Czy wizycie w przyjaźń damsko męską?

Bo ja np. nie. Podzielcie się doświadczeniami i opinią

A ja tak, choć prędzej czy później może pojawić się również seks, ale przyjaźń nadal jest możliwa o ile nie pojawi się coś więcej u którejś ze stron.

długo nie wierzyłam w żadną przyjaźń, teraz mam mieszane uczucia.

jest mozliwa przyjazn, nawet jesli jest w niej kolezenski seks, gorzej jak ktoras ze stron zakocha sie emocjonalnie i bedzie chciala miec ta gruga osobe na wylacznosc i w byc z nia zwiazku.

Ja wierze. O ile - oczywiscie - przyjazn nie przerodzi sie w inna relacje.

Ja nie wierzę, bo przyjaciel to ktoś bliski psychicznie, duchowo, z bliskości takiej do bliskości fizycznej, to tylko krok do miłości. Chyba, że ten ktoś jest innej opcji seksualnej, a Ty jesteś hetero.

To poczytaj sobie o wiecznych przyjaciolach. Dziewczyny maja latami kolege czy kumpla ktoremu wyplakuja sie w mankiet ze swoich rozterek sercowych. Tak samo jest w druga strone jesli kobieta-przyjaciel nie bedzie pociagajaca seksualnie.

Nie. Każdy, KAŻDY facet, który zgrywał się na dobrego kolegę, przyjaciela chciał w konsekwencji czegoś więcej. Jeżeli facet jest miły i przyjacielski dla kobiety to tylko dlatego, że chce ją przelecieć !

A ja tam mam przyjaciółkę już od 12 lat, w między czasie nawet przez 2 lata byliśmy parą, ale to był głupi pomysł i wróciliśmy do przyjaźni. Ona ma teraz faceta, ja dziewczynę i nada się doskonale dogadujemy :) Także przyjaźń jest możliwa, jeśli oboje chcą tylko przyjaźni, a nie czegoś więcej.

Nie bo to nigdy nie wypadla.

Nie. Nie kazdy i nie do kazdej. To sa blaski i cienie braku urody.

Każda relacja damsko-męska ma jakiś tam podtekst seksualny, często między przyjaciółmi dochodzi do czegoś więcej, zwłaszcza jeśli oboje są samotni i w sumie nie ma nic w tym złego, bo może wyjść z tego udany związek, pytanie tylko co potem gdy związek nie wypali? Nie każdy potrafi się nadal przyjaźnić, często to kobiety nie chcą mieć nic wspólnego z takim facetem, bo to jego winią za całą tą sytuację i za to że im nie wyszło. Więc przyjaźń jest możliwa, ale nie każda kobieta zna w ogóle takie pojęcie i rzadko która potrafi się przyjaźnić.

Ja niestety nie wierzę, mój były zdradził mnie z swoją przyjaciółką, tak nagle zakochali się, ta jasne. I nie nazywam w ten sposób relacji, w której pojawił się jakikolwiek wątek romantyczny, erotyczny lub seksualny, no po prostu nie.

dziś dokładnie tak. ja również miałam najpierw przyjaciela, potem był chłopakiem, a potem znowu przyjacielem, i tak już zostało. nie wierze w przyjazn damsko -meska. zawsze się czyms konczy. i to nie zawsze przyjaznia ale tez złamanym sercem.

Taka przyjaźń jest możliwa pod warunkiem, że kobieta nie jest w typie mężczyzny....to tak z męskiego punktu widzenia, a raczej praktyki. Czyli super dziewczyna ale ... nie atrakcyjna sexualnie dla danego faceta :-)

Czyli super dziewczyna ale ... nie atrakcyjna sexualnie dla danego faceta x A co w sytuacji gdy facet spełnia te warunki i nie chce seksu z przyjaciółką, a ona nagle się w nim zakocha i to ona go do łóżka zaciąga podstępem? Poza tym po jakimś czasie dziewczyna może wypięknieć w naszych oczach i stać się cholernie atrakcyjna jeśli coś do niej poczujemy. Poza tym jakie to ma znacznie? Ważne aby ludzie nie żałowali tego co robią i cieszyli się dobrymi chwilami, nawet jeśli te chwile okażą się pomyłką.

w przyjazni damsko-meskiej moze byc aspekt seksualny, podobanie sie, ale nie moze byc emocjonalnego zakochania. mialam kiedys przyjaciela, z ktorym laczyla mnie relacja fizyczna, bo oboje bylismy mlodzi, samotni, a ze czulismy sie ze soba bardzo swobodnie, to nie bylo oporow przed seksem. ale nigdy nie chcialam, zeby to przerodzilo sie w zwiazek, bo nie byl w moim typie, zeby sie zakochac w nim. on kopgos poznal, ja kogos poznalam, dalej sie przyjaznilismy, tyle ze juz bez seksu, bo ta potrzebe zaspakajali nasi partnerzy.

gość dziś W mojej sytuacji tak się szczęśliwie złożyło, że wzajemnie nie jesteśmy w swoim typie. Przyjaźnimy się już 28 lat bez zgrzytów, mimo związków w tym czasie.

" Ważne aby ludzie nie żałowali tego co robią i cieszyli się dobrymi chwilami, nawet jeśli te chwile okażą się pomyłką. " x swiete slowa :)

A co w sytuacji gdy facet spełnia te warunki i nie chce seksu z przyjaciółką, a ona nagle się w nim zakocha i to ona go do łóżka zaciąga podstępem? vv :D:D Znasz taki przypadek?

Jeżeli dochodzi do przyjaźni między kobietą a mężczyzna to tylko i wyłącznie dlatego ze zawsze jedna strona jest bardziej zaangażowana lub zakochana i zrobi wszystko by być blisko tej drugiej osoby nawet cierpiac przez wiele lat.Przerabialam to 2 razy.Mm.

a ja mam do dzis kilku kolegow-przyjaciol, ktorych nawet moge powiedziec, ze kocham, ale to NIE jest i NIGDY NIE BYLA taka milosc romantyczna, jak zakochanie, tylko bardziej milosc przyjacielska. nigdy nie chcialam z zadnym z nich byc w zwiazku. seks ok, z jednym cos bylo, z drgim nie, ale wcale to nie prawda, ze jak pisze gosc wyzej jedna osoba zawsze dazy do zwiazku. na pewno moze byc jakies przyciaganie damsko meskie, ale to tyle, nie zeby od razu kiniecznie chciec sie emocjonalnie wiazac i zenic z ta osoba.

Ja mam czterech przyjaciol wsrod mezczyzn :) A najblizej przyjaznie sie z takim jednym Michalem...Znamy sie dwa lata i czesto spedzamy ze soba czas. Wierze w przyjazn damsko-meska. Wiecie czemu? Bo w pozostalych widze przyjaciol, a w nim kogos w kim sie akurat zakochalam :)

Bo w pozostalych widze przyjaciol, a w nim kogos w kim sie akurat zakochalam x ale może oni widzą w Tobie obiekt do zaliczenia tylko Ty o tym nie wiesz. Jak facet jest miły dla kobiety to NIGDY bezinteresownie.

A co w sytuacji gdy facet spełnia te warunki i nie chce seksu z przyjaciółką, a ona nagle się w nim zakocha i to ona go do łóżka zaciąga podstępem? vv smiech.gifsmiech.gif Znasz taki przypadek? x Znam i sam zostałem zaciągnięty do łóżka przez przyjaciółkę pomimo że tego nie chciałem i nie zakładałem, a ona to bardzo szczegółowo zaplanowała :)

Jak facet jest miły dla kobiety to NIGDY bezinteresownie x To prawda, ale nie zawsze musi to oznaczać seks, ja jestem miły dla kobiet które lubię i które szanuje i wcale nie myślę o ich zaliczaniu.

Znam i sam zostałem zaciągnięty do łóżka przez przyjaciółkę pomimo że tego nie chciałem i nie zakładałem, a ona to bardzo szczegółowo zaplanowała vv Nie wiem co bierzesz ale odsprzedaj. Kupuje calosc. Tez chce miec takie sny

Mi facet odmówił bolało. . Kręci mnie jeszcze bardziej ale już z mojej strony adoracji nie ma :) Mam swoją godność. W międzyczasie się zakochałam. . NIESTETY.

To prawda, ale nie zawsze musi to oznaczać seks, ja jestem miły dla kobiet które lubię i które szanuje i wcale nie myślę o ich zaliczaniu. x ale mi tu nie chodzi o zwykłą uprzejmość wynikającą z dobrego wychowania. Tylko jak facet sam proponuje np. że pomoże ci w nauce, że coś ci wytłumaczy, że coś ci pokaże, zaprasza na kawę, załatwia coś dla Ciebie...zawsze to robi bo liczy na seks albo na związek, choć bezpośrednio z tym nie wychodzi.

A ja ci mówię że nie zawsze, ostatnio np pomalowałem koleżance mieszkanie za darmo i nie licząc na nic, no może tylko na jej uśmiech i pogadanie przy piwku wieczorem. Już skończcie z tym stereotypem, że facetom zależy tylko na zaliczaniu panienek, bo nie wszyscy są tacy, a jak na takich trafiasz, to może czas zastanowić się nad sobą i swoimi wyborami.