Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co byscie zrobily jak poszlaby skarga na wasze dziecko?

Polecane posty

Gość gość
Autorko mnie by było wstyd w ogóle upierdliwie zawracać głowę wychowawcom tekścikami, że moja córeczka nie je śniadanek i w tym czasie będzie sobie biegała po placu niczym chyża łania albo snuła się bóg wie gdzie :o no wybacz ale popatrzyłabym na ciebie jak na kosmitkę :o Nie było ci wstyd? czy już tak jesteś zaślepiona tym swoim ósmym cudem świata, że nie widzisz jak irracjonalne cyrki odwalasz? Normalna matka przede wszystkim uczy dziecko jeść śniadania i ty taka troskliwa mamunia pozwalasz żeby dziecko ich nie jadało?? ciekawe :o ponadto to z dzieckiem powinnaś pogadać, że ma chodzić grzecznie na stołówkę i siedzieć z dziećmi w tym czasie, a jeść nie musi. To jest twój obowiązek żeby później takich sytuacji nie było ale na kilometr widać, że jesteś kompletnie oderwana od rzeczywistości i nawet przez myśl ci nie przeszło żeby to z dzieckiem ustalać podstawowe zasady przebywania w grupie obozowej, a nie kazać się dostosowywać wychowawcom do twojego pępka świata. Ona nie była tam sama i jakoś inni mogli się słuchać, a twoje córka nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam ze albo macie problem z czytaniem ze zrozumieniem albo wychowujecie swoje dzieci jak w jakimś wojsku! Wine ponosi wychowawca i tyle! To nie te czasy kiedy my jeździłyśmy na kolonie. Teraz nie używa się sily wobec dzieci ani w szkole ani na koloniach. Jaki byl problem? Dziecko nie je śniadań (podobnie jak wielu dorosłych) i to zostalo zapowiedziane przez rodziców. Może sobie przebywać bez nadzoru na ogrodzonym podwórku z innymi dziecmi które śniadanie juz zjadly. Po cholerę wyciągał lapy do dzieciaka?!! Dziecko powinno przeprosić i tak ale wychowawca tez musi być upomniany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehhehehehhehe
noo jasne teraz zawsze winny nauczyciel .. Nawet jak dzieci pobija bezdomnego to zawsze znajdzie sie jakis palant co bedzie bredziła " to tylko dzieci".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
następna oderwana od rzeczywistości mamuśka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko jest na koloniach byc moze pierwszy raz. To juz czwarty dzien z kolei, przez trzy mogla sie bawic zamiast siedziec gdy inni jedza. Czwartego dostala opr bo ma siedziec. Czy nie uwazacie, ze to jednak dorosli sa w duzej mierze winni. Jakby byly jasne zasady id poczatku to ani ten opiekun ani dziecko by tak nie zareagowalo. Piszecie, ze na siedziec. No wlasnie przez 3 dni nie musiala. To skad to dziecki ma wiedziec lepiej od doroslych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z dziećmi które zjadły? rozumiem, że w momencie wejścia na stołówkę już jakieś dzieci zdążyły zjeść aby towarzyszyć gwieździe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" no ale on chciał zlamac jej wole co skonczylo się dziabnieciem " w końcu nadszedł czas, że to dzieci rządzą dorosłymi, w dzisiejszych czasach nic dziecku nie wolno kazać, rodzice każą dziecku posprzątać pokój, a ono dzwoni na policję. Sami do tego doprowadziliście traktując dzieci jak święte krowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehhehehehhehe
Jak opiekun na koloni mówi, ze ma isc na stołówkę to dziecko idzie a nie odstawia cyrki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz czwarty dzien z kolei, przez trzy mogla sie bawic zamiast siedziec gdy inni jedza. Czwartego dostala opr bo ma siedziec. Czy nie uwazacie, ze to jednak dorosli sa w duzej mierze winni. Jakby byly jasne zasady id poczatku to ani ten opiekun ani dziecko by tak nie zareagowalo. Piszecie, ze na siedziec. No wlasnie przez 3 dni nie musiala. xxx boże jaka nawiedzona wariatka. Rzeczywiście to taka destabilizacja psychiczna, bo trzy dni nie musiała, a czwartego już ją tak zdezorganizowali i zdestabilizowali, że aż po pyskówce i po doprowadzeniu musiała kogoś ugryźć. Dziecko ma słuchać wychowawcy i to nie ma nic do rzeczy, że trzy dni mogła latać jak dzik! Korona by jej z głowy nie spadła gdyby tego czwartego dniaposzła ale nie bo to taka destabilizacja :o żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem nauczycielem i widzę, że coraz więcej jest takich dzieci w szkole. W nauczaniu początkowym dzieci często rzucają się na nauczycieli z pięściami, a to dlatego, że ten kazał im coś zrobić, napisać, namalować. Dzieci kopią, biją, gryzą, plują inne dzieci oraz nauczycieli. W mojej szkole zdarzyło się, że taki mały chłopczyk kopał i uderzał pięściami ciężarną nauczycielkę w brzuch! Rodzice zawsze są oburzeni i winią za to nauczycieli, nawet chodzą na skargi. Dobrze, że niedługo przechodzę na emeryturę, bo jeszcze trochę i dzieci zaczną rzucać nożami w nauczycieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań chrzanić, nawiedzona mamusko, chwila moment i Twoje dziecko Ciebie pogryzie. Ile ja juz spotkalam matek broniących swoje dzieci w takich sytuacjach... Rzeczywistość dopadała je przeważnie, gdy dziecko było w gimnazjum. Potem był płacz i szukanie pomocy. A swoją drogą, ten opiekun to amator. Ja mam swojego adwokata i jak mnie dziecko uderzyło, to rozpętałam taką burzę, że do tej pory mi się kłania w pas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem problemu autorki, dlaczego twoja córka miała biegać po placu w porze śniadaniowej? O ile wiem czasy rygoru już mamy za sobą i nikt nigdy nie zmusza nikogo do jedzenia, spania, zabawy czy zajęć (choćby na kolonii) ale dziecko zawszemusi być na miejscu, ze wszystkim, pod opieką opiekuna!! tak trudno to pojąć? Ile trwa śniadanie, z pół godziny, tak trudno jej wysiedzieć tyle? Nie je to nie, ja też jak byłam dzieckiem nie jadłam śniadań z prostego powodu - nie jadłam wcześnie rano bo mnie mdliło, a że śniadania na obozach zazwyczaj były bardzo wcześnie to ja jadłam to drugie, ale nie zawracałam nikomu tyłka, że chcę porobić coś innego, grzecznie siedziałam z grupą, nawet byłoby mi głupio aby komuś zawracać tym głowę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytając odpowiedzi tutaj dochodze do wniosku ze to wy jesteście nawiedzeni a nie dzieci. Autorko zrób tak jak podpowiada ci intuicja. Nie pytaj tu bo jak widzisz twoje dziecko zostaje obwinione za cale zlo tego świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre tu przywiązałyby dzieci do krzesła bo jak śmie nie zjeść śniadania. I to usprawiedliwia użycie wobec niego sily? Leczcie się na glowe! Autorka juz kilka razy pisala ze mala mogla bez nadzoru przebywać na tym ogrodzonym podwórku co miało miejsce przez kilka dni. A te dalej swoje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecku brakuje wychowania i szacunku dla starszych.. tyle.. Serio wierzycie ze ono nie kłamało zeby się wybronic?nie ma opcji. Nasciemnialo i tyle. Za to powinna w tym momencie po nie jechać bo dziecko powinno zostać wywalone z koloni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak najlepiej niech pogłaszcze po główce biedne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha czyli pewnie podbiegla i z własnej nieprzymuszonej woli ot tak sobie ugryzla wychowawcę który tylko ja upomnial :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może jednak nie mogła? Co to za pomysły, tak małe dzieci (a 9 lat to jeszcze wiek wczesnoszkolny) nie mogą przebywać same bez nadzoru dorosłego nigdzie, ani w szkole ani na koloniach. Założę się, że opiekun powiedział coś w stylu "masz iść na śniadanie, siedzieć razem z grupą" przecież to żarcia nikt nie zmusza, nie ma takiej opcji, jakby go ugryzła bo siłą by jej wpakowywał na stołówce jedzenie do ust to wtedy bym zrozumiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Niektóre tu przywiązałyby dzieci do krzesła bo jak śmie nie zjeść śniadania. I to usprawiedliwia użycie wobec niego sily? Leczcie się na glowe! A kto tu pisze o przywiązywaniu ? Dziecko ma 9 lat i powinno znać zasady . Napwrde dzisiejsze dzieci sa takie rozpuszczone ze nie potrafia posiedzieć 20 minut na dupsku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze ktos jest starszy nie znaczy ze ma racje (co widać choćby tutaj) i nie znaczy ze trzeba kogoś bezwzględnie sluchac. Niektórzy dorośli lubią wladze jaka maja nad dziecmi i ten człowiek chyba do nich należy. Ja nie widzę tu racjonalnego powodu do użycia sily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za takie cos dziecko powinno byc wyrzucone z obozu . Nie potrafi sie normalnie zachować to niech siedzi w domu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ty jestes zdrowo j*******a . Jak 13 latek pobije cie na ulicy bo zle na niego spojrzysz to tez bedziesz go broniła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypominam ze to wychowawca zadzwonił do autorki a nie dziecko i jego wersje tu czytamy. Nie dopowiadajcie sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże a ta dalej swoje ;/ no nie miał prawa użyć siły, ale dziecko nie miało prawa się sprzeciwiać opiekunowi, to on ustala zasady i dzieci maja się tego trzymac i mają być w tym miejscu w którym im wyznaczą a nie samopas bo to jeszcze nie ten wiek, później dopiero są wprowadzane wolne godziny itp. nawet jeżeli któregoś razu opiekun pozwolił dzieciom bawić się samopas (chociaż to dośc nieodpowiedzialne jak na taką grupę) to jeżeli tym razem zabronił, dziecko miało obowiązek go posłuchać, tyle. Jeść nikt nikomu nie każe, więc nie p[rzytaczajcie znowu tego śmiesznego argumentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten 13latek musiałby być chyba twoim dzieckiem ten wyżej! Jak się używa i uczy kogoś przemocy to nie dziwne ze dziecko później samo jej używa. Skoro byl problem to czemu wcześniej nie zadzwonił do autorki (aha bo nie bylo problemu?) tylko się szarpal z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze ktos jest starszy nie znaczy ze ma racje (co widać choćby tutaj) i nie znaczy ze trzeba kogoś bezwzględnie sluchac. Niektórzy dorośli lubią wladze jaka maja nad dziecmi i ten człowiek chyba do nich należy. Ja nie widzę tu racjonalnego powodu do użycia sily. X No tak bo jakby cos się stało to kto by beknął? Wychowawca! Przesiedziałby lata w kiciu i tyle by miał. Kazał jej iść na jadalnie to dziecko ma iść i siedzieć z innymi. Co to ma w ogóle byc? Jedno sobie lata samopas po podwórku a reszta siedzi na jadalni? Rozpieszczonej dziewczynie na wszystko pozwalano i nagle szok. Nie moze! I szczerze to nie sądzę aby organizatorzy koloni pozwolili na takie chodzenie samej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Autorka juz kilka razy pisala ze mala mogla bez nadzoru przebywać na tym ogrodzonym podwórku co miało miejsce przez kilka dni. A te dalej swoje! " Dziecko pod żadnym pozorem nie może być bez nadzoru na koloniach!!! To że ktoś się na to zgodził to było narażenie zdrowia i życia dziecka, za to opiekun mógłby iść do więzienia gdyby coś jej się stało. A ta dalej swoje, bo autorka tak napisała, że mogła? Właśnie, że nie mogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 letni rozpuszczony bachor ugryzł inna osobę a Wy go jeszcze bronicie ? lecz sie idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GDZIE wy wyczytałyście ,ze dziecko ma 9 lat?? Autorka pisala ,ze od 9DNI przebywa na turnusie, czy tam obozie, ale wieku dziecka nie podala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podsumowanie watku
Wszyskie co wieszają psy na dziecku niech się ogarną!! Od 9 dni dziecko na obozie, zadncyh skarg, autorka zapowiedziała wychowawcom o problemach z jedzeniem dziecka, aby nie naciskac, było wszystko ok, jeden czub po tyludniahc postanowil dziecko po sowjemu wychwac i zaczal dziecko zaciągać do jedzenia ,co skonczylo się OBRONĄ dziecka , bo nie ma prawa na sile zawlekac dziecka ,tym bardziej gdy rodzic epowiedzieli aby tego nie robic!!Ma swoje powody czemu sniadan nie je i was to nie powinno interesować . Po drugie na ogrodzonym terenie dzieci mogą sobie bcy kiedy chcą i te zawleczenia na stolowke nie było z troski i obawy, tylko facet chciał zlamac dziecka wole jak autorka napisala i zmusic ją do jedzenia . Jakos przez ten czas normalnie dzieci mogly sobie na podwórku ogrodzonym przebywać i z tym problemów nie było. Dla mnie ten facet chciał zmusic dziecko do czego o co był prosozny ,żeby tego nie robic. nie zmuszać dziecka do jedzenia, mogla być tam na podwórku jak w wcześniejszych dniach, to nie jest I dzień obozu , to już 9 i facetowi się zebralo na jakies swoje wizje wychowawcze narzucać szarpiac dziekco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×