Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
ewelina_94

Mamy na Luty 2016

Polecane posty

Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Dziewczyny ale jestem zadowolona maly przespal nam noc i to tylko na cycku :) Nawet zaczal mi ladnie lapac juz sie zaczynamy z tym mniej meczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Olu dziekuje :) Kotulina powiem tak skurcze mnie bolaly i choc nie mialam ich dlugo ( cale szczescie ) to nie wspomina dobrze ale to tylko dlatego ze skurcze brzucha czulam tylko toche bardziej czasem miesiaczka bolala ale mialam pecha i moje skurcze przechodzily w bol krzyzowy i to mnie strasznie bolalo Koncowka porodu gdy mozna zaczac przec na poczatku tez nie za fajna ale moja wina bo musialam sie nauczyc wspolpracy z polozna a przy bolu troche mi kiepsko szlo ale jak zalapalam co i jak to nawet bol krzyzowy zelzal i byl znosniejszy Naciece mialam choc starala sie rozluznic pochwe by uniknac ale nie zaluje bo mi pomoglo i prawie go nie czuj***ardziej przy siadaniu czy wstawaniu tylek boli a szycie bardziej nieprzyjemne niz bolesne Lekarz podczas szycia zagadywal i zartowal wiec tez mniej myslalam Wiec koncowke porodu i wyjscie malego wspominam bardzo dobrze i z malym juz bolem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Kasiu ja przez ból krzyży myślałam że po ścianach będę chodzić i jeszcze do tego ta moja rwa... :/ prysznic trochę pomagał ale na czas jak go brałam, jak wyszlam spod prysznica znów koszmar. Po 8 h wzielam ZZO które podziałało z... 2h? Przynajmniej był czas na jakiś odpoczynek i rwa przestała boleć. Same skurcze jak miesiączka nawet powiem szczerze że końcówka bóli partych była 1000 razy lepsza i mniej bolesna niż skurcze przed partymi :/ Najbardziej w sumie bolało mnie wtedy bo dziecko mocno uciskało na kość ogonową i do skurczy dochodził ten ból pleców i pupy. Same skurcze do wytrzymania :) Polecam ZZO żeby złapać drugi oddech przed partymi jeśli poród trwa długo no a u mnie trwał przez tą zabawę z wywołaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Olu u mnie na szczescie nie trwal dlugo a malego czulam na dole tylko chwile bo mialam problem by go przepchac do wyjscia a jak juz byl tuz tuz to jeden skurcz w tym trzy parte na drugim rozciecie krocza i gdyby nie to ze skurcz za krutki i trzec***arty tez za krutki to juz by bylo po ale zaraz nastepny skurcz i maly na swiecie a lozysko nawet nie poczulam i polozna nawet byla zdziwiona ze juz wyszlo praktycznie bez parcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
hej, Kasia gratulacje :) Super ze Cie nie wymeczył poród. x Mi na brodawki tez pomogło własne mleko, masci niekoniecznie. x ja w szpitalu nie dostałam nawet jednej próbki. x Mój syn postanowił byc ze mna nierozłaczny. Jak tylko zasnie i próbuje sie oddalic to sie budzi. Na szczescie nie musze dokarmiac sztucznym mlekiem bo póki co wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIlona
Ania u mnie to samo maly najlepiej na rekach:) A jak u was z figura? Kurde ja troche dostaje deprechy jak patrze w lustro brzuch wisi, jestem gruba, chcialabym juz schudnac:( waga pokazuje ogromne nadkilogramy a bylam taka szczupla... Ile zajmie powrot do siebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ja dziś mam kryzys jakiś. Jestem zmęczona tym wiszeniem na piersi i spaniem w dzień tylko ze mna lub na rekach. Póki co przejał go maż ale non stop marudzi lub płacze co też jest mega obciążeniem psychicznym :( x Ilona mój brzuch wyglada całkiem dobrze, według mojej wagi zostało mi do tego przed ciażą zgubić 2,5 kg. Ale w spodnie jeszcze sie nie mieszczę. Zapinam sie ale ciasno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMamaA
Cześć dziewczyny :-) Gratulacje dla nowo rozpakowanych Kotlina trzymam kciuki za ciebie. Zanim sie obejrzysz tez bedziesz mieć maluszka po tej stronie brzuszka :-) U nas ok . Cały czas uczymy sie siebie. Synek bardzo dobrze zareagował na siostrzyczkę :-) cały czas chodzi sprawdzać czy wszystko u niej ok, a mi serce rośnie na ten widok . Karmimy sie piersią. Na poranione sutki pomogła nam maść z ziaji - nie trzeba jej zmywać przed następnym karmieniem. Własne mleko tez jest dobrym rozwiązaniem. Mała ładnie spi nam w dzien ale w nocy zbiera jej sie na zabawę ;-) musimy ja jakoś przestawić. Synek na chwile obecna do przedszkola nie chodzi wiec miło spędzamy sobie czas w domku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania współczuję zmęczenia wyobrażam sobie choć jeszcze nie wiem co to znaczy, niestety trzeba sie podporządkować. Ilona spokojnie dojdziesz do siebie powolutku... choć położna mówiła ze miesiąc od momentu porodu utrzymuje sie w organizmie substancja czy hormon (zapomniałam nazwy) który powoduje ze organizm zwielokrotnia wysiłek fizyczny chyba 4x ze 15 minut ćwiczeń traktuje jakby trwały godzinę. Ale wiadomo ze można tylko delikatna aktywność żeby sie nie przeciążyć w połogu. No i tylko przez miesiąc działa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Ja już wogole nie czuje że rodziłam, wszystkie spodnie na mnie wiszą a jeansy rurki są jak worki... Koleżanka aż nie wierzyła to wysłałam jej zdjęcie :P Wczoraj latałam po sklepach, mała nakarmiona siedziała z mężem 2 godzinki a ja byłam na ciuszkach i kupiłam sobie tuniczkę i rybaczki na rower :D Oczywiście brzuch też flak ale u mnie nigdy nie było czteropaka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Dziewczyny przed chwila maly opruznil cycki praktycznie na zero flaki sa i butle wydoil a w nocy starczyly same cycki nie wiem co to za glodomor Ja na szczescie moge malego odlozyc do luzeczka czy moj go nosi co obydwaj lubia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Domi nic nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina_94
Hej dziewczyny :-) Kasia gratulacje super ze porod nie za ciężki i że wszystko w porzadku. Mi na poranione brodawki pomógł Maltan i też nie trzeba zmywać przed kolejnym karmieniem. Co do wagi spadło już 10 kg ale brzuch wisi jak nie wiem :-( Kotulinka cały czas trzymam kciuki aby się rozkreciło i abys już miała swoje maleństwo po tej stronie brzuszka :-) Domi ja mam rozpuszczalne szwy wiec nie musze zdejmowac ale w po poerwszej Cesarce miałam zdejmowane i nie bolało. Ja Filipka też karmie już prawie tylko piersią ale czasem jeszcze potrzebuje butelki. Córcia nadal nie odpuszcza go na krok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
A ja jednak mam problem z laktacja nie nadaza produkowac maly taki glodomor o 3 dalam cyca o 4 juz chcial to cos tam dalam a o 5 juz butla bo flaki mialam niby cos tam bylo ale maly sie denerwuje ze malo leci a moje sutki tez placza bo jak cycki prawie puste to gorzej bolalo i dostal butle o 7 tez butla juz 2 godz nie godzina jak na cycku i jeszcze spi a u mnie czuje dopiero zaczyna przybywac mleka a wiem ze musze je miec tak do polowy wypelnione by maly sie najadl Nie wiem jak to jest bo czuje sie jak bym przechodzila kryzys laktacyjny ktory przeciez powinien byc o wiele pozniej a nie w 6 dobie po porodzie tym bardziej ze nawalu slynnego nie mialam co najwyzej raz cale piersi wypelnione i twarde to i tak maly na dwa karmienia co dwie godz oproznil prawie ze do konca A ile dajecie mleka w butelce my 30 ml i nie zawsze wszystko wypije choc zdarza mu sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kasia ja przez tydzień tez tak miałam. I nie miałam nawału. Dopiero teraz widzę różnicę jak mały się budzi w nocy ok. 2 a mi mleko samo leci, koszulka mokra a piersi prawie eksplodują. U mnie trochę pomogła kawa inka i takie ziółka na laktację. Teraz już w ogóle nie dokarmiam. I nauczyłam się, że jak chce być przy piersi to wcale nie oznacza, że głodny :) x Ja dzisiaj postanowiłam go za wszelką cenę odkładać jak zaśnie. Nie może być tak, że leży na mnie lub obok mnie non stop. Dzisiaj śpi w wózku opatulony kocykiem. A mi się nawet udało wyjść po bułki do sklepu :) x Kotulina a jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Aniu oby i u mnie sie sprawdzilo Inke pije dzis mi tez moj kupil herbatke na laktacje i masc Maltan juz czuje ulge po uzyciu zobaczymy jak maly pociagnie czy troche mniej bedzie bolec ale czekam niech mi troche pokarmu sie zbierze bo to co mam nie starczy mu Na szczescie jak rano nie czulam za bardzo by przybieralo go teraz jest go juz calkiem sporo :) Kotulina moze rodzi skoro milczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kasia może i masz rację i niebawem Kotulina pochwali się maleństwem :) x Mi Maltan niekoniecznie pomógł a teraz mimo że czasem trochę boli to nic nie stosuję. Najgorszy jest moment, jak mały zaczyna ssać wtedy boli ale po chwili jest już ok. Ale też zawsze sprawdzam czy dobrze chwycił bo nie chcę mieć powyciąganych sutków :) x Ja jestem w szoku, synek śpi mi 3 godzinę w wózku :) Może to jest jakaś metoda, w wózku jak go opatulę w kocyk to jest ciasno i on się czuje bezpiecznie. Albo po prostu odsypia nocne harce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewuszki przykro mi ale jeszcze nie rodzę:) w nocy miałam 3 razy taki skurcz ze w plecach czułam i myślałam ze sie zacznie, ale nie. Dzis pełnia w nocy to może sie zacznie:) a serio to przy moich krótkich cyklach uważam ze jutro to ostatni logiczny dzień na poród pasujący do owulacji. a codziennie ktoś znajomy mnie nęka telefonami czy już urodziłam, przestałam odbierać, bo strasznie to denerwujące jest. U mnie dzis piękna pogoda idę z mężem na spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kotulina mnie tez to irytowało w pewnym momencie, a tuz po porodzie to w ogóle. Wszystko mnie bolało, chciałam byc z synkiem a tu non stop telefony, smsy itd. Tak naprawde to dopiero teraz moge myslec o odwiedzinach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Kotulina ja kilka dni przed porodem zaczelam robic po troche przysiadow i masowalam sutki nie wiem czy pomoglo ale chyba raczej nie zaszkodzilo Aniu ja musze czyms smarowac bo bol jak bol jak mi dobrze zassie jak mam pelne piersi to tez tylko na poczatku boli pozniej przechodzi gorzej ze mam je poranione a jeden szczegolnie to ten dluzszy czas boli przy ssaniu mam nadzieje ze masc pomoze w szybszym leczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kasia no ja poraniona pierś już wyleczyłam. x Martwi mnie, że synek nic nie przybrał na wadze. Dzisiaj była położna i ma taką sama wagę jak w dniu wyjścia ze szpitala :( Niby mam się nie martwić bo jeszcze nic się nie dzieje ale mimo wszystko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Aniu skoro masz sie nie martwic to sie nie martw wazne ze nie spadla waga My mamy wazenie w piatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Hej. Dziś był zapracowany dzień, zrobiłam 10 km pieszo po mieście, do przychodni zarejestrować małą, potem po pampersy, potem do ginekologa się zarejestrować na wizytę po porodzie, potem wywołać zdjęcia małej żeby wysłać pradziadkom do Poznania, potem do sklepu i do domu. A potem na spacer z wózkiem bo słońce wyszło i było z 14 stopni na plusie.... Nawet nie miałam czasu odciągnąć pokarmu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ja dziś nie spałam od 2 do 5:30 :) Za to teraz mały odsypia w naszym łóżku i mu nawet przestrzeń nie przeszkadza :) x Ola a nie czujesz przepełnienia piersi, jak nie ściągniesz pokarmu? Bo jak jest mniej więcej karmienie u nas i ja pomyślę, że mam karmić to mi mleko samo leci. x Dziewczyny ile razy w tyg. jecie nabiał? Kurde bo ja bym ciągle tylko nabiał jadła a to ani zdrowe dla mnie, ani dobre dla małego. A jakoś nie wiem czym zastąpić na śniadanie i kończy się albo na jajku, albo na kanapce z jakaś wędliną albo niestety płatki, ser itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Wczoraj bylam u ginekologa w zwiazku ze spozniajaca sie miesiaczka. Stwierdzil ze nie widzi nic niepokojacego i ze miesiaczka za niedlugo przyjdzie i ze nie trzeba sie martwic. Dzisiaj poszlam do innego ginekologa i stwierdzil u mnie polowe 5 tygodnia ciazy! Czy moze byc tak ze przez jeden dzien wszystko sie zmienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta99
Witam. Przepraszam ze tutaj. Wczoraj bylam u ginekologa w zwiazku ze spozniajaca sie miesiaczka. Stwierdzil ze nie widzi nic niepokojacego i ze miesiaczka za niedlugo przyjdzie i ze nie trzeba sie martwic. Dzisiaj poszlam do innego ginekologa i stwierdzil u mnie polowe 5 tygodnia ciazy! Czy moze byc tak ze przez jeden dzien wszystko sie zmienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×