Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćautorrrr

Czemu dzieciaki w szkole na prymusów reagują alergią?

Polecane posty

Gość gośćautorrrr

Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorrrr
I czemu zaraz jest obelga, że to kujon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo zazwyczaj to dzieciaki z wyższych sfer ,przez co są pupilami nauczycieli. Natomiast często na maturze wychodzi jak logiczne myślenie mają ci prymusi. Niestety spora część tych prymusów uczy się wiele rzeczy na pamięć ale nie potrafią umiejętnie logicznie myśleć. Gdyby nauczyciele chwalili dzieci z patologicznych rodzin to też miałyby świetne wyniki w nauce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorrr
Mówię o typie Hermiony z Harrego Pottera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorrrrrr
A skąd założenie, że skoro prymus napisał gorzej maturę, to nie myśli logicznie? Analogicznie: jak obibok, w dodatku mierny z przedmiotu we własnym i otoczenia odczuciu, napisze dobrze maturę, bo podpasują mu pytania- nie znaczy wcale, ze on jest mistrz i lepszy od prymusa z tego przedmiotu. To znaczy dokładnie to, że mu podpasowały pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczytaj o sukcesach "trójkowych" uczni. Właśnie o logiczne myślenie chodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorrrrr
Wyższe sfery to w Polsce wymordowano i dopiero się odbudowują, więc co tu za mowa o wyższych sferach. Poza tym, dzieciaki nie wiedzą, jakie możliwości ma takie prymus w domu i ile czasu spędza nad książkami. A dokuczać, że ktoś ma zawsze odrobione lekcje, jest przygotowany i aktywny na lekcji? I lubi się sam z siebie uczyć? Heeeloł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A więc typ Hermiony rzeczywiście potrafi irytować. taka osoba za zwyczaj chwali się swoimi umiejętnościami nie dopuszczając innych do głosu. Taka osoba nie umie się dzielić. Czasami trzeba przystopować i dać innym się wykazać a nie zabierać innym szansy. Zazwyczaj taka osoba ma już wiele piątek i szóstek w dzienniku ale nie daje na to szansy innym osobom zgłaszając się jako pierwsza i to naprawdę jest przykre dla innych. Masz dobre oceny to nie zabieraj szansy innym poprawić wyników w nauce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorrrrr
To co, można komuś dokuczać, bo on robi co lubi, a nie odniesie sukcesu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież osoba zgłaszająca się do odpowiedzi, to bohater :D ratuje innych przed odpytką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćautorrrrrr dziś nie mówię,że prymusi gorzej zdają maturę,zdają ją dobrze ale gdy zdajesz maturę z j.polskiego w pierwszej części masz pytania logiczne i tu wychodzi kto jest mądry a kto nie. resztę prymusi zdają zazwyczaj bardzo dobrze,bo mają wykute na pamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 1 - zazdrość po 2 jeżeli nie zazdrość to niskie zdolności społeczne kujona I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorrrrr
Od kiedy to w szkole jest taka samowolka, że uczeń bez podniesienia ręki może mówić? Po to przecież to jest, żeby inni też mogli się odzywać, a nie tylko najlepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy to w szkole jest taka samowolka, że uczeń bez podniesienia ręki może mówić? xxxx Podnoszenie ręki ma znaczenie w podstawówce, bo dzieciaki bez tego by się przekrzykiwały jedno przez drugie. Na wyższych etapach edukacji podnoszenie ręki zdarza się rzadziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorrrrrr
: prymusi zazwyczaj są odrzuceni przez dzieciaki, więc nie mają jak nabyć umiejętności społecznych między ludźmi. Tak, jak Mogli w Księdze Dżungli nie zachowywał się jak człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorrrrrrr
dziś : To te dzieciaki jakimiś niemrawymi mimozami są, jak nie potrafią powiedzieć nauczycielowi, że chcą podciągnąć ocenę, ale jedna osoba ich zawsze wyprzedza i poproszą o inną możliwość. Widocznie nauczyciel tak naprawdę chce, żebyście myśleli szybciej, a nie jak lamy. A prymus to ma jaja ze stali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czujesz się odrzucona ,bo nie chcesz się przyjaźnić ze słabszymi uczniami. Bądź dla nich miła i zawsze uśmiechnięta a wtłoczysz się w grupę:) na pewno znajdziesz przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorrrrr
Mam 24 lata, złotko, i wiem, że prymusostwo zaczyna być doceniane dopiero na studiach. Byłam miła i uprzejma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorrrr
Nie oszukujmy się, te słabiaki, to są mięczaki bez jaj, polotu, sprytu i wyobraźni- teraz po latach tak ich widzę. Nie podstawiono na tacy pod nos, to już pracować nie będą, bo oni wiedzą, że zdarzają się tacy, co mają łatwiej. Typowe dla chołoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie nikt nie odrzucał prymusów. Normalnie z nimi każdy rozmawiał, bawił się itp. Co najwyżej jak ktoś był przemądrzały to się go nie lubiło, ale to już niezależnie od ocen. W gimnazjum to nawet cała klasa lubiła najlepszą uczennicę, bo była bardzo sympatyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo te dzieci słabiej się integrują trudniej je namówić na coś złego lub "złego" i same się alienują to było dawno, ale byłam kimś, kto uczył się b. dobrze - moja koleżanka jeszcze lepiej - ale była między nami zasadnicza róznica w zachowaniu dlatego ona była bardziej wyalienowana niż ja - to podstawa, sposób zachowywania się tych dzieci to czy potrafią być powiedzmy skromne, nie podkreślać swojej "lepszości", nie mają oporów w pomaganiu słabszym - nawet w postaci dawania ściągania i nadto - jeśli są ładne, wysportowane - wtedy mają o wiele łatwiej dzieci nie różnią się od dorosłych bardzo pod tymi względami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest bzdura nad bzdurami :). Ja nigdy prymusem nie byłam (w najmłodszych latach się nie liczy) od 4 klasy podstawówki byłam wśród przeciętniaków, którym zdarzało się osiągnąć jakiś mały sukces, czyli w największej grupie. Znałam bardzo dobrych uczniów, tzw. prymusów i często byli bardzo lubiani, w liceum było kilka dziewczyn bardzo dobrych ze wszystkiego, ale nie typowych kujonic tylko bardzo ogarniętych, inteligentnych, pomocnych. Wiecie dlaczego były lubiane? bo się nie mądrowały, nie czuły się lepsze od innych "przeciętniaków" nie okazywały tego. W tym tkwi cała sprawa, jeżeli "prymus" (swoją drogą strasznie mnie śmieszy to słowo, jest dziwne :P) jest sympatyczny i nie jest mądralą to będzie lubiany choćby miał średnią 6.0 i wygrał olimpiadę ogólnopolską :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robią to z zazdrości. Łatwiej jest kogoś wyzwać, ciągnąć w dół,zamiast samemu wziąć się do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo mają fory u nauczycieli, więc normalne, że reszta klasy jest wkurzona. Z drugiej strony to się opłaca, bo jak się takiemu podwinie noga, to nauczyciel często przymyka oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety nawet, jak prymus jest skromny i nie obnosi się ze swoimi sukcesami, to znajdą się tacy, którzy będą mu dokuczać z zazdrości zamiast samemu się pouczyć. I jeszcze powiedzą, że to ten najlepszy uczeń się wywyższa i dlatego go tak traktują. Ot, taka wymówka, żeby wybielić siebie i usprawiedliwić swoje zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorrrrrrrrr
sjp: "mądrala pot. «o kimś przemądrzałym» " przemądrzały «mający przesadnie wysokie mniemanie o swojej wiedzy; też: świadczący o takim mniemaniu o sobie» Jak ktoś ma szóstek jak lodu, to niech zna wartość swoich ocen, to bardzo dobrze, że ma wysokie mniemanie o swojej wiedzy:) Na co komu fałszywa skromność? Ma charakter jak sportowiec, by się przełamywać i dążyć do celu. Jakby kolega słabszy dostawał piątki i szóstki z góry na dół, to wątpię, żeby się z tego nigdy nie cieszył na głos. Niby czemu mają dawać ściągać? To chyba jakieś komunistyczne pozostałości, a mamy kapitalizm:D W 99% przypadków, ten co by ściągał, to się opierniczał w domu, a nie: nie umiał. Niech sobie nie robi niewolnika (nie wymieniam koloru skóry) z pracowitego kolegi, tylko mu zapłaci, choćby 1,50zł:D "Złe rzeczy"- sorry, ale w tym momencie tym bardziej widać, że ten prymus ma rozum. A przede wszystkim jaja i kręgosłup moralny. Ambiwalentny: zapracowali sobie, więc mają fory. W czym problem? Samemu też można sobie fory wyrobić, zamiast zazdrościć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorrrrrr
U uczniów właśnie takie lewackie zapędy się jeszcze utrzymują, że ma być po równo. Czy się stoi, czy się leży, mi Twoja ocena za twoją pracę się należy- co nie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorrrrrr
: oj, uwierz mi, to, że ktoś dobrze zda pierwszą część matury z polskiego, nie znaczy, że kiedykolwiek pojąłby, jak zbudować dom, założyć dobrze prosperującą firmę nie czyniąc szkody innym, skonstruować maszynę, która będzie przydatna, czy coś zaprogramować. Bo do tych rzeczy to dopiero trzeba logiki. A nie, zrozumienia tekstu. Takie zrozumienie tekstu to co najwyżej niewolnikom się przyda, by słuchać swojego pana. Ten kto logicznie myśli, sam będzie się uczył pisać teksty, żeby go interpretowano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matura z polskiego też nie mówi nic a nic, jak ktoś się sprawdza w wyszukiwaniu informacji z wielu źródeł i samych źródeł, selekcjonowaniu informacji, kreatywności, sprycie, przedsiębiorczości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś ma szóstek jak lodu, to niech zna wartość swoich ocen, to bardzo dobrze, że ma wysokie mniemanie o swojej wiedzyusmiech.gif Na co komu fałszywa skromność? Ma charakter jak sportowiec, by się przełamywać i dążyć do celu. Jakby kolega słabszy dostawał piątki i szóstki z góry na dół, to wątpię, żeby się z tego nigdy nie cieszył na głos. Niby czemu mają dawać ściągać? To chyba jakieś komunistyczne pozostałości, a mamy kapitalizmsmiech.gif W 99% przypadków, ten co by ściągał, to się opierniczał w domu, a nie: nie umiał. Niech sobie nie robi niewolnika (nie wymieniam koloru skóry) z pracowitego kolegi, tylko mu zapłaci, choćby 1,50złsmiech.gif "Złe rzeczy"- sorry, ale w tym momencie tym bardziej widać, że ten prymus ma rozum. A przede wszystkim jaja i kręgosłup moralny. Ambiwalentny: zapracowali sobie, więc mają fory. W czym problem? Samemu też można sobie fory wyrobić, zamiast zazdrościć. x Idealnie ujęte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×