Czy Polakiem jest się z urodzenia czy wychowania?

Interesują mnie opinie i argumenty z obu stron.

z zachowania i mentalności-Polaka rozpozna się wśród wszystkich innych nacji- to coś w stylu tego żarciku-jak wyglądałoby piekło gdyby znależli się w nim sami Polacy-byłoby bardziej piekielne od samego piekła

Polakiem jesteś wtedy, kiedy masz polskie obywatelstwo. Z wychowania? Nigdy nie słyszałam, żeby ktoś miał obywatelstwo kraju z wychowania :)

czyli jak ktoś urodził się i wychował się w Polsce, jego rodzice to Polacy i po otrzymaniu obywatelstwa innego kraju, zrezygnował z polskiego, to już nie jest Polakiem?

A jak urodził się w Polsce, a np. w młodym wieku rodzice wywieźli go do innego kraju i tam się wychował to jest kim?

jeśli zrezygnował i dostał inne obywatelstwo, to nie jest. Może mieć też podwójne obywatelstwo

Czyli murzyn z afryki jak dostanie polskie obywatelstwo to jest polakiem? coś mi tu nie gra

już wcześniej było, jest tym, którego kraju ma obywatelstwom bez wzgledu na to gdzie mieszka

a jeśli ktoś urodził się i wychował się jako chłopiec i po ucięciu penisa i wyhodowaniu cycków, zmienił sobie płeć w dokumentach, to dalej jest facetem czy już kobietą?

A jak ktoś ma obywatelstwo polskie z urodzenia a wychował się za granicą i nie mówi po polsku to jest polakiem?

A nie pamiętasz Olisadebe? Dostał polskie obywatelstwo i był Polakiem w naszej piłkarskiej reprezentacji. Mało czarnoskórych jest Polakami? Weź Aleksandrę Szwed czy Patrycję Kazadi. A nawet tego byłego posła z PiSu. Gdyby nie był Polakiem, nie mógłby być w Sejmie naszym posłem

czy trzeba znać język polski aby być polakiem? czy tylko papiery wystarczą, tz. obywatelstwo?

ale dlaczego mylicie obywatelstwo z narodowością?

czy narodowość to urodzenie czy mentalność?

narodowość to wychowanie + urodzenie. czy dziecko Polaków adoptowane przez rodzinę Japończyków i wychowywane od niemowlęcia na Japończyka jest narodowości polskiej?

nie jest narodowości polskiej. ma tylko pochodzenie polskie. można mieć polskie pochodzenie i nawet nie wiedzieć gdzie leży polska, ale nie można tego nie wiedzieć i być Polakiem ps.a jeśli ta japońska rodzina mieszkała we Francji i dziecko ma francuskie obywatelstwo, to jest Francuzem czy Japończykiem? odpowiadam: ma obywatelstwo francuskie, pochodzenie polskie i narodowość japońską. w związku z tym nie jest ani jednym, ani drugim, ani trzecim.

eeeeeeeeeeeeeta, a zobacz ile u ruskich jest jeszcze ludzi narodowości polskiej, urodzonych i wychowanych tam, nigdy ich w Polsce nie było i chyba Polakami nie są

*obywatelstwo francuskie, pochodzenie polskie i wychowanie japońskie, soreczki

czyli jak niczym nie jest to czym jest?

czy urodzony w Polsce lecz wychowany za granicą jest polskiem czy nie? powiedzmy rodzice polacy.

aby być polakiem trzeba chyba 1. być urodzonym w Polsce 2. wiedzieć gdzie jest Polska 3. Mówić po polsku

już ustaliliśmy, że do posiadania jakiejś narodowości nie potrzeba mieć obywatelstwa ani najmłodszych lat spędzić w kraju przodków, jeśli rodzice wychowują cię na Polaka oraz sami są Polakami

a co jak rodzice polacy, dzieci urodzone za granicą i nie mówią po polsku, ale wiedzą gdzie polska leży. To polacy czy nie?

jeśli rodzice nie wychowują cię na Polaka, wtedy masz tylko pochodzenie polskie, narodowości jesteś żadnej, bo już ustaliliśmy, że narodowość to pochodzenie + wychowanie, a posiadanie obywatelstwa ma się nijak do narodowości. jesteś taką międzynarodową sierotą

czyli są kundlami jak amerykanie

to z położeniem Polski, to był tylko taki skrajny przykład braku wychowania na Polaka

posiadanie obywatelstwa przez międzynarodową sierotę jest o tyle istotne, że może sobie taka mieszkać i pracować na terenie kraju, którego ma obywatelstwo, bez żadnego strachu, że deportują ją w kosmos, bo nie jest ani Polakiem, ani Francuzem, ani nawet Japończykiem

a czy takie sieroty mogą mieć np. potrójne obywatelstwo?