżankami jak wszędzie, że go obgadujesz. Ja też Ci życzę powodzenia i napisz po wszystkim jaka była jego reakcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedys trafilam na pijaka spakowalam jego rzeczy i zawiozlam do jego domu. Wiedzialam ze rozmowa nic da. Jedno co potrafil to klamac a ja tego nie chcialam sluchac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Badz silna, on pojdzie w jedna z dwóch dróg - albo będzie przepraszam, blagal żebyś go nie zostawiala bo to wszystko z miłości, on się boi ze Cie straci a taaaak bardzo Cie kocha... Albo będzie zarzucal ze na pewno kogoś masz i do niego odchodzisz i tu Cie zwyzywa i uważaj żeby nie doszlo do rękoczynów, bo facet na 100% jest niebezpieczny i tak łatwo nie odpuści... Czekamy tu na relacje z rozmowy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam kciuki, bądz silna i pamietaj to troche poboli przez chwile ale jak wytrzymasz i bedziesz konsekwentna to moze Ci ta decyzja uratowac zycie a facetów normalnych i fajnych jest wielu, wystarczy poszukac i sie nie blokowac byle kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekamy na rozwój sytuacji :) bądź dzielna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×