Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
ewelina_94

Mamy na Luty 2016

Polecane posty

Gość gość Ola86
Ja ostatnimi dniami czuje się dobrze tylko bolą mnie zatoki ( pewnie stąd te krwotoki) i zatyka mnie ( brak oddechu po prostych czynnościach - najgorzej z wieszaniem prania) Bóle miesiaczkowe też mi jakoś nie przeszkadzają, mam je ale nie przywiązuje wagi do nich. Muszę się podpytać męża o te kolorki ale na allegro znalazł super ciuszki - jakiś sprzedawca miał naprawdę ładne i oryginalne wzorki, dużo w różnokolorowe paski i groszki. Ja na różowe rzeczy nie mogę patrzeć ale dostaliśmy jeden taki komplet body róż wpadający w łososiowy i powiem szczerze że nie najgorszy kolor. Nie jest taki oczojebny ;) Jak mąż zamawiał to przeczytał mi dziś jeden negatywny komentarz od kupującej, że "rzeczy były zbyt mało ostro-różowe" :D Myślałam że padne ze śmiechu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Hej. Ania ja pytalam, teraz mam 35 tydzień i to tak ma być z tym bólem menstruacyjnym. Mnie dziwiło że tylko lewa strona mnie boli a lekarka na to że to się zdarza. Też zawsze po dniu pełnym wrażeń. Mąż nie chce zdradzić jakie ciuszki kupił :P a ostatnio stałam się niecierpliwa więc chyba padnę zanim paczka dojedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Hej dziewczyny jak tam dzis samopoczucie a jak noc minela Ja o dziwo tylko 2 razy wstawalam i szybko nawet zasypialam ale za to od 7 juz nie spie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Olu bedziesz miec niespodzianke :) Co do bolu po lewej to mnie tez tylko z tej strony boli i kolka tylko tam dokucza a co najlepsze nawet jak maly mi gdzies wbija swoje konczyny to glownie lewa strona prawa tylko sporadycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Coś mi się dyskusja rozsypała i nie widzę połowy wpisów bo pojawiły się jakieś beżowe plansze w kwiatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Kasia ja dziś ani razu nie wstałam. Jestem w szoku. Odkąd kładę poduszkę pod brzuch i bolącą nogę to sypiam lepiej. Za to Dzidzia ma problemy czkawkowe trwające po 15 minut nawet :/ ale ją męczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi22
mnie to wszystko już boli:) pewnie do porodu się szykuje :) ale jeszcze troche :) boje się już tego porodu:) oby położna trafiła mi się spoko bo różnie to bywa. Musze jeszcze kupić coś na wyjście ze szpitala dla dziecka jakiś nie drogi kombinezon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, u mnie niestety żołądek nie przeszedł i dalej boli razem z jelitami, ale póki co znoszę to. Ania ja tez te bolę wczoraj miałam w podbrzuszu i dole pleców zupełnie jakbym miała macice normalnych rozmiarów i zaraz miałby być okres:) ja do szpitala kupiłam żel pod prysznic taki mniejszy ale normalny, szczoteczkę taka jakaś tania żeby tylko na te 3 dni była (bo swojej narazie nie zapakuje a potem zapinane) i mini szampon i pastę. Balsam biorę normalny i mydło w płynie na umywalkę przeleje do takiego małego opakowania. Ola moja mała tez od paru dni ma długie czkawki i to kilka razy dziennie zal mi jej bardzo pomimo ze wiem ze dziecka to nie meczy. Dzieciaczki dostały już przeciwciała odpornościowe bo to podobno w 34 tyg są przekazywane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Olu mi lekarz powiedzial ze taka czkawka u malucha nie meczy jak u doroslego i dobrze ze ma a jeszcze lepiej jak ma czesto bo tak wlasnie zaczyna sobie uklad pokarmowy wytwarzac i cwiczyc wiec mnie ciesza malego czkawki Domi popatrz moze na uzywane kombinezony bo nowe to raczej tanie ciezko dostac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
A mi dzisiaj znajoma z kościoła zaproponowala ubrania po swoim synu od rozmiaru 68 w górę więc fajnie bo będę juz trochę zabezpieczona na wiosnę i lato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania to fajnie nie będziesz musiała wydawać pieniędzy na ciuchy. ja po wizycie w kościele jestem nie do życia jakbym miała zaraz umrzeć. Mam wrażenie ze moje ciało nie daje sobie rady z obciążeniem i pompowaniem tyle krwi i blaga o jakaś ulgę . Nie mam ochoty siedzieć cały czas w domu, ale jak tylko mam gdzieś wyjść to nie mam sil, kreci mi się w głowie i "mdleje" z osłabienia. Licze ze to osłabienie po przeziębieniu mnie trzyma i w końcu będzie choć odrobinę lepiej. Nie chce tak ciągle narzekać,ale mam wrażenie ze nikt wokół tego nie rozumie. Domi poszukaj na allegro albo na olx kombinezonu. Kupisz tanio od kogoś zwłaszcza na olx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Myślę, że rzeczywiście nie ma sensu nabywać nowego kombinezonu bo rozmiar 62 będzie tak naprawdę na góra 2 miesiące a kolejna zima to kolejny kombinezon. x Dziewczyny a kiedy będziecie wyparzać i myć butelki, smoczki itd? Dzisiaj o tym pomyślałam, że jeszcze to trzeba. No i muszę ściągnąć ze strychu wanienkę, przewijak i stelaż bo pewnie zakurzone wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba będę czekać do ostatniej chwili tydzień czy dwa przed terminem wyparzę laktator i ewentualnie butelki, a smoczek dopiero chyba jak wyjdę ze szpitala, bo nie będę smoczka brać do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Ja na razie mam tylko jedną butelkę i brak laktatora :P Ja wiem że dziecka czkawka nie męczy ale jednak jakoś tak żal mi bidulki :P zauważyłam, że tak jak miałam niskie cukry tak im bliżej porodu mam jeszcze niższe. Nie wiem czy jest sens jeszcze do tej diabetolog, chyba jej się postawie i twardo powiem że nie przyjde na kolejną wizytę bo jest ślisko. Mam problemy żołądkowe, znowu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
ja też nie chcę na początku podawać smoczka dopóki nie nauczę się sprawnie podawać dziecku pierś. Jak były zaj. w szkole rodzenia i oglądałam filmy na ten temat to wszyscy podkreslają, że pierwsze przystawienie dziecka do piersi jest bardzo ważne, żeby to zrobić prawidłowo bo wtedy dziecko od razu zapamiętuje sposób chwytania piersi. Od tego zależy czy będzie prawidłowo ssało a co za tym idzie czy my nie będziemy miały podrażnionych piersi, czy dziecko będzie się najadać, łykać powietrze itd. Podawanie od razu smoczka lub butelki niestety nie pomaga w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Aniy bardzo fajnnie z tymi ciuszkami :) Kotulina moze to i po przeziebieniu jestes az tak oslabiona Ja smoczka wypaze wczesniej i chyba wezme do szpitala choc nie podam odrazu ale butelke dopiero po powrocie bo jesli nie bedzie potrzebna to niech stoi zapakowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMamaA
Domi ja biustonosze mam dwa sportowe. Z jakimiś lepszymi tez poczekam aż piersi nabiorą ostatecznego rozmiaru. Kotulina a jak u ciebie z żelazem? Wyniki krwi masz ok? Ja teraz walczę z anemia i czuje sie bardzo podobnie. Ja smoczek biorę. Nie mam w planach go używać ale wole mieć. Z synkiem mi sie przydał wiec będę spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goscMama tez mam złe wyniki od początku ciąży i jem żelazo, ale niewiele pomaga. Lekarz mówi ze to jeszcze nie anemia ale bardzo blisko. No i jak wcześniej jako tako dobrze sie czułam to teraz organizm nie daje rady z taka krwią. A Tobie sie coś poprawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola ja laktator miałam kupić dopiero po porodzie gdyby był potrzebny, ale dostałam i akurat ten o którym myślałam wiec mam:) gdyby nie to to tez bym nie miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Hej. Dawid Bowie nie żyje, ostatnio zmarł Lemmy z Motorhead i tak naszła mnie refleksja, że nie wiem na jaki koncert uda mi się jeszcze zabrać kiedyś moje dziecko tak jak mój Tato zabierał mnie skoro wszyscy dobrzy artyści poumierają niedługo ( bo to same stare dziadki ) :( a wśród młodych brak wielkich i wybitnych gwiazd. A to przez to, że teraz nie trzeba mieć pomysłu na siebie tylko znajomości i wystarczy wziąć udział w jakimś ustawionym TV show i już można nagrać album. :( jakoś tak mi przykro od rana, fajnie chodziło się z Tatą na koncerty rockowe a tu teraz nawet na Woodstock nie warto :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Ja dzis pospalam i nawet wstawanie mi nie przeszkadzala za to maly teraz strasznie bolesnie sie wierci A jak tam u was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Olu moze jeszcze Ci sie uda wkacu te dziadki potrafia czasem dlugo zyc nie to co teraz stres i zawal w wieku nawet 40 lat a tam im nawet ich styl zycia nie przeszkadza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola przykre to jest, ale nie mamy na to wpływu. Musisz cieszyć sie ze masz fajne wspomnienia z tata. A może Twoja malutka nie będzie lubiła takiej muzyki? :) Kasia ja o 4 sie obudziłam i koniec spania umęczyłam sie do 8 i wstałam z bolącymi pleckami. A do tego ten żołądek cały czas boli:/ mam nadzieje ze to już tak nie będzie do końca cały czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
A ja spałam jak zabita do 5 rano, potem siku i znowu spać do 8 :) Niezawodna metoda na dobre spanie to wieczorny relaks z mężem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina_94
Hej dziewczyny :-) U mnie w końcu walka z przeziębieniem zakończona chodź długo nie chciało odpuścić. W piątek byłam na wizycie. Z małym w porzadku z szyjką też. Pobrała mi wymaz na posiew paciorkowca i za dwa tygodnie z wynikiem na wizyte. A nastepnie 7 lutego na odział i 8 z rana cesarka. Jak o tym myśle to aż mi noe dobrze ze strachu. Wiem co mnie czeka i boje sie strasznie. Pytałam o znieczulenie to najprawdopodobniej zewnątrzoponowe ale to ustali Anestezjolog. Pytałam także o obecność męża ale powiedziała że to strefa jałowa i nic z tego ale bedzie mógł być w takim pomieszczeniu gdzie od razu przynoszą maleństwo wycieraja ważą i w ogóle. Też fajna sprawa ze bedzie mógł byc przy maluchu jak mnie beda zszywać:-):-) Ale najbardziej się cieszę ze cesarkę wykona moja gin. Co do laktatora to ja miałam gdzieś po córce ale chyba przy przeprowadzce sie zagubił wiec musze kupić nowy ale to po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMamaA
Kotulina ja teraz dostałam żelazo w płynie, bo tabletki jakiś średnio na mnie działały. Nazywa sie feroplex. Po tygodniu zaczynam odczuwać poprawę, choć i tak nie jest idealnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ewelina super, że to przeziębienie odpuściło. Ja mam w sobotę usg i mam mieć pobrany wymaz. Co dalej to zależy od oceny szyjki na usg. x Ewelina a czego się najbardziej boisz po cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Aniu tez wlasnie zauwazylam ze reraks z moim dobrze wplywa na sen ;) Ewelinka dobrze ze po przeziebieniu juz A cesarke masz na termin jak ja rodzic mam z OM Kotulina moze poradz sie kogos z tym zoladkiem bo meczysz sie biedna Ja dzis mam wizyte zobacze co mi powie i dzis wymaz bede miala pobierany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelinka dobrze ze już minęło. Ja założyłam ze będę rodzic SN i jakoś tak mocno to założyłam ze nie dopuszczam myśli o cesarce. A nigdy nie wiadomo co sie wydarzy i jak trzeba będzie to będzie. Mama ja mam tardyferon, ale nie pomagało, potem dostałam ferrum i zaczęło sie pogarszać wiec lekarz wrócił do tardyferonu twierdząc ze przynajmniej utrzymuje wyniki na jednym poziomie. Ale dzięki za rade zapytam o to żelazo w płynie. Kasia dziś mam szkole rodzenia to zapytam położnej czy martwic sie tym żołądkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ja termin z OM mam na 8 lutego, cięcie jak wszystko dobrze na początku lutego. x Też biorę tardyferon - 2 tabletki dziennie. Odkąd zwiększyła mi kwas foliowy i zaleciła picie codziennie soku z pomarańczy świeżo wyciskanego wyniki się poprawiają. Może nie jakoś super ekstra ale powoli idzie w górę :) x Kotulina może lepiej się nie nastawiać na nic poza tym, że wszystko będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×