Kobiety karmiące mm nie zasługują na miano matki

Taka prawda. Karmicie swoje biedne dzieci syfem :/

ale nudne prowo...

idz spac cielatko:) .

Buahahahahahahahahah

nie syfem, a mlekiem krowim, wzbogaconym sztucznymi składnikami:P

bol d**y masz :D

Zgadzam się. A ojca karmiącego mm ojcem, babci babcią, cioci ciocią, a pani w żłobku opiekunką. Oprawcy okrutni.

Co, prawda w oczy kole? Jałowe przekupy :D

zgadzam się

Agatko każdy wie ze to twoje prowo

nie rozumiem czemu takie zlosliwosci i jakim prawem oceniacie innych, lepiej na siepie spojrzcie, ja kp i jakos mnie nie obchodzi czym karmia inne....

Nudna i oklepana prowokacja

Kp to bycie dojarką

Nuuuuuuuda

Najlepsze jest zawsze mleko własnej matki -wiadomo. No logiczne. Ale nie wszystkie karmiące mm dokonują świadomego wyboru, chociaż takie też są (boją się o swój biuścik hihi). Ale sporo jest takich, którym najbliższe otoczenie wmawia, że mają "chude" mleko, że nie starcza dla ich dziecka itp. Nawet położne w szpitalach często plotą bzdury, sama byłam świadkiem jak każą karmić starym sposobem co 3 godziny, a w między czasie, jeśli zgłodnieje to mm. I oczywiście produkcja mleka w piersiach zmniejsza się. Byłam po porodzie w pokoju z mamą, która miała nawał pokarmu, dziecko płakało z głodu i nie przybierało na wadze, a położne kazały jej nie dostawiać na żądanie, odciągać pokarm i same przychodziły dawać dziecku mm. Mnie przy pierwszym dziecku ogromnie wspierał maż, a były problemy, bo córka nie umiała ssać. Efekt: karmiłam piersią 2 lata i 3 miesiące. Teraz przy drugim dziecku się nie przejmuje, po prostu dostawiam i już. Przybiera na wadze, więc jest ok.

A ja nie miałam pokarmu i co miałam dziecko zagłodzić?

No pewnie, ze nie zasluguja na miano matki! Miano jakie im sie nalezy to MATKA Z/A/J/E/B/I/S/T/A! Z pieknym biustem, wypoczeta, mogaca wyjsc kiedy i gdzie chce, nie stesujaca sie karmieniem w miejscu publicznym, nie torturujaca sie dietami, a i jeszcze tata skorzysta bo tez moze maluszka nakarmic i poprzytulac! Ja karmie mm i uwazam, ze jestem rewelacyjna matka i mam w d..e wasze zdanie :) i wiecie co?! Wlasnie czekam na babcie i wychodze na zakupy i do kosmetyczki, wroce szczesliwa i zadowolona i wytulam moje kochane malenstwo, przygotuje pyszny obiadek, nie... nie ze sloiczka! Bo jestem wypoczeta, mam czas i z przyjemnoscia ugotuje mojemu Skarbusiowi! A pozniej zabawa i czekanie na tatusia :) O! Ale mily dzien sie zapowiada! Pozdrawiam Wszystkie Mamy!i te złośliwe i te mniej, i te z kompleksami i te bez! Ps. zamiast siedziec i rozkminiac kto czym karmi zrobcie cos pozytecznego! Papa

mm to syf i zbrodnia taka prawda dlatego ja karmie moje dzieciątko Warką Strong :D

Warkom strong to szkoda lepij kenigerem z biedrąnki

A ty nie jesteś prawdziwa kobieta bo masz sflaczałe cycki po tym swoim karmieniu

Ja to przynajmniej mam czas dla siebie i męża babcia może z dzieckiem być nie jestem zależna on niej nie wisi mi na cycku cały dzień

W d***e ci sie poprzewracalo obwisly cycu

gość dziś i inne... Tak jakby Tata nie mógł karmić Twoim mlekiem z butelki, tylko koniecznie musiał mieć w tej butelce mm :) Starsze dziecko karmiłam piersią i młodsze też tak karmię i wg mnie to właśnie te karmiące mm mają więcej roboty, trzeba przecież w nocy mleko przygotować, podgrzać, podczas gdy ja po prostu podaję pierś i już :) W nocy karmię na leżąco, dziecko śpi obok i jestem wyspana :) W życiu nie uwierzę, że matki karmiące mm są bardziej wypoczęte, jest na odwrót. No chyba, że wysługują się wszystkimi na okolo by w nocy i rano karmili dziecko, a same po prostu tego nie robią :) Po co, skoro mąż, który rano wstaje do pracy, może też w nocy podgrzewać mleko i karmić dziecko, później można podrzucić babci, nich się zajmuje i samemu mieć czas na solarkę i fitness -tylko pytanie, po co Wam w ogóle dzieci, skoro macie takie podejście? Może adoptujcie sobie w wieku 50 lat 17 latka i po sprawie.

Mnie rozwalila tu jedna psychopatka, ktora twierdzi, ze to ciaza niszczy biust a kp nie ma na niego w ogole wplywu :D i ze co z tego, ze ma brzydkie cycki, przeciez cycki sa dla meza :D to dla meza czy dla dziecka? Wyszlo na to, ze ona meza tym cycem karmi :D

Zwisie 10:58 zamknij jape, idz do dr szczyta ze swoimi kompleksami, my Ci tu nic nie pomozemy :D do mm sa podgrzewacze idiotko, nikt w nocy mleka nie grzeje :D to normalne, ze maz pomaga matce, poza tym on tez ma prawo do wiezi z dzieckiem. Tak to jest, jak sie mysli dyndajacym zwisem, oblesna macioro.

Hahaha cycki są dla męża no tak... po co mu fajne cycki żony? Lepiej jak ma dojary nie? . Napewno już dawno macał inne jędrne cycusie.

No kuźwa dobrze gadasz! Niech te wszystkie kp obwisy się ida leczyć. Po to zrobili mm żeby dziecko się najadalo, żeby mu smakowało. Czemu nie korzystać z tej wygody?

ale sie laskom nudzi z zakładajac takie tematy.... mi odpisując również ;-) ja nie mialam mleka i co miałam zrobic?

O tym nikt mi nie powiedzial ale kp i nie mam czucia w piersiach, moje sutki nie odczuwaja nic, czemu nikt o tym nie powie ze tak sie zdarza....jestem zalamana i w d... mam wyglad piersi po kp ale czulosc sutkow , a raczej jej brak to tragedia :(

Jak cię nie stać to karm ta swoją mleczarnia i nie miej życia!