Czy wy panowie naprawdę myślicie, że to jest seksowne?!

Mowa oczywiście o okresie! Już któryś raz napotykam sytuacje, w której to chłopak dopytuje o okres czekając na jakąś podniecająca opowiastke poparta faktami:/ A ja uparcie, za każdym razem odpowiadam: krew, ból i łzy. Przynajmniej w moim przypadku plus wymioty w pierwszych dniach! Nie potrafię zrozumieć czym dla mężczyzny ten okres jest. Zawsze myślałam, że stanem fizjologicznym kobiety, w którym ona cierpi a teraz dowiaduje się, że niekoniecznie. Panowie taka postawa jest nie do przyjęcia!

Nie każda kobieta cierpi.

a ty wiesz juz chyba ze oni to generalnie maja w d***e to co ty czujesz itd

Tak ale przynajmniej mi ułożyło jak to napisałam!

kolejna frustratka powyżej... jako męska szowinistyczna świnia powiem, że to kwestia...estetyczna i nie chodzi mi o krew tylko o poczucie komfortu przez kobietę. jedna ma tak druga inaczej i nie ma co generalizować. Ja np. mogłbym ( i miewałem) mieć sex podczas okresu parnerki, ale tylko wtedy jak ona z tym czuła się ok. i tyle filozofii:)

To ja nie wiem gdzieś ty ta partnerkę znalazł ale zazdroszczę jej i poczucia komfortu podczas okresu i braku wstydu przed mężczyzna w trakcie jego trwania:/

Sex podczas okresu dla czego nie…..ale żeby cały czas nie myśleć o tym bo fakt to trochę krępujące ja znalazłam falternatywe http://wzaufaniu.pl/pl/p/Hot-Lady-Sex-Tampons-box-of-8/7229 nowoczesne tampony do stosowania podczas stosunku. Ja testowałam je i musze przyznać że mega – żadnego dyskomfortu można się skupić na przyjemnościach a nie myśleć że mam okres.

Co to za facet, jak się go wstydzisz?