Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku! grupa wsparcia

Asiek nie martw się ja nie wierzę w te badania nasienia. Opowiem Ci moja historie. Długo staraliśmy się o ciążę. Ja pco mąż słabe nasienie. Po laparoskopi myślałam że coś ruszy ale znowu nic. Moja lekarka zleciła badanie po stosunku. Określa się tam czy jest u mnie dojrzały pecjerzyk, rodzaj sluzu i jakość i ilość spermy. W badaniu wyszły liczne drobne pęcherzyki czyli brak dominującego i całkowity brak żywych i *****iwych plemników. Czyli kompletną klapa. Z tymi badaniami byłam i mojej Pani procesor powiedziała że tak się czasem zdarza ze gorszy dzień i męża a za dziewięć miesięcy po 5 latach starań urodziłam zdrowa córeczkę . Więc widzisz badania swoje a natura swoje .

Dziewczyny ja robię przez cały cykl testy owulacyjne nie był w tym miesiącu żaden pozytywny, i od 20 dnia cyklu nie było nawet drugiej kreski w ogóle, wczoraj nawet cienia drugiej kreski a dziś widać już drugą kreskę ale słabo. czy ja mam się spodziewać owulacji znów bo hormon LH zaczyna rosnąć? Klara

[Gosc 1.13] dzięki za pocieszenie. Też byłam u mojej Pani gin i mówiła, że u niego może być raz lepiej a raz gorzej. A akurat trafiliśmy na gorszy dzień i żeby nie sugerować się jednymi tak złymi wynikami. Ma brać jeszcze witaminy i na początku marca znowu powtórzyć i jak wyjdą tak samo albo gorzej to wtedy będziemy się martwić. Ale myślę, że nie powinno być tak źle, tym bardziej że te wcześniejsze już były naprawdę dobre. Zobaczymy... Asiek

Hej ja po wczirajszej wizycie u lekarza zawiedziona :( powiedziala ze NIE DA mi żadnych wspomaga czy bo nie widzi potrzeby. Jest wszystko w porządku, owu byla.

To naprawdę ciekawe a jakie nasienie ma twój mąż ? Może to z nim jest coś nie tak ? Klara

Jest tu jakaś inna Klara bo to nie ja powyższy post pisałam??!!! U nie dziś 32 dc. Wczoraj robiłam test ciążowy bo mój M miał urodziny ale niestety prezentu nie miałam. Klara

Gość Klara. Nie wiem czy te testy owulacyjne w ogóle działają. Mój lekarz z invimedu mówi, że tylko część z nich daje oczekiwany efekt, a część jest kiepskiej jakości.

Maz ma dobre nasienie, badane kilka razy w odstępie czasu

U mnie dziś 2 dc i ogromny kac. Odpuszczam. Nie chce mi się już więcej starać. Klara

Klara, jestem z Tobą. Tez odpusczam, właściwie to już odpusciłam. Miala byc insemin ale podejście lekarzy i koszty z tym wszystkim związane to nue dla mnie- niestety. Chory kraj i tyle, same ograniczenia. Anila

Dziewczyny a czy któryś z waszych mężów zażywać Salfazin? Mój bierze od miesiąca, dodatkowo razem ze mną folik. Kupiłam mu jeszcze pestki dyni. Myślicie, że to dobre połączenie? Co jeszcze można by mu do tego dawać bez problemu, żeby nie przesadzić?

Ja swemu daje orzechy brazylijskie do jedzenia. Klara

U mnie też porażka...

Dziewczyny!!!!! Halo!!!!! Co to za podmuch pesymizmu!? Proszę codziennie wieczorem powtarzać sobie ZAJDE W CIAZE BO MOGE ZAJSC W CIAZE. Bo możemy, trzeba w to w końcu uwierzyć :) dac sobie szanse a nie blokować się od środka. Macierzyństwo pięknie smakuje i my go sprobujemy. Klara,Anila nasze motto nowy cykl nowe szanse. Za pamiętajcie :*

Nie pozwolmy aby nasz znienawidzony wróg - nieplodnosc wygrala! Utrzyjmy jej nosa i udowodnijmy to możemy wszystko. Wiele jest w naszej glowie . To jak z bólem. Dasz komuś wit C po wiesz ze to od bólu. Uwierzy, przestanie bolec. Wiec uwierzcie w końcu ze możecie zajść, bo nie ma przeciwwskazań!!!!

Po typy latach starań i wizyt nie widzę na naszym forum żadnego beznadziejne go przypadku. Wy tez nie, co potwierdza fakt ze tu jesteście :) proponuje ziola Ojca Sroki, naprawdę pomagają i są naturalne!! Wiele dziewczyn po nich zaszlo, ja tez w 2 ciążę :) i teraz będę pila. Poprawiają śluz, wzmacniają owulację, i dodają nadzieji

Ja mam jeszcze cały słoik tych ziół. Kiedyś piłam ale jakoś przestałam bo nic po nich się nie wydarzyło. Ostatnio kupiłam sobie ovrin i chyba go wezmę w tym miesiącu skoro już mam. Nie chce mi się nic robić, mam jakiegoś doła chyba już... Klara

Klara pij ziola :)

Biała, póki co poddaję się, może potrzebuję czasu, odpoczynku od starań, dostosowywania mojego życia do starań. Inseminacja mnie przerosła, za duże koszty, gdybym nie miala wogóle dzieci to nie zrezygnowałabym, walczylabym do końca. Mam dziecko, musze skupic sie na nim, on tez w pewnym sensie ucierpiał na tym naszym staraniu, czeste wizyty u lekarza, czasem nerwy i to ogólne myślenie. Myślę że już czas dac sobie spokój, przynajmniej na jakis czas.Nasze panstwo tez nie ułatwia nam sprawy, po roku nieudanych staran taka inseminacja i wszelkie badania z tym związane powinny byc na nfz. Chory kraj. Klara, ja brałam ten ovarin, może to akurat przypadek ale mialam naturalną owu nie wspomaganą niczym, kiedy zaczęłam brac ovarin, w nast miesiącu cykl stymulowany i dodatkowo ovarin i owu tez byla ale zarówno w pierwszym drugim przypadku ciąży brak. Dziewczyny, Wam życzę powodzenia, zeby wola walki Was nie opusciła, żeby Wam sie udało spełnić marzenia o dziecku Anila

Coś tu cicho.... ja przeziębiona, głowa boli, nic się nie chce... Klara

Ja na wypoczynku pod czeska granica :)

Dni płodne (chyba u ciebie już wypadają???) plus odpoczynek hehe fajnie Klara

Nie Klara, mam okres :p dziś 2 DC ;)

Hej.jestem tu nowausmiech.gif mam 25 lat,mąż rok starszy i mamy 3letnią córkę Julię ale jest problem z drugą ciążą. 1,5 roku sie staramy biore tabletki clo 2 razy dziennie 5dni a potem przez 10dni raz dziennie duphaston. Zauważyłam że po tabletkach boli mnie brzuch,mam plamienie jak mam owu i wydluzyl mi sie cykl.bo okresy mialam co 19dni a teraz co 24. chodze tez do pani ktora leczy metoda niekonwencjonalna ale trzeba w to wierzyc i raz wykryla mi że mam zrosty a niedawno że przysadka nie wytwarzala mi hormonów.mam jeszcze na 3cykle tabletki a jak nie to zabieg udrozniania jajowodow albo zmienie lekarza.dodam jeszcze ze maz pracuje za granica czyli ma wszystko to co facetowi tez nie sprzyja podroze,wstrzemiezliwosc i przegrzewanie jader. Troche sie nakrecilam teraz bo tak nagle przyszedl mi ten drugi instynkt macierzyński i zawsze powtarzalam sobie ze nie chce zeby miedzy dziecmi byla duza roznica wieku a juz sie taka robi niestety..

o matko to już miesiąc minął, mi się wydawało ze niedawno był u ciebie 1 dzień cyklu w którym wracasz do działania. Jak ten czas zasuwa... tylko u mnie te cykle takie długie. Dziś 13 dc. owulka na dniach ale nie spinam się, jestem przeziębiona, biorę dużo leków i luzik w tym miesiącu. Klara

Witam :) za tydzień we WT IDE znowu do kliniki :) po proszę o stymulację monitoring. Tego robilam naprawdę malutko :) czas znowu na dzialanie :D już dawno dawno nie wyczekuwalam objawów :) serio mi tego brak, chce tego. Oplacila się ta roczna przerwa. Zresetowalam sie

Podziwiam że macie jeszcze nadzieję na dziecko. Tyle czasu bezskutecznych staran. Ja bym juz dawno odpuścila

Chyba się zacielo

nbb

Czy przyjdzie kiedyś taki czas, że sobie odpuscicie na dobre ? Może to tylko moje wrażenie, ale wasi mężowie muszą się czuć nieciekawie. Juz w postach sprzed 2 lat bylo to czuć, a teraz...nie szkoda Wam życia ?