Zostawienie kobiety, która bardzo mnie kocha

widać, że prowo. A jak nie, to autor jest dupkiem i ostatnią świnią...mogłeś chociaż nie spać z tamtą laską przed zerwaniem z obecną! dno moralne...i to to jeszcze używa słowa "miłość"

Bardzo mi szkoda tej obecnej. Schrzaniłeś jej życie dupku.

A nie przyszło ci do głowy że może jeszcze nie sprawdziła poczty? Ty już od razu jesteś zadowolony że nic nie napisała, uniknąłeś konfrontacji i teraz się możesz pocieszać że dobrze zrobiłeś i wieszać na niej koty że jest be bo nic nie odpisała. Chociaż gdybym była na jej miejscu to szkoda by mi było klawiatury na pisanie do ciebie. Była a teraz obecna traktuje cię jak pieska na którego się zagwiżdże a on już stoi przy nodze z wywalonym ozorem uśliniony ze szczęścia że pańci jest potrzebny. I nieważne ze przed chwilą ogryzał smaczną kość. Co by się tylko nie okazało że pańcia się wkurzy da pieskowi kopa i piesek zostanie z niczym bo kość będzie już ogryzał jakiś inny piesek...madrzejszy. Oczywiście to wszystko piszę w przenośni ale sens jest chyba zrozumiały.

up, pisz co dalej

Twoja była po dziewięciu latach zechciała wrócić a ty jak jakiś debil rozwalasz to co masz chociaż nawet nie wiesz czy warto...sory...ty już wiesz, że warto bo ją bzyknąłeś po dziewieciu latach...i było super. Ciekawe co będzie za rok...a może raczej za miesiąc...za pół roku...bo nie sądzę, żeby cię trzymała dłużej. I szczerze ci życzę żeby cię potraktowała tak, jak ty potraktowałeś kobietę, która cię kochała i z którą byłeś dwa lata. Wiem, że nasze uczucia są niezależne od nas, ale ty...nawet nie wiem, jak to napisać...zachowałeś się, jak ostatni chuj w stosunku do osoby z którą spędziłeś dwa lata...jak najgorszy tchórz. Znajdź w sobie chłopie trochę odwagi i załatw tę sprawę jak należy a nie przez maila. Niech ci nawet da w pysk...przecież wiesz, że zasłużyłeś. Zachowaj się, jak mężczyzna nie jak c***a...tchórzliwa c***a, która nie ma za grosz honoru.

jesteś jak jakas głupia baba, która lata jak na wietrze i daje kierowac sobą uczuciom, a powinno być odwrotnie. może rzeczywiście tak być, że to była jest ci przeznaczona, nie twierdzę że na pewno tak nie jest. ale ty to stwierdzies po seksie z nią i że niby to cię tak utwierdziło. takiego idiotyzmu to ja dawno nie słyszałam. i jeszcze piszesz, że to od Boga... no na pewno, hahaha traktujesz to nowa dziewczynę. jak czytam to co piszesz to się tarzam po podłodze ze śmiechu xD

no coz zdarza się

No pewnie, że się zdarza, ale nie można spieprzać, jak pies z podkulonym ogonem. Jeśli już się zdarzyło, to należy załatwić sprawę jak facet z jajami a nie jak c***a. Tym bardziej, że był z osobą, którą teraz zostawia przez dwa lata...ona się w nim zakochała...a on po prostu trach maila i już ma czyste sumienie, bo nie odpisała. Brak słów...

Nie jestem ani dupkiem, ani tchórzem, ani latawcem. Powróciłem do harmonijnego związku, taki poczułem zew i myślę, że nie będę tego żałował. Moja była i obecna to niebo a ziemia, dama i niestabilna panienka, woda i ogień. Potrzebuję jakiegoś pazura, jakichś wrażeń i emocji. Nie zależy mi jeszcze na cieple domowego ogniska i wieczorach w kapciach przed tv. Moja była dziewczyna to dobra kobieta, ale najchętniej zaciągnęłaby mnie przed ołtarz. Liczę jednak na to, że jeszcze odezwie się na maila i przyjmie to spokojnie, bez histerii, racjonalnie. Żywię do niej sympatię i nie życzę źle!

Nie no, jak poczułeś ZEW, to nie ma o czym mówić. :) xD

Skoro żywisz do niej sympatię, to porozmawiaj z nią twarzą w twarz. Zdajesz sobie sprawę jak ona się czuje w tej chwili? Dwa lata przekreślone za pomocą maila...Jeśli tego nie zrobisz to jesteś tchórzem...

Jesteś dupkiem bo zabrakło Ci jaj żeby jej to powiedzieć prosto w oczy. Tak nie postępuje dorosły facet.

Nie wierze, że takie bezmózgi nieczułe chodzą po naszej pięknej planecie. Szczęście w nieszczęściu że ta dziewczyna się od ciebie uwolniła, pocierpi, ale ułoży sobie prawdziwe i normalne życie bez ciebie idioto totalny. Normalnie nie wierze że ta historia jest prawdziwa, tak samo jak ktoś wyżej napisał, nawet jak na to forum to jesteś za głupi, a uwierz, że to forum przyjmuje wszystko, ale na ciebie to już brak słów....

O, próbowałeś się wybieliać, no ale długo nie da się udawać, pokazałes że naprawdę jesteś starym aroganckim prykiem. Stary i głupi. Co do jednego muszę się zgodzić, dobrze, że zostawiłeś tą dziewczynę. Jestem pewna, że niedługo spotka tego jedynego, młodego, bo po co jej stary nudziarz, super przystojnego, no i takiego który na nią całe życie czekał i bedzie dla niego tą jedyną wymarzoną.

Moja była (teraz ponownie obecna) jest kobietą na poziomie, ma poukładane w głowie, jest stabilna psychicznie, ma prezencję, klasę i pieniądze. Po tylu latach rozłąki odnaleźliśmy się na nowo, mam nadzieję, że moja ex też sobie jakoś ułoży życie, ,,," to pisze baba!!!!!!!!!! o sobie,że z klasą,z prezencją i kasą k*********e,p*****lnij się łeb

Łykacie jak typowe pelikany Przecież to prowo :O Po choooy karmicie trolla?

jak to prowo? czyli, że ktoś nas OKŁAMUJE?? przecież nie można kłamać.

Skąd w was kobietach - płci słabszej - tyle agresji słownej, jadu i wulgaryzmów? Proszę tutaj nie zachowywać się jak małe szczekacze, bo sobie nie życzę równie absurdalnych zarzutów jak te odnośnie prowokacji. Nie jestem starym prykiem ani metrykalnie ani wizualnie. Dbam o siebie - siłownia, firmowe ubrania, dobrej jakości kosmetyki. Nawet po tylu latach rozłąki moja obecna powiedziała, że nic a nic się nie zmieniłem, więc coś w tym musi być, ale wy oczywiście nie musicie w to wierzyć. Nadal cisza, nadal brak czegokolwiek. Zaczynam się mocno niepokoić, to trwa stanowczo za długo...

nie widziałeś jej jeszcze? a co jeśli jej się coś stało albo raczej jeśli ona zrobiła sobie krzywdę?

Myślę, że darowała sobie odpisywanie na taki mail. Nie wiem autorze w co ty się pakujesz, faktycznie brzmi jak prowokacja tutaj.....

Ty pie**rzony kretynie! Zostaw tą kobietę i wracaj do swojej byłej lafi**ndy! Miłość wielka ,aż płakać się chce ze śmiechu! Gdybyście się tak kochali nad życie to byście się nigdy nie rozeszli! Co za palant! Nie znam związku normalnych rozsądnych ludzi inteligentnych którzy by tak do siebie wracali, jedynie patologia tak się zachowuje. Miłość nad życie, a z jakiegoś powodu chyba się rozstaliście nie pajacu? I ten powód wróci wcześniej niż myślisz! co za głab! oby ta dziewczyna z którą jesteś przejrzała na oczy! nie martw się bucu znajdzie kogoś normalnego, a ty obudzisz się z ręką w nocniku! co za palant!

To jakiś niedojrzały zidiociały kretyn, nie wierze by dorosły człowiek wracał do kobiety z którą był x lat temu. Bo niby miłość odżyła. Człowieku weź ty dorośnij, nie zawracaj doopy obecnej kobiecie. Z takim podejściem jakie masz do życia teraz, zostaniesz sam. A obecną kobietę zobaczysz zapewne z mężem i dziećmi przy boku to się zastanowisz nad sobą i wtedy ockniesz. "Idealne" związki się nie rozpadają, po prostu i już, czyli to co was łączyło miłością nie było i do dziś nie jest, poczułeś coś bo pamiętasz tylko dobre chwile. Jesteś kretynem no co tu dodawać. Zostaw obecną kobietę i daj jej znaleźć normalnego faceta, a za chwile ustawi się za nią kolejka.

up.

i co z nią?

Co za inwektywy...aż oczy bolą od czytania. Proszę mnie nie nazywać kretynem! Nic sobie nie zrobiła, punkt 12 w samo południe zadzwoniła do mnie. Dzwoniła 3 razy. Nie odebrałem, lecz nagrała się na pocztę. Jeszcze nie odsłuchałem. Sądziłem tylko, że skoro porozumiałem się z nią za pomocą maila, ona zrobi to samo. Nie rozumiem jej, czekam więc dalej na internetowy od niej odzew.

Dlaczego nie odebrałeś?

jak jej teraz tak będziesz unikał to ona dopiero bedzie się czuła poniżona, a chyba nie o to ci chodzi. po dwóch latach jednak ma prawo oczekiwać, ze nawet w takiej sytuacji potraktujesz ją trochę lepiej. odbierz i wysłuchaj co ma do powiedzenia, chociaż tyle się jej należy żeby mogła być wysłuchana.

Ty bylej też nie kochałes skoro ja zostawiłes,byłes z nia w łóżku i nagle to wszystko wrocilo nie wierzę jak móżna byc takimlazją :OA ta twoja była to pewnie juz wiele facetów przelecialo :OŻyczę powodzenia z jedną rozepchaną już dziurą szkoda twojej kobiety.

UP

mam nadzieję, że napisałeś tej dziewczynie wszystko tak jak tutaj nam napisałeś, bez kłamstw, owijania w bawełnę. nawet jeśli może się to wydawać zbyt brutalne, ale tak lepiej, łącznie z tym co o niej myślisz i jak porównujesz ją z tą drugą.