nigdy nie mialem dziewczyny

witam mam 26 lat i nigdy nie mialem dziewczyny, nigdy sie z nikim nie calowalem i nie uprawialem sexu. Cale zycie stawiam na samodoskonalenie, rozwijanie swoich pasji, zainteresowan. Ogolnie rzadko siedze w domu - codziennie praca, silownia, spotkania ze znajomymi. Mam wielu kolegow, kolezanek troche mnie - jak juz to dobre przyjaciolki (znajomosci kilku letnie). Ogolnie nie narzekam, jak potrzebuje sie z kims spotkac to zawsze mam do kogo napisac. Ale ostatnio pewien kolega po pijaku wyznal mi ze jestem dziwny bo nie mam dziewczyny (on swoja poznal 2 miesiace temu na jakims czacie randkowym haha hipokryta). Rodzice tez coraz czesciej marudza ze w moim wieku powinienem miec juz dzieci, ze co ludzie powiedza haha Czy naprawde ludzie tak to odbieraja, ze singiel w moim wieku oznacza ze jest sie dziwakiem? Na razie nie potrzebuje zwiazkow, w najblizszym czasie nie mam zamiaru sie z nikim wiazac. Ogolnie nie lubie planowac przyszlosci, wole zyc chwila, cieszyc sie zyciem ;-)