Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobietom się poprzewracało w ....

Polecane posty

Gość gość

3 historyjki z wielkiego miasta On - wykształcony, na poziomie, robi karierę, zarabia i... szuka kobiety na żonę i matkę swoich dzieci. Ona - wykształcona, na poziomie, robi karierę, zarabia i ... wersja 1) w nosie ma dzieci, woli podróże i karierę, miłe spędzanie czasu we dwoje albo w towarzystwie. wersja 2) nie chce się wiązać w ogóle, bo jest niezależna finansowo, robi karierę, a facet to tylko kula u nogi, podniesiona deska i kłopot. wersja 3) wyjdzie za mąż, ale jako, że ona jest u siebie na pierwszym miejscu, to jak jej się znudzi to postawi na karierę a z mężuńkiem się rozwiedzie. CO SIĘ DZIEJE Z KOBIETAMI, JA SIĘ PYTAM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i prawidłowo, kobieta to nie krowa rozpłodowa. on - bo sie JUZ WYSZUMIAŁ, szuka sobie -matki dzieciom. Nie szuka partnerki do wspolnego życia , tylko KLACZY ROZPŁODOWEJ i tyle, Dziwi jasnie pana,że kobiety w końcu nie musza i nie chca być traktowane PRZEDMIOTOWO??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kobieta wykształcona i na poziomie, ma większe ambicje, niż bycie uzalezniona od partnera finansowo na czas odchowania dzieci zdziwiony? jak wykształcona, nie potrebuje buca, któremu kobieta słuzy tylko do jednego - to ona sobie sama zapewni, te pare plemników, jak zechce sobie sama urodzic i wychować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zamienisz onego na oną to też się będziez zgadzało i powiem Ci, że statystycznie nawet bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o n " robi karierę - czytaj - nie ma go w domu, kobieta jest sprzątaczką , kucharka i mamuniią, on wymaga wsio na błysk i idealne, ciche dzieci, spokoju w domu , w zamian za to tłumaczy jej,że te grosze, jakie ona zarabia, to on jej w ząbkach przyniuesie, byle tylko została pełnoetatowa kura domową- a jak meżuś się znudzi , to wymieni starą, nieatrakcyjna po porodach zonke na nowszy model, w dodatku tłumacząc jej,że po 20 latach bez pracy zawodowej, spedzonych na odchowywaniu dzieci, teraz ona może sama isć do pracy i sie utrzymywac, bo on " darmozjada" utrzymywał tyle lat.. Dziekujemy, wolimy same na siebie zarabiać i sprżątac tez tylko po sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Parafrazując twoje słowa czemu kobieta, która się już wyszumiała nie szuka ogiera rozpłodowego? A poważnie, jak wywnioskowałaś, że on szuka sobie klaczy rozpłodowej. Nie, on chce mieć normalną rodzinę. Chce mieć żonę (partnerkę, kobietę życia) i dzieci. To złe marzenie? Ludzie dochodzą do takiej decyzji niekoniecznie zaliczając po drodze tabuny lasek. Przecież trzeba poświęcić czas na osiągnięcie pozycji pozwalającej na utrzymanie rodziny i dojrzeć wewnętrznie. I nie mam tu na myśli 40latka tylko mężczyzna powiedzmy z przedziału 27-33 lat. Kiedyś jak się ludzie pobierali to było dość oczywiste, że dzieci to będzie naturalna konsekwencja związku, a teraz coraz więcej kobiet na poziomie, mówi dzieciom NIE, małżeństwu NIE a nawet związkom NIE. Uważasz, że to normalne i dobre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co sie dzieje z mezczyznami? pracuja na umowach smieciowych, zarabiaja grosze, często sami siebie nie potrafia utrzymac, ale chcą mieć żone i gromadke dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, ale dawniej to było dobre, jak żona umierała po kilku porodach, maz szalał na boki, mając co jedną co drugą kochanke, a ona- bez wykształcenia i bez pracy, nawet nie mogła pomysleć ,by od jednego z drugim d****arza odejsc, bo jak- bez pieniędzy, z dziecmi, które formalnie były jego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa, on chce miec RODZINE.. jasne. Oni szukaja zony, dzieki ktorej przekaza swoje CUDOWNE geny (najlepiej w formie syna) i beda bardziej nobilitowani w spoleczenstwie - bo facet POWINIEN posiadac w pewnym wieku zone - a za pare latek romansik, no bo zona rozepchana po porodzie. To jest wlasnie traktowanie jak PRZEDMIOT - szukanie MATERIALU na zone i matke - co to w ogole ma znaczyc, rozdzielanie kobiety na material nadajacy sie do tego i tego. Odpowiednia zona to TAKA KTORA SIE KOCHA, a nie wylacznie taka ktora jest ulegla, ktora zgadza sie z nim we wszystkim i chetnie pierze i gotuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, nie mówimy tu o bucach, którzy chcą zamknąć kobiety w domu i nakazują im rodzić. Nie. Mówię o normalnym związku. On pracuje, ona pracuje, są partnerami we wszystkim. W sprzątaniu i gotowaniu też. On dziecka nie urodzi to oczywiste, ale opieką w miarę możliwości (mężczyźnie karmienie piersią też średnio wychodzi) dzielą się pół na pół. To chyba normalne marzenie. Kiedyś miną były desperatki i bluszcze. A teraz kobiety, które chcą być mężczyznami i to tymi, wybaczcie, gorszego sortu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys to było oczywiste,że maz domagał sie spełnienia obowiązku małżeńskiego, czy zona chciała czy nie, czy mogła, czy nie, czy był pijany , czy nie... no jasne,mże facetom było lepiej, mogli sobie na dużo więcej pozwalac, miec w d***e, czy zona w ogole chce, czy ma jakakolwiek przyjemnosc z seksu z facetem,który zwalał sie na nią po pijaku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa, on chce miec RODZINE.. jasne. Oni szukaja zony, dzieki ktorej przekaza swoje CUDOWNE geny (najlepiej w formie syna) i beda bardziej nobilitowani w spoleczenstwie - bo facet POWINIEN posiadac w pewnym wieku zone, bo tak trzeba - a za pare latek romansik, no bo zona rozepchana po porodzie. To jest wlasnie traktowanie jak PRZEDMIOT - szukanie MATERIALU na zone i matke - co to w ogole ma znaczyc, rozdzielanie kobiety na material nadajacy sie do tego i tego. Odpowiednia zona to TAKA KTORA SIE KOCHA, a nie wylacznie taka ktora jest ulegla, ktora zgadza sie z nim we wszystkim i chetnie pierze i gotuje. Przestancie sobie mydlic oczy, ze rodzina to taka wspaniala i bezinteresowna komorka spoleczna. A od kobiet wara, nie kazda musi chciec tworzyc nawet zwiazek i jesli twierdzicie, ze musi bo cos z nia nie tak, to wy sie lepiej zgloscie do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego gorszego sortu? To ,ze ktos nie chce rodziny, NIE OZNACZA, ze jest gorszego sortu. Ma kogos OSZUKIWAC i zmuszac siebie, jesli tego nie chce? Tak jak facet, ktory zeni sie po wpadce mimo ze nie chce i potem same problemy w zwiazku? Macie myslenie rodem ze sredniowiecza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to by byla za rodzina, ktora powstaje z przymusu? Żadna. Chyba musza byc spelnione tutaj jakies warunki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mówie o takich bucach. Uwierz mi, nie doczepiam sie do normalnych mezczyzn, a tylko do buców. Ciekawe tylko,że jedyni faceci, jakich spotykałam i od których wiałam, az sie kurzyło, to byli ' marzyciele'' o gromadce dzieci - nie znali mnie, nie chcieli poznac, widzieli mnie czesto pierwszy raz w życiu, ale juz zakładali,że - zmienie pracę, bym mogła wychowywac ich dziecko w jego domu bedzie tak i tak , a nie inaczej ja bede taka a taka a nie inna - oczywiście,mnawet nie raczyli mnie pytac o zdanie:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisał, że tylko, że chce się z kobieta ożenić i żeby urodziła mu dzieci, juz się nie czepiajcie, bo to akurat uczciwa deklaracja. A co do tego, że kobiety nie chcą to coż - wreszcie mogą decydowac o sobie, nie musza wychodzić za mąż i okazuje się, że wcale nie uwazają spełniania sie jako żona i matka za swoją powinność zyciową - wcale tego nie chcą i tym sposobem wielowiekowe przekonania o pragnieniach i roli kobiety padają na pysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale kobiet, ktore beda takie, jakbys chcial - nie brakuje i tak, nawet dzis, wiec nie bardzo rozumiem, o co chodzi w watku. Szukaj innej. Nadziejesz sie na kogos niezaleznego i od razu musi byc pojazd, ze co sie z kobietami stalo? :D tak cie to BOLI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak gosciu- oni nie szukaja kobiety - a klaczy- rozpłodowej, ''materiału'' na żone, przedmiotu. i wielce oburzeni,że kobiety maja ich marzenia w 4 literach... co sie porobiło z tymi kobietami, straszne, prawda? Straszne,że nie chca byc przedmiotem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodzila MU dzieci..swoich dzieci.. czemu tylko mu, a nie IM? Czyzby jego wspaniale geny byly bardziej wazne? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tym sposobem wielowiekowe przekonania o pragnieniach i roli kobiety padają na pysk.- dodajmy- MĘSKIE przekonanie o roli kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie, JEGO GENY!! Ona jest tylko MATERIAŁEM, rzeczą konieczna by ON MIAŁ swoje dzieci!!! no autor sie oburza, :D:D nikt nie chce jego wspaniałych genów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On - wykształcony, na poziomie, robi karierę, zarabia i... szuka kobiety na żonę i matkę swoich dzieci.- no to ja nie rozumiem- niech szuka u kobiet, które chca miec dzieci. albo juz maja jedno i drugie by chciały no ale ... takie kobiety to nie dla niego, jego żona musi byc wykształcona, bo jego pociągaja niezalezne kobiety a nie garnkotłuki tylko nie rozumie,że to jakos nie chce isc ze soba w parze:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadzasz, jestem trochę starszy i widzę co się dzieje wśród koleżanek z pracy i znajomych. Robić karierę i być niezależna jest fajnie do 30-35 roku życia. Później albo desperackie szukanie kogokolwiek albo koty. Nie licznym ale to naprawdę nie licznym udaje się znaleźć partnera. Generalnie nie zazdroszczę kobietom, facet ma jednak lepiej:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady, kariere i rodzine mozna polaczyc - ale jak MEZUS pomaga i ROZUMIE, ze PO PRACY nie jest tak, ze to tylko zona sprzata i wszystko obrabia (przy okazji jego pałę :D) a on 'odpoczywa zmeczony po pracy' bo przeciez zona to jest robot wielozadaniowy, nigdy nie jest zmeczony/zniechecony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tym sposobem wielowiekowe przekonania o pragnieniach i roli kobiety padają na pysk.- dodajmy- MĘSKIE przekonanie o roli kobiety nie tylko męskie, myslę, że paru kobietom tez się poszerzyły horyzonty i zaczęly marzyć o tym, o czym wcześniej by nie śmiały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 prawdziwe historie. - on wykształcony ona tez ( nauczycielka) znają się od 20 roku życia, ona nigdy nie chciała mieć dzieci bo coś tam. Obecnie 32 lata on w pracy najbardziej lubi słuchać opowieści o dzieciach współpracowników ona cała miłość przelewa na dzieci w szkole, aż skarżą się nie którzy rodzice ze za bardzo się wtrąca w wychowanie. Oczywiście mają psa "Rafalka". - kierowniczka działu w dużej firmie, powszechnie wiadomo ze nienawidzi kobiet które maja dzieci, mobbing na całego, skargi powoli dochodzą do zarządu - dwoj****nkowców 34-36 lat brak dzieci z jej wyboru, korzystają dzieci znajomych bo zawsze od tej cioci dostają super prezenty, w trakcie rozwodu. Facet dyplomatyczne mówi ze on by chciał żyć normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety łączmy się. Dość usługiwania "panom i włatcom" (błąd celowy ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś facet kiedyś napisał na kafeterii ze on chce tradycyjnego związku i zawsze taki znajdzie, a jakby zostały już same "wyzwolone" to woli być sam. I chyba większość facetów tak myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie, ze tak, bo to jest duzo wygodniejsze, ja tez bym chciała pójśc do pracy na osiem godzin, a potem przyjść, mieć czysto, obiad na stole, pobawić sie trochę z dzieckiem, połyżyc ja spać , potem seksik ewentualnie i dzień z głowy... ach no i jeszcze pokłony, ze przynoszę pieniądze do domu... kto by nie chciał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×