Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co wy macie za zawody ze piszecie ze zarabiacie po 5 tysiecy

Polecane posty

Gość gość z aliora
Jestem po lic z pedagogiki, ale nigdy nie pracowałam w zawodzie. W Alior Banku jako menadżer klienta indywidualnego wyciągam (w zależności od sprzedanych produktów) min 6 do 8 tys netto a mój rekordowy miesiąc to 16 tys, ale to się zdarzyło tylko raz. W innych oddziałach na tym stanowisku zarabiają podobnie. W ogóle w finansach i sprzedaży można sporo zarobić i nie potrzeba do tego żadnego wykształcenia tylko ten dryg. No i minusem są "bezpłatne" nagdodziny nieprzewidywalne - piszę w """ bo nikt Ci za siedzenie po 13 i więcej godz nie zapłaci, ale jeśli jest to czas poświęcony na przygotowanie dokumentacji ktedytowej to za takie kilka godzin dodatkowych może wpaść tysiak i więcej. Są dni, ba tygodnie, kiedy swojej 4l córki nie widuję. Ale cały czas staramy się o dziecko i jak tylko zajdę idę na l4 a potem 3 lata wychowawczego. Bo pieniądze to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z Aliora, nie żal ci córki??? Nie widujesz jej tygodniami, co to za rodzina??? I sama piszesz ze pieniądze to nie wszystko, a co robisz? Obłuda na kilometr a dziecko bez matki. Już większy szacunek mam do bezrobotnej matki na zasiłku która dba o swoje dzieci i jest cała dla nich. Co pieniądze robią z ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Programista, 5 tyś na ręke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam nikogo kto zarabia mniej niż 6000 i co dziwne wcale nie są to wykształceni ludzie ale normalni po liceum czy jakiś byle jakich studiach. Fakt ze raczej nikt nie siedzi za biurkiem i pije kawę tylko pracują. Może znaczenie ma to ze mieszkam w Warszawie. Ale ani mi ani moim znajomym nie opłaca się emigrowac. Oto kilka przykładów wśród moich znajomych: - chłopak właściciel 5-6 ciężarówek ok. 25 000, sam juz nie jeździ ma ok 30 - drugi koleś 27 ekskluzywna taxowka pod hotelem ok. 7000. Kiedyś dostał napiwek 1000 od prezesa Orlenu. - dwóch braci montują meble kuchenne pewnie po 10000 na główkę - ja salon kosmetyczny plus wynajmuje dziewczynie miejsce fryzjerskie - nie będę się chwalic - koleżanka zajmuje się wizażu, stylizacja m.in.do zdjęć. Może też pojechać na zakupy i pomoc ci wybrać ubrania. 90% klientów to faceci i płacą jej 700 za to ze pomoże im się ubrać. Do tego prowadzi w jakiejś szkole kursy stylizacji - małżeństwo ok 30 franczyza salon Black Red White ok. 20000 po opłaceniu wszystkich opłat do centrali. Na start potrzeba było tylko 80000. - moja siostra zajmuje się zarządzaniem nieruchomości ami ok. 10000 i w piątki nie pracuje - i na koniec koleżanka z liceum. Ministerstwo Sprawiedliwości 2700 na rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inżynier inżynierii środowiska pracuje w biurze projektowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prowadze wlasny sklep i tyle mniej więcej wyciagam, teraz jestem na macierzynskim, musialam zatrudnic pracownika, więc koszty się zwiększyly, tym samym zarobek mniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z aliora
Traktuję to jako sytuację przejściową. Byłam na macierzyńskim a potem 3 lata na bezpłatnym wychowawczym i jak znajdę w kolejną ciążę (staram się od 4 mscy) to zrobię to samo. Dzięki zarobkom bez problemu mogłam wcześniej i będę mogła te 3 lata bez pensji w domu posiedzieć. A potem? Najprawdopodobniej zmienię pracę, ale póki co trzymam się jej, żeby właśnie było mnie stać na wychowawczy i żebym nie miała stresu, że nie mam dokąd wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z aliora fajnie masz, dobra praca i jeszcze możesz iść na macierzyński i na wychowawczy i nie boisz się ze cię zwolnią, zazdroszczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem kierownikiem logistyki, pracuję na śląsku mam około 7 tysięcy na rękę plus auto służbowe. Ale niestety zdarz mi się pracować dłużej niż 8h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Jestem geodetka w pl mislsm wlasna firme pracownikow kasa dobra ale co z tego jak to panstwo wsYstko by ze mnie wyssalo gdybyn chciala legalnie wsszystko robic z papierami. Miesiecznir wychodzilo mi okolo 6 tys. Ale i le kombiniwania zeby nie zaplacic wszystkiego do kasy panstwa. Wyjechalam zs granice bo maz wyjechal nie znalam jezyka. Poszlam na sprzatanir i tam luz 3 tys e zarobilam za 7 godzin dziennie bez stresu bez nerwow. X Dawno sie tak nie uśmiałam :D LoL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Makler papierow wartosciowych licencjatlicencja 3 lata w zawodzie . 15.000 srednio miesiecznie warszawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość co zarabia 5000
ludzie zastanówcie się co tu wypisujecie to są pierdy i nic więcj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikumikunapatyku
Ja jestem nauczycielka, ale nie w Polsce i zarabiam ok. 1300 euro za niecaly etat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margareeeettkaaaaa
z całym szacunkiem, ale 5 tys to złotych to nie są jakieś wysokie abstrakcyjne zarobki, zwłaszcza w dużych miastach. Zaryzykuję stwierdzenie że to wręcz norma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprzedniczko masz racje w duzych miastach to zaden wyczyn przy porzadnym wyksztalceniu. Wsrod moich znajomuch ze studiow malo kto zaraba ponizej 5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ponad 5 tysięcy na rękę, pracuję w dużej międzynarodowej firmie na średnim szczeblu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kierowca TIRana europe, 1680 brutto podstawy + 53eu diety za kazdy dzien poza domem. wychodzi jakies 5,5tys. duzo? jak na polskie warunki pewnie, ale jak dobrze sie policzy ile sie czasu w tej pracy spedzi to wychodzi jakies 9zl na godzine :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja skończyłem technikum pracuje jako spawacz metoda tag za 262 godziny w miesiącu zarobiłem 4900

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuje na stanowisku kierownika projektu. Nie napisze ile zarabiam bo i tak zarzucicie mi klamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Copywriterka w agencji reklamowej- 5300 zł na rękę. Mieszkam w Gdańsku, większość znajomych (kobiet) zarabia podobnie- pracują w bankach, w korporacjach, część ma DG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieduża firma w Warszawie, zatrudniam 5 osób. 13-15000 miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież na forum piszą głównie ci co dobrze zarabiają a większość nie ma głowy do pisania w necie bo musi kombinować jak wiązać koniec z końcem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nooo, a wrózka sie nie pochwali ile zarabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
loooo matko i pomyśleć ze mojej okolicy zarobi 1500 zł to norma :) bbaaaaa ja ktos ma ponad 2000 zł to juz jest COŚ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ściana wschodnia, w mojej okolicy 1200 - 2500 tys.netto to już luksus i grą większości tak zarabiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
budżetówka - najniższa krajowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warszawa i korposzczury to iny świat . Poza jest inny . Tu królem jest dyrektor szkoły z 5000netto (jak należy do PSL to tyle nagrodami dostanie) czy pani Kasia mająca ze sklepiku 3-4 tysie . reszta 1000-1999 kto ma ponad 2500 na rękę i stały etat to szczęśliwy . Tak jest na 70% obszaru kraju .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.22 dokładnie! Nie ma co patrzeć na Warszawę czy korpo bo to mały procent. Reszta cebulaczy jak może :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wujka który gdzieś na wiosce zabite dechami na scianie wschodniej handluje na wozami i takimi sprawami. Nie wiem ile zarabia ale jeździ samochodem za 200000. Wiec i na wsi da się żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne. A ja czytałam, że są kosmici. Napisać można wszystko, ale prawda jest taka, że poza zmanierowaną warszawką, to średnia na rękę około 2000. No bo i le zarabiają urzędniczki przeciętne, nauczyciele, szarzy pracownicy banków, pracownicy supermarketów? A to w zasadzie jedyne "zakłady" pracy w małych miejscowościach. Zadziwiające, że tutaj wszyscy są pracownikami korporacji pieniążkodajnych i ciul wie kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×