Mamy na Luty 2016

up

Up

ja spróbuję najpierw trochę ściągnąć laktatorem to wodniste pierwsze mleko a dać mu już to konkretniejsze z drugiej fazy. Chociaz ten mój ręczny laktator jest do bani, zamówiłam elektroniczny może na poniedziałek dojdzie. tak czy inaczej porozmawiam jeszcze z po,łożną i pediatrą

http://allegro.pl/komplet-pilkarski-polska-maly-kibic-kacperek-86-i6013088788.html

A ja nie robię sobie żadnych wyrzutów. To bez sensu. Przecież nic nie poradzę na to że brakuje mi pokarmu a dziecko musi coś jeść. Skoro moim się nie naje to czym? Moja Mama mówi że też nie miała dużo pokarmu i jakoś wyrosłam na sztucznym mleku, które gdzieś do arabów szło... Arabowie też jakoś na nim wyrośli ;) a tak serio to w takiej sytuacji musiałabym mieć wyrzuty sumienia że używam pampersów czy wózka bo naturalnie kobiety w Afryce dźwigają dzieci w chustach. Nie uważam żeby to było dużo zdrowsze. Wyrzuty sumienia to może mieć baba która dziecko głodzi, bije, nie przybiera... A takie to zazwyczaj nie mają sumienia.

P.S. ja mam problem taki że moje dziecko zaczęło przez sen wędrować po łóżku i znajduje ją w różnych dziwnych pozach, zazwyczaj wpoprzek łóżka... A ochraniacz mam do połowy łóżka. Mam nadzieje że nie przydzwoni w lóżeczko O_o

Olu nie miala bym wyrzutow jak bym byla np w twojej sytuacji a tu mi chodzi ze mogla bym malemu dawac swoje mleczko gdzie zaczyna mi coraz ladniej leciec i ewentualnie dokarmic a nie moge jeszcze tak robic ze wzgledu na sutki bo niby podleczone ale boje sie ze jezcze za malo i zaraz mi na nowo rany pootwiera a chce zagoic do konca i jak czasem placze bo czeka na mleko to wtedy najgozej ze mogla bym dac ta piers a nie patrzec jak placze A co do wiercenia to szybko Ci mala zaczela szalec po luzeczku ;)

A próbowałaś tych kapturków (osłonek) na piersi? Ja bym na Twoim miejscu nie miała wyrzutów. Jeśli piersi Ci nie puchną nie masz stanu zapalnego z powodu niekarmienia to dolecz się spokojnie bez wyrzutów. Tu nie chodzi o egoizm i bycie męczennicą bo wtedy macierzyństwo zmęczy Cię bardziej niż tego chcesz i popadniesz w depresję a wkurzona, niespokojna Mama to niespokojne dziecko. Lepiej wziąć to na luz, każda popełnia jakieś macierzyńskie grzeszki ku swojej wygodzie a kosztem dziecka tylko wiele mam się nie przyzna. ;) A tu chodzi też o Twoje zdrowie i czasem trzeba myśleć o sobie. Wyobraź sobie że dziecko będzie miało pleśniawkę w buzi i zainfekuje Ci taką poranioną pierś... Lepiej się doleczyć.

Ps moja położna mówi że płacz dziecku nie szkodzi a pomaga, oczywiście w granicach rozsądku ;) ja uważam że dziecko też musi się uczyć cierpliwości :)

Ola no co poradzić, miałam wyrzuty sumienia i nie będę twierdzić, że jest inaczej. Teraz trochę mi przeszło. Ważne żeby mały był zdrowy. x Rzeczywiście jakoś szybko zaczęła się przemieszczać :) Ja już nie będę swojego zostawiać na łóżku nawet na chwilę w takim razie :) x Byliśmy dzisiaj w kościele z małym. Na spacer nie pójdziemy bo pada deszcz :(

Kasia ja próbowałam kapturków ale się nie sprawdziły, mały za nic nie chciał ssać więc z reguły zaciskałam zęby i dawałam pierś.

Aniu tez probowalam tych oslonek i to samo maly nie chcial tez na poczatku zaciskalam zeby ale bylo coraz gorzej dzis widze ze sie goja juz nie mam krwawych ranek a ladne zaschniete tak ze mysle jeszcze kilka dni i zaczniemy pomalu dostawac do piersi i mam nadzieje ze za jakis czas przejdziemy tylko na piers

gośćania dziś x Rzeczywiście jakoś szybko zaczęła się przemieszczać usmiech.gif Ja już nie będę swojego zostawiać na łóżku nawet na chwilę w takim razie x Ania, spokojnie, to tylko Oli dziecko takie "wybitne", ze majac kilka tyg. przemieszcza się w łożeczku i trzyma samo głowę....za 2 tyg. zacznie raczkowac, a za miesiac chodzic :D :D

Ja wróciłam od lekarza i póki co jest ok, mały przybrał wreszcie na wadze :) mleka nie zmieniamy póki co na takie przeciw ulewaniom, daje jak najczesciej piers i ewentualnie dokarmiamy tak jak do tej pory. Niestety póki co bedzie ulewał ale z czasem sie to powinno unormowac. Jakby co to kolejna wizyta za 3 tyg. jak bedzie szczepienie. x Ola ja nie uwazam, ze dziecku słuzy płacz czy krzyk. Jakby nie było to komunikat emocjonalny, ze cos sie dzieje, jakies potrzeby sa niezaspokojone albo boli wiec dziecko nie powinno krzyczec czy płakac dla samego krzyczenia. Ale to moje zdanie.

up

nie up...Ola patrzy jak Jej Dzidzia śmieje się "świadomie" ....:)

Dziś rano się obudziłam i tak jak kończy się osłonka to z łóżeczka pomiędzy szczeblami wystawała ręka. Mała odpycha się nogami odruchowo, potrafi w 5 minut "wyjść" z rożka a że śpi na klinku to zjeżdża i leży wpoprzek łóżeczka. Dokumentuję jej wyczyny na zdjęciach będzie pamiątka :) Nagrywam też filmiki. Jak ma czkawkę to pierwsze się dziwi a potem się cieszy. Dziadki były na weekendzie to się dziwili. Położna mówi że mała bardzo rośnie na długość a wagowo już jest ponad 1 kg do przodu ale się nie dziwi bo ma wysokich rodziców. Wczoraj ubralam jej spodnie dla dziecka 3-6 miesięcy i są dobre. Nie muszę już podwijać pampersów. Udało mi się też kupić w internecie te nowe pampersy premium za 46 gr/szt. :)

Ola gdzie kupiłaś te pampersy? Za mną ciężka noc....malo spalam

Olu ja Ci wierze ze mala taka *****iwa:) Moj za to silny na brzuszku glowa wysoko podnoszona i dzis nawet chwile nogi podwina ale tylko chwile pozniej wyprostowal A jakie usmiechy strzela niestety co chce zdj zrobic to przestaje sie usmiechac

Aniu na agito były w promocji a jeszcze dostalam w szpitalu kupon na 20 zł z Pampers na zakupy zapasu na miesiąc właśnie na agito ( niebieskie pudełko). Jeszcze dziś są w promocji. Właśnie mi dostarczyli. Kasiu ja mam lustrzankę i kartę 16 GB - włączam opcję strzelania zdjęć w trybie sportowym i jedno na 20 wychodzi super :) Resztę kasuję ;)

Aniu co do krzyku to w sensie że jak np. woła jeść to nie rzucać wszystkiego i lecieć od razu z cyckiem tylko odłożyć powoli co się robiło i podejść spokojnie a za ten czas niech sobie pokrzyczy 2 minuty mężowi ;)

cześć dziewczyny, wczoraj wieczorem wyszłyśmy z małą ze szpitala, pierwsza nocka za nami. Mąż dzielnie wstawał i przynosił do karmienia:) mam od wczoraj nawal mleczny piersi to aż chcą eksplodować. Sutki oczywiście poranione. Porod trwał 22 godziny i myslalam ze umrę z tego bólu potworne bóle krzyżowe a przy partych plecy bolały tak mocno i cały czas ze nie czułam kiedy skurcz . Dramat. tyle to trwało bo szyjka nie chciała sie rozwierać i różne zastrzyki i inne środki nie pomagały walczyliśmy o każdy centymetr. po tylu godzinach i rożnych próbach polozna juz sama nie wiedziała co robić, ale udało sie urodzic sn:) Gdy głowa sie przeciśnie to jest taka ulga:) Sam pobyt w szpitalu wspominam super, wspaniała opieka i polozne i te od noworodkowi lekarze. Jestem pod wrażeniem. Chętnie zostałabym tam jeszcze kilka dni.

Kotulina zazdroszczę atmosfery po porodzie, nie zazdroszczę 22 h porodu... Dla mnie 11,5 to było baaaaardzo długo... :( Nie mogę uwierzyć że już jest marzec. Rok temu szykowałam się na wyjazd w góry a na początku ciąży mówiłam do męża że chce żeby już był marzec 2016 i żeby już było po... A zaraz mała kończy miesiąc już. Zleciało.

Mój maluszek chory, katar strasznie go zatyka. Rano do lekarza

Hej dziewczyny! A ile pieluszek w rozmiarze 1 już zużyłyście? Ja mam termin na początek maja i kupuję już pieluchy , ale nie wiem właśnie ile , żeby potem nie zostać z tym bo się okaże, że córeczka już wyrosła :(

U mnie poszło dwa opakowania pampersów premiumm dużych razem coś kolo 160 szt i male dady

Tych białych pampersów 160 sztuk? I dady pakowane po 28 szt chyba, tak? To teraz jesteście już na dwójeczkach? I ile czasu to trwało? Tzn używanie jedynek? A dziecko z jaką wagą urodzone?

Kotulina gratuluję, że daliście radę. Mam nadzieję, że juz troche się zaadoptowaliście w domku :) x Gościu mały miał 4100 wagi urodzeniowej i 60 cm. Urodziłam 9 lutego. Korzystałam tez ze swoich pampersów w szpitalu. Na początku idą te pampersy jak woda a i ja je wymieniałam jak tylko mały posikał. Teraz się to unormowało. Póki co nadal korzystam z jedynek ale ostatnio rozpakowałam dwójki i one są trochę większe i chyba po skończeniu tego opakowania już będę korzystać z dwójek. Zaznaczam, że jedynki Dady są mniejsze niż jedynki Pampers Premium. W szpitalu były dostępne happy zerówki i na pierwsze dni też ok rozmiarowo. x Gościu to chyba Ty pytałaś o torbe do szpitala? Miałam wczesniej napisać ale nie było jak :) Ze swojej str. moge polecic podkłady poporodowe takie ala pampersy a nie te zwykłe podłużne bella i zamiast majtek jednorazowych kup siateczkowe. w tych fizelinowych tylko tyłek sie poci :( I polecam wziać ze soba podkład na łożko np taki do przewijania dzieci - ja miałam z babydream z rosmanna bo w szpitalu dali takie podkłady fizelinowe i nie dość że się ślizgaja na łożku to efekt ten sam co przy ww majtkach.

Napisałam się, a nie dodało . Dzięki za info, tak to ja pytałam o torbę do szpitala. A używałyście pieluszek Babydream z Rossmana? Na razie kupuję różne bo nie wiem które się sprawdzą :-/ i jeszcze jedno czy używałyście tantum rosa po porodzie?

Trzeba się zorientować mój szpital ( profamilia) zapewnił wszystko, swoją musiałam mieć tylko pizame, majtki ( wzielam stare bawełniane) i kosmetyki a dla dziecka dostałam wszystko a ubrania, pieluchy tetrowe i rożek się wypożyczało i można było wymieniać dowoli (ubrania i rożek) przy recepcji stał cały karton tego. Mleko jednorazowe też dostałyśmy, podkłady poporodowe i ceratki flizelinowe leżały w każdym pokoju pełne szuflady brało się ile się chciało. Do tego paczka pampers premium. Moja zużywa 7-8 psmpersow dziennie. Urodziła się kilo mniejsza niż na USG przewidzieli więc dalej jesteśmy na jedynkach wcześniej jej te pieluchy podwijałam nawet.