Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W Polsce królują zdobnienia imion które są okropne

Polecane posty

Gość gość
W Polsce są zdrobnienia po prostu. Widać ze jak ktoś ma inne zdanie niż autor postu to od razu trzeba go wyzwac od kretynek czy wrednych bab. Wy jesteście normalne? Jakimi jesteście kobietami że kogoś kto wam normalnie odpowiada od razu z błotem zmieszacie? Jakimi jestescie ludzmi? Ktoś ma inne zdanie trzeba to uszanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak ktoś ma odmienne zdanie od tych nawiedzonych zdrabniaczek to też go mieszają tu z błotem więc nie dramatyzuj, że wy już takie poszkodowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktoś ma inne zdanie niż zdrabniaczki to też po nim jedziecie i też nie szanujecie odmiennego zdania więc nie rób dramatu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dyskusja bezsensowna.typu WAKACJE W GÓRACH CZY NAD MORZEM, CZARNE CZY BIAŁE, chcecie zdrabniajcie imie, nie to nie, szanujcie zdanie innych, i po co to sie wykłócać czy tak dobrze czy źle. ja jeśli będe miała kiedyś córke, nazwę ją aleksandra właśnie dla zdrobnienia ola i co nie mogę? mogę bo wolny kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem jest taki że tego forum nikt nie pilnuje. Na każdym innym niektóre baby juz dawno by mialy ip poblokowane za niektóre teksty. Nigdy nikomu kto ma inne zdanie nie powiedziałam ze jest kretynem, idiotą cz ch/u/jem. Czy takie wyzywanie to rodzaj wyladowania agresji w necie zamiast na żywo? Czy po prostu jestescie tak zarozumiale ze nie przyjmujecie do wiadomości ze ktoś ma inne zdanie? I nie, nie przesadzam. W większości tematów ktoś kogoś wyzywa. A im mocniejsze argumenty ma druga strona tym obrażanie jest silniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwłaszcza te prostaczki z manierami z obory powinni poblokować, rządzi się toto, jak we własnym obejściu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro w Polsce ( zreszta w innych krajach tez) zdrobnienia sa formą poprawna i naturalną, skad ludzi maja wiedzic, ze niektorzy zdrobnienie swojego imienia traktuja niemal jak obelge? Kazdy ma nosic tabliczke z napisem : "Nie zdrabniac/zdrabniać?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam córkę Izabelę. Różnie na nią wołają, jedni Izka, Inni Iza, czasami Izulka. Ja mówię też do niej różnie, często Izabela, ale zdarzają się też zdrobnienia typu Izula. Jakoś mi to nie przeszkadza. Chociaż jakby ktoś mówił Izusia, to z mety bym poprawiła, bo brzmi dziwnie. Największy ubaw mam, jak idziemy gdzieś przez np. centrum handlowe, a ja zawołam za nią Izolda :D Spojrzenia ludzi - bezcenne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie udziwniaj, bo wystarczy że ktoś ci się przedstawia imieniem w danej formie i tak do niego mówisz ew jak przekręcisz to zwraca ci uwagę, że woli inaczej i tyle. Przynajmniej u normalnych ludzi w normalnych środowiskach zawsze tak było i nikt na siłę nie udowadniał, że TAK A TAK też jest poprawnie :o takie głupoty to tylko na kafe. Miałam koleżanki, które nie lubiły swojego imienia w jakiejś tam formie i nie udowadniałyśmy im na siłę, że my mamy rację, a one nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odkąd to w zlym tonie jest uzywanie zdrobnień imion? Nie bardzo rozumiem. Mickiewicz mówi "Zosia" w "Panu Tadeuszu" ( ktorego, choc dorosly, tez pare razy nazywaja Tadeuszkiem), u Sienkiewicza jest Basia, Krzysia, Oleńka, Anusia, Danusia. Sobieski pisał listy do Marysieńki. jest bajka O krasnoludkach i sierotce Marysi ( nie sierocie Marii) . W tłumaczeniach jest Kubuś - nie Jakub - Puchatek ( w oryginale Winnie od Winfridy), Ania z Zielonego Wzgórza . A Jaś i Malgosia z bajki? Ma być koniecznie Jan i Małgorzata? itd itp. A moze ludzie teraz chca podbudowac swoje ego tymi poważnymi imionami swoich dzieci? To byłoby jakies wytłumaczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
źle mówisz serio nie miałaś nigdy znajomych którzy prosili o nie zwracanie się do nich w danej formie? Co jest złego w używaniu imienia które jest przecież oficjalnie nadane? czego wy się tu doszukujecie? To już Kamila jest udziwnieniem, podbudowywaniem ego i dowartościowywaniem się, a Kamiluniuniusia jest ok i normalne :o wow nie wpadłabym na to :o Mam siostrę Annę, która lubiła mówienie Anka, Ania ale Andzi nie znosiła czyli co? Na siłę powinnam tak do niej mówić mimo, że się jej nie podobało, bo JA MAM RACJĘ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gośc 10.37 ale topik zaczal sie od tego,ze nauczycielka w szkole zdrabnia . Na pewno ma i miala wielu uczniów, wątpie, że kazdy zaznacza, jak chce byc nazywany, wiec pewnie nawet na to nie wpadnie, ze kogos razi popularne zdrobnienie. Zreszta - jesli sie przedstawiam , to , powiedzmy,: "Anna Kowalska" . Przeciez sie nie bede wszędzie przedstawiac: "Anulka Kowalska", co nie znaczy, ze nie lubie, jak przyjaciele nazywaja mnie Anulką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli ktos mnie wyraznie poprosi : nie nazywaj mnie takim czy innym imieniem , to oczywiscie, nie bedę. Niektorzy zreszta ,co chocby np widac w "liscie plac" pod koniec filmów, uzywaja wlasnie zdrobnialego imienia, wiec widac je wolą. Ale gdy nie jest to wyraznie zaznaczone, trudno wpasc na to,ze mowienie do dziewczynki Aniu a nie Anno jest nietaktem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, że wcześniej jakaś nauczycielka się pluła, że uczennica Aleksandra chce być Olą więc ta urażona tym, że uczennica ma swój punkt widzenia ostentacyjnie woła ją po nazwisku. No czy to jest mądre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE chce być Olą miało być i to jest na drugiej stronie, a baba ewidentnie musi pokazywać kto tu rządzi, chyba jakiś kompleks wiejskiej uczitielki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie bedzie Marita i nawet niech nie próbują wymyślać gow.ianych zdrobnień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtuautorka
Tak jak napisałam w pierwszym poscie irytują mnie zdrobnienia głównie na siłę, takie jak Olisia, Julcia, Wikusia i inne takie, zniekształcające imię i bardzo przeszłodzone. Marysia i Gabrysia nie są w moim guście i żałuję, ze takie w Polsce funkcjonują :( ja sama mam imię, które było kiepsko zdrabniane - Marcysia (Marcelina) nie lubiłam tego i zawsze podkreślałam to, ale cieżko docierało, do koleżanek łatwiej, ale do rodziny gorzej. Zresztą już właściwie zadecydowaliśmy, że będzie Martyna :) bo pasuje do nazwiska i mam nadzieję, ze nie będzie inaczej zdrabniane niż Martynka a to jeszcze jest dla mnie najmniej rażące. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Naprawdę każdy musi lubić zdrobnienia? to, że sa w języku polskim nie znaczy, że każdy ma taki sam gust ;/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie lubie tych przesadnych zdrobnien typu Olusia, Anusia, Hanunia, Wikunia. jak dla mnie Ola, Ania, Hania, Wiki... takie zdrobnienia ok. Mam corke Marceline, wolamy na nia po prostu Marcelinka, nie znosze jak kto wola Marcys jak do jakiejs krowy lub Marcela, ma na imie Mareclina, takie imie nam sie podoba, tak ma w akcie urodzenia. Wiekszosc ludzi wola na nia tak jak my ale czasem trafi sie jakis madry kuzyn i bedzie udowadnial,ze ma na imie Marcys(co brzy tez mesko).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do swoich dzieci zwracam się i zawsze zwracalam się pelnymi imionami i zawsze prosze, zeby nie zdrabniac. I często słyszę, ze córka jest mała to jej bardziej pasuje zdrobnienie. Jak dla mnie dziwny argument. Kiedy przedstawiam mowie Liliana i w odpowiedzi często słyszę Aaaa Lilka. Nie, nie Lilka, Lila, Lilianka, Lilusia tylko Liliana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam córkę o imieniu Liliana. Podobają mi się zdrobnienia od jej imienia. Ona również nigdy nie miała z tym problemu. Obecnie jest nastolatką i często gdy dzwoni do koleżanek,słyszę "cześć tu Lila" itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A swoja drogą Liliana- bardzo ładne imię. Zdrobnia Liliany też są ładne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakub a Kuba to dwa różne imiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie lubię tych słodkich zdrobnień, synowi daliśmy imię, które wprawdzie zdrobnić można, ale nie jest to takie oczywiste (jak np. Jan - Janek, Jasio, Jasieczek itp.), więc problemu nie ma. W innych językach też istnieje cała masa zdrobnień, np. w niemieckim dzieje się go na potęgę - Alex, Flori, Ronnie, Babsie itd. W angielskim też, tylko dla naszego ucha brzmią lepiej, np. Lawrence - Larry, Benjamin - Ben, Kenneth - Ken.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×