Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mężczyzna_Sam

Dlaczego zwlekacie z nawroceniem się?

Polecane posty

Gość gość
Na 100% nikt sie nie nawróci dlatego, że jakiś katol, świecki czy też wyświęcony na księdza, mu naubliżał, wywyższył się nad niego i pokazał kosztem tego delikwenta jaki to on jest święty i lepszy. Przeciwnie, taki katol, który wypacza obraz Boga swoim chamstwem, złem, niesprawiedliwością, wywiskami, ma poważny grzech przeciwko II przykazaniu, bo wyciera sobie swoją gębę imieniem i pojęciem Boga. Dlatego większy grzech ma taki katol, niż osoba, którą obraża w imię nieszczerego nawracania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Katole to chamy i potrafia ci nawymyślać i obrzucić oszczerstwami, np. dlatego, że wykazujesz niekonsekwencje tej religii, albo kategorycznie odmawiasz pójścia do zakonu (!). Czują sie przy tym bezkarni wobec Boga który podobno zakazał mówienia fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu, jak i wobec prawa świeckiego, bo im przecież wszystko wolno. I tacy ludzi chcą nawracać innych. Nawróć sie najpierw sam, kimkolwiek jesteś, bez tego twoje słowa są warte tyle co smieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Katole to chamy i potrafia ci nawymyślać i obrzucić oszczerstwami, np. dlatego, że wykazujesz niekonsekwencje tej religii, albo kategorycznie odmawiasz pójścia do zakonu (!). Czują sie przy tym bezkarni wobec Boga który podobno zakazał mówienia fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu, jak i wobec prawa świeckiego, bo im przecież wszystko wolno. I tacy ludzi chcą nawracać innych. Nawróć sie najpierw sam, kimkolwiek jesteś, bez tego twoje słowa są warte tyle co smieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokaż chociaż jedno miejsce, w którym komuś naubliżałam, źle życzyłam...Prawda jest taka, że w sprawach duchowych jesteście bardzo niepewni i boicie się własnego cienia. To zakamuflowany, ukryty na dnie serca głód Boga-tak naturalny dla człwieka, którego On stworzył. Zły duch, który każe pisać wam to wszystko, chce to stłamsić, jesteście bardzo nieszczęśliwi. Dlaczego mam niby milczeć o tym, że z Bogiem jest się ta szczęśliwym? Tchórzliwie kryć się ze swoją wiarą? Szatańska rada! Nic z tego! Będę głosić na dachach! Nie zakopię mojego talentu, nie schowam światła pod korcem, nie zaprę sie wiary w Chrystusa, choć to co piszecie sprawia mi nieopisany ból, ale właśnie o to chodzi, żeby głosić Ewangelię w miejscach takich jak to. A to, że budzi to taką agresję to znak, że coś niedobrego wami włada. Ja rzucam ziarno, może kiedyś wyda plon, nie wiem, może w godzinie waszej śmierci, gdy cała buta się kończy i staje się w prawdzie. Zobaczycie wtedy, Kogo tak tu obrażaliście, przypomnicie sobie te posty, które u przeciw Niemu napisaliście i przeciw tym, którzy w Niego wierzą i Go kochają. Wybaczam wam jak On wam wybaczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty znowu bredzisz, czego można się bać w sprawach duchowych? A tak w ogóle to ty wcale nie głosisz niczego wzniosłego tylko prowadzisz kampanię pt. autolans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmowa już od rana mącisz w*********j j****a szmato ojcu pieluchy zmiemiać. Twoj bog ci nigdy nie wybaczy jak wiele osob zrażasz do niego swoim narzucaniem wiary. Tylko ty jestes za tępa to zrozumiec!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężczyzna_Sam
Do wszystkich niewierzących, którzy twierdzą, że Bóg nie istnieje: Jaki jest twój cel w życiu? Jaki jest wg ciebie sens życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg istnieje i ma nas w swojej boskiej doopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do sensu życia, to nie ma sensu, nie ma wyjscia i nie ma nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybaczac suko to możesz swojemu psu że cię ugryzł. Jeszcze raz napisz coś na niewietzących to obiecuję że pożałujesz. Nikt z ateistów nie każe wam przestac wierzyć. Rób sobie co chcesz jak jestes psycholem. Napisz jeszcze raz że jestem nieszcześliwy albo cokolwiek innego odnosnie tego że nie wierzę a się przekonasz. Mam takie samo prawo nie wierzyc jak ty wierzyć. Lepiej zamilcz!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mężczyzna_sam wyjasniłbym ci ale już zadając to pytanie udowodniłes swoj totalny debilizm i to że nie masz pojęcia o swojej wierze. Więc milcz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to też Ci wybaczam. Naucz się przyjmować przebaczenie, bo kiedyś ta umiejętność zadecyduje o Twojej wieczności. I nie mów, że jesteś ateistą, bo ateiści, których znam nikogo nie obrażają, szanujemy siebie i swoje odmienne światopoglądy. Jak kulturalni ludzie. Poza tym, prawdziwego ateistę religia nie interesuje, nie działa na nich jak płachta na byka. Pytanie więc, dlaczego na was tak działa... Ilu z was jest ochrzczonych a tylko obrażonych na Boga, do tego stopnia, że staliście się anyklerykałami? Czego się może bać w duchowości człowiek, który rzekomo w nic nie wierzy? Otóż tego, że może sie mylić, że te miliardy, które wierzą nie mogą być przecież wszyscy ludźmi psychicznie zaburzonymi. Dlatego tak histerycznie reagują na wszelkie sacrum a raczej ten, którego mają w swojej duszy tak reaguje. Widzieliście kiedyś zapisy z egzorcyzmów. Kopia tego, co tu piszecie. Jesteście w wielkim niebezpieczeństwie i będę o Tym przypominać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ahahah, egzorcyzmy i juz jesteśmy w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli nie zaprosicie boga do swego zycia to on nie bedzie w je ingerował szanuje nasza wolnosc poczytajcie sobie o szarbelu lub marcie robin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz przegiełas suko my się nie narzucamy. A ty z***bana k***o musisz w każdym wątku wp*****lac swoją wiere. Dlatego tak w*******z ludzi. Nie ważne czy ktos się pyta o prace, zdrowie czy miłosc, mysisz się tam wj***c i radzic komus by się modlił. Koniec z tym!!! Napisz cos jeszcze raz a zrobie wszystko żebys tego pożałowała. Jesli twoj bog dał każdemu wolną wole to moją wolą jest nie wierzyć. I nikt mi nie będzie narzucał swojej wiary!!! Jeśli tego nie zrozumiałaś to idź się leczyć. Nie wiesz z kim zadzierasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kłamiesz, wypowiadam sie tylko w wątkach o religii. Twoich gróźb się nie boję a Ewangelii głosić nie przestanę. Nie przestanę mówić i pisać, że Bóg daje szczęście. Wiesz, w sumie to masz rację. Modlitwa jest lekarstwem na wszystko. Będę ją więc zalecała na wątkach nie-religijnych. Dzięki Tobie. No widzisz, oświeciłeś mnie. Dzięki. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam poważne pytanie do wierzących. Proszę o szybką odpowiedź. Wczoraj po poludniu zrobiłem kupę i okazało się że przybrała postać Matki Boskiej. Jestem wierzący i codziennie modliłem się o jakiś znak. Myślę że to jest cud i coś w rodzaju objawienia. Nie spuściłem wody i śmierdzi już w całym domu. Nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2000 zł nagrody dla kogoś kto poda kontakt do niekontrolowanej rozmowy. Adres, telefon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę, bohaterowie z was, bo czujecie się bezkarni. Spróbowalibyście coś takiego napisać na forum muzułmanów przeciw Mahometowi a już mielibyście namierzane IP a jutro bylibyście bez głów...A tutaj tak wygodnie, nawrzucać, naubliżać, obrazić czyjeś świętości, anonomowo zza zasłony monitora. Brawo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do rozmowa kontrolowana muszę napisać bo już nie mogę tego czytać ludzie tutaj wypisują takie rzeczy dzięki Tobie. Ty naprawde przez to swoje narzucanie się wyrządzasz tylko krzywdę Bogu. Każdy kto przyczynia się do zniesławienia Boga powinien ponieść kare. Piszę to do Ciebie jako katoliczka. Proszę Cią zachowaj swoją wiare dla siebie i bliskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmowa to co mam zrobic??? Srać mi się znowu chce a przecież nie mogę nasrać na Matkę Boską. Chyba że to znak i dosram dzieciątko Jezus. Co sądzisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Adresu nie znam, ale główny tag, to EGZORCYZMY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katoliczko, odwodzisz mnie od dawania świadectwa?! Naprawdę inaczej pojmujemy "katolicyzm"... A dla Boga liczą się intencje a nie efekty. Ode mnie nic nie zależy, On działa. Powtórzę za św. Pawłem: "Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wieku 12 lat zostałam sierotą - modliłam się, żeby bóg mi nie zabierał rodziców, bo to nie ich wina, że spotkali na drodze pijanego idiotę. Modliłam się przez cały czas, ale nie pomogło. Zajęła się mną babcia, która zmarła gdy miałam 17 lat (wylew), trafiłam do wujostwa. Wujek się do mnie dobierał, ciotka udawała, że nie widzi. Dwa miesiące przed 18 uciekłam i tułałam się po znajomych, znalazłam gównianą pracę i wynajęłam pokój w mieszkaniu ze studentami. Liceum skonczyłam zaocznie. Odkąd "bóg zgotował mi" to piekło w wieku 12 lat przestałam w niego wierzyć. Gdyby istniał i naprawdę był miłosierny i wszechmocny to nie przeszłabym tego co przeszłam... nie miałabym depresji i dwóch prób samobójczych za sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw zrozum znaczenie słowa głosić i narzucać. Nic do Ciebie nie dociera?? Jestes naprawde tak ograniczona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narzucam Ci coś? Mówię tylko, że ja wierzę i reaguję na bluźnierstwa przeciw mojemu Bogu. Gdyby obrażano kogoś, kogo kochasz, milczałbyś?! To Ty nie wiedzieć czemu wchodzisz na wątek o nawróceniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narzucam Ci coś? Mówię tylko, że ja wierzę i reaguję na bluźnierstwa przeciw mojemu Bogu. Gdyby obrażano kogoś, kogo kochasz, milczałbyś?! To Ty nie wiedzieć czemu wchodzisz na wątek o nawróceniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jako katolik popieram koleżanke. Rozmowa niekontrolowana. Przestań się narzucać. Wyrządzasz więcej zła niż dobra. Trzeba być zaślepionym fanatykiem by tego nie widzieć. Mam coraz więcej wątpliwości czy ty nie jesteś umysłowo chora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
reagujesz na bluźnierstwa które sama wywołujesz. Nie dostrzegasz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×