Po co istnieje rzeczywistość? Po co istnieje ten świat i my?

czemu to wszystko ma służyć?

żebyś mógł mnie tulić:)

Życiu, zadziwianiu, zachwycie, odrazie i jeśli zadałeś to pytanie to po to żebyś się dziwił.

Żeby cierpieć

oczekuję odpowiedzi z sensem, a nie bzdur.

Życie ma sens gdy utracisz bezsens.

Ale po co mamy cierpieć?

ch*j wie, jak mam gorszy dzień to też tak czasem myślę o co w tym wszystkim chodzi, ale to sensu nie ma bo i tak do niczego nie dojdziemy, za głupi jesteśmy a żyć trzeba więc po co się nad tym zastanawiać? i tak kiedyś umrzemy

Za głupi? To to kwestia inteligencji?

Cud natury. Miliardy lat zmian, ewolucji i z prostej komórki powstaje niesamiwicie złożony organizm jakim jest człowiek. Człowiek z kolejnymi latami się doskonali, powstają cywilizacje, rozwijają się technologie i sposób myślenia, a zło, które towarzyszy człowiekowi od zawsze przybiera po prostu coraz to większe formy. Do rzeczy, nasze istnienie, a co za tym idzie również nasze uczucia to efekt cudu natury, przypadku. Każdy z nas jest jak ziarnko piasku na pustyni. Jeżeli tak bardzo nie chcesz cierpieć to zakończ swoje życie. Pustynia bez jednego ziarnka piasku wciąż będzie tą samą pustynią.

Cierpimy bo Bóg se tak wymyslil.

Inteligencji gatunkowej, postrzegania świata my jako ogól anie konkretni ludzie,nie ty i ja jesteśmy za głupi ale wszyscy ludzie.jasne, ze to wszystko natura, ale my nie jesteśmy w stanie tego ogarnąć, po prostu żyjemy, podobnie jak zwierzęta, tylko, że one mają jeszcze bardziej ograniczone rozumowanie, my bardziej rozszerzone, ale nadal są rzeczy których nie przeskoczymy jak choćby żywioły czy śmierć, dlatego wymyśliliśmy sobie boga bo nie jesteśmy wszechmocni i wszechwiedzący, a to natura jest tym bogiem.

Nie ma czegoś takiego jak przypadek, to jest nasze definiowanie losowości wydarzeń, pojęciowość wynikła z naszej upośledzonej percepcji, za istnienie tego cyklu, rozkręcenie coś musiało odpowiadać, bo wszystko musi wynikać z czegoś, musi mieć początek, tak jak rzut kością, ktoś musi rzucić, a jak się potoczy nie wiadomo.

1:41 Ta masz pewność że Boga nie ma? To Twoje zdanie nie znaczy ze jest prawdą i nie narzucaj wszystkim własnego światopoglądu.

Swiat nie mogl se powstac o tak z niczego to bez sensu

Swiat nie mogl se powstac o tak z niczego to bez sensu....

Nic nie istnieje, wszystko to iluzja.

Wspaniały temat, w sam raz na kafeterię, forum pełne inteligentnych i oczytanych ludzi.

Zanim tą wiiedze posiadisz to papusiej sikaj i rob kupke jak dorosniesz to zrozumies. To wypuszka?