Mam tak tłustą cerę, że muszę się malować 2 razy dziennie.

To koszmar. Jeśli pomaluję się rano to za jakieś 4-5 godzin muszę to zmywać i malować się od nowa żeby wyglądać świeżo bo cała się świecę, cienie do powiek nie trzymają się dobrze(pomimo używania dobrej bazy). Ma jeszcze ktoś tak jak ja? Jak sobie z tym radzicie? Dodam, że dbam o cerę, nawilżam skórę olejkami, robię peeling raz na jakiś czas, co kilka dni natłuszczam też skórę maścią z wit A bo dobrze na mnie działa, łagodzi i kiedy nie muszę to się nie maluję. Przeważnie w weekendy robię odpoczynek, od makijażu, jakaś maseczka nawilżająca, potem olejek na twarz i daję tak skórze odpocząć.

A stosujesz kwasy?

radzę sobie tak, że się nie maluję. polecam wypróbować ten sposób, bo wystarczy tylko raz dziennie

O, tu poczytaj: http://mazidla.com/biblioteka-mazide/279-skora-tusta-opis-i-prawidowa-pielgnacja.html

Olej rycynowy smaruj twarz wieczorem a rano zmywaj (dokładnie bo olej wyciąga też toksyny) Olej rycynowy jest bardzo podobny do naszego serum i oszukuje skórę tak., że nasza skóra wytwarza bo mniej. Stosuj przez tydzień I zrób przerwę bo za długo stosowany może skore zmienić z tłustej na suchą

Moje zmieniające życie odkrycia: 1. Niezmydlana frakcja oleju sojowego - trzyma mat cały(!) dzień. Dopiero co odkryłam i nie mogę uwierzyć bo lata męczyłam się z ekstremalnie (ale tak serio hardkorowo, powstrzymam się od obrzydliwych porównań) tłustą strefą T 2. hydrolat oczarowy, lub tonik na jego bazie 2. Primer Kaolin z kolorówka.com - ja stosuję pod podkład mineralny z Annabelle Minerals (także jako puder na wierzch) - świetnie trzyma makijaż 3. Z płynnych podkładów: -revlon colorstay - pierwszy podkład jaki widoczny był podczas zmywania wieczorem - podobno świetny Loreal Infallible - jeżeli wrócę do płynnych podkładów to zacznę od tego Niezniszczalne są cienie Maybelline color tatto, w końcu dostępne w Polsce w wersji matowej - świetne zarówno jako baza jak i solo. 4. Maseczka Aztec Secret, Indian Healing Clay ( ja mam z iHerb), suuuuper dla cer zanieczyszczonych 5. Ogólnie polecam uprościć pielęgnację, makijaż i demakijaż, w moim przypadku im krótszy skład tym lepiej. Od drogeryjnych produktów dla cer tłustych trzymam się raczej z daleka. Polecam gotowe zestawy ze stron typu kolorowka, biochemia urody, zrob sobie krem... 6. Na jesień pomyśleć o kwasach 7. Latem filtry fizyczne, słońce nakręca moje przetłuszczanie 8. NAJWAŻNIEJSZE to zadbać o odpowiednie nawodnienie i nawilżenie skóry w moim przypadku woda termalna uriage+żel hialuronowy+niekomedogenny olej.

Dziękuję za wszystkie rady. Ja powiem wam, że uważam im mniej chemii tym lepiej. Staram się unikać tych chemicznych mocnych żeli do mycia itp bo to na pewni nie jest dla naszej skóry dobre. U mnie to tłuszczenie się jest genetyczne wszyscy mamy w rodzinie strasznie tłustą skórę i włosy też. Ja muszę myć codziennie bo na drugi dzień to kluski :/

A co do oleju rycynowego to nie stosowałam na twarz jakoś przeraża mnie jego gęstość i lepkość... stosuję olejek z pestek malin.

gość dziś radzę sobie tak, że się nie maluję. polecam wypróbować ten sposób, bo wystarczy tylko raz dziennie Niestety u mnie ten spposób nie zadziała bo nie chcę straszyć ludzi na ulicy ;) Mam jasną oprawę oczu i jasną cerę w dodatku z zanieczyszczeniami więc bez makijażu wyglądam kiepsko. Ale na co dzień używam tylko podkładu i tuszu do rzęs więc nie walę tapety na 7 warstw.

To moze jesienią zrob sobie kuracje kwasami? A do pielegnacji dodaj tonik- przecieraj nasaczonym wacikiem skorę po jej umyciu- tonik wyrównuje pH skory. Ja np. przed polozeniem kremu bb lekko oprószam skórę pudrem transparentnym- makijaz lepiej sie trzyma i lepiej wyglada

dzięki za ten trick z pudrem spróbuję. kwasów nidgy nie miałam przeszłam kilka mikrodermabrazji w zimie żeby trochę spłycić blizny potrądzikowe i wtedy zauważyłam lekką poprawę cery, tej zimy chyba to powtórzę ale jeśli macie jakieś doświadczenia z kwasami to opiszcie proszę jak to u was było i czy polecacie

No ten myk z pudrem powinien chociaz troche ci pomóc. Chodzilam kiedys na kwasy, ale mialam wtedy troche tradziku, wiec w sumie nie widzialam sporej roznicy. Mikrodermabrazja to najlepszy zabieg na swiecie :D nie moge doczekac sie kiedy slonce sie schowa i bede mogla sie przejsc pare razy i miec super skore <3 z kwasami mialam kiedys krem zluszczajacy z kwasem migdalowym chyba zpharmaceris 5% i cos tam dzialalo- moze tak na probe sobie kup?

właśnie też czekam na jesień żeby zrobić kilk mikro. cera była po tym naprawdę fajna a w dodatku moja kosmetyczka mówiła że moja skóra badzo dobrze poddaje się temu zabiegowi. pomyślę nad mikro połączoną z kwasami

Ja również mam tłustą cerę, radze sobie z nią tak, że najważniejszy jest dla mnie demakijaż, używam ściereczki Glov, która dokładnie oczyszcza moją skórę, pilinguje, przy czym skóra staje się matowa i nie muszę martwić się o to że świecę się non stop. Dzięki niej maluje się rano a wieczorem nadal mam ten makijaż w naprawdę dobrym stanie.

Peelingu nie powinno wykonywac sie codziennie. Poza tym chyba nadmierne scieranie skory moze powodowac ze jeszcze bardziej zacznie sie swiecic. W koncu te sebum kiedys musi wyjsc na wierzch :)

Wypróbuj sobie ten utrwalacz http://trena.pl/pudry/4269-artdeco-fixing-powder-castor-4019674049303.html ja go stosuję szczególnie latem, jak skóra bardziej się świeci od słońca. Nie działa jak puder , nie tworzy maski tylko jakby "trzyma" makijaż na swoim miejscu :)

sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!! sreeeeena spamerska piiiizdo!!!

ja też miałam taki problem: najpierw myłam twarz żelem nastepnie robilam peeleing. Jesl nie robiłam peelingu na twarzy tak czy siek pozostawał tłusty film. Do tej pory trafiłam na dwa żele które nie zostawiają tego tłustego filmu: jest to żel do twarzy z mydlnicy lekarskiej do twarzy tłustej - firmy fitomed. ja kupuje w zielarskim lub w aptece. W sklepach nie widziałam. Oraz pomarańczowy żel do twarzy Patanjali.

może złego kremu używasz, postaw na coś innego. Ja jak miałąm trądzik miałąm strasznie suchą skórę, używałam zelu alaclarin na trądzik właśnie i on sam już nawilżał moją skórę więc wszystko dobrze wyglądało.

Alapieeerdzin spmerska zafaaydana k******o!!!Alapieeerdzin spmerska zafaaydana k******o!!!Alapieeerdzin spmerska zafaaydana k******o!!!Alapieeerdzin spmerska zafaaydana k******o!!!Alapieeerdzin spmerska zafaaydana k******o!!!Alapieeerdzin spmerska zafaaydana k******o!!!Alapieeerdzin spmerska zafaaydana k******o!!!Alapieeerdzin spmerska zafaaydana k******o!!!Alapieeerdzin spmerska zafaaydana k******o!!!Alapieeerdzin spmerska zafaaydana k******o!!!Alapieeerdzin spmerska zafaaydana k******o!!!Alapieeerdzin spmerska zafaaydana k******o!!!Alapieeerdzin spmerska zafaaydana k******o!!!Alapieeerdzin spmerska zafaaydana k******o!!!Alapieeerdzin spmerska zafaaydana k******o!!!

Czlowieku, ty masz chyba cos z glowa...

Zgadzam się, taki spamer reklamujący jakiś badziew za 10 groszy od wpisu zdrowy na umyśle być nie może... :o

Spróbuj zastosować iqface. Ja co prawda brałam go głównie na trądzik, ale mi też bardzo przetłuszczała się cera a teraz mam też i z tym sposkój

iq oszustwo!!! W "waszym" wątku już wyszło, żeście naciągacze, to teraz inne zaśmiecacie? Proszę: http://f.kafeteria.pl/temat/f2/iqface-opinie-p_5884783/3

Wiem jak uciazliwy jest to problem. Ja poradziłam sobie z nim poprzez makijaz pernamentny w http://spaszczecin.com/ . Wiadomo ze nie zatatwia to problu nakladania fluidu, ale przynajmniej okolice oczu i ust mam już z glowy.

spróbuj oczyszczać twarz metodą OCM - mieszasz olej rycynowy z jakimś lżejszym w proporcji max 20%, wcierasz w skórę, przykładasz zmoczoną w ciepłej wodzie mikrofibrę (tę gładką) i ścierasz wszystko z twarzy aż oczyścisz skórę, płuczesz ściereczkę i znowu ścierasz, 2 razy powinno wystarczyć. Przy regularnym stosowaniu pozbyłam się w ten sposób zaskórników, poza tym ta metoda nie podrażnia mnie tak jak drogeryjne oczyszczacze

Kup sobie bibulki wchlaniajace sebum mi bardzo pomogly. Przykladasz bibulke do twarzy i ci caly tluszcz sciaga a makijaz zostaje :)

Spróbuj przerzucić sie na naturalne kosmetyki mineralne takie Annabelle Minerals to powinno wyciszyć skórę i zmniejszyć świecenie

stosuj kosmetyki matujace cere, kremy, plyny micelarne, maseczki, peelingi. Ja uzywam metalicznej maski z bielendy, na bazie wegla i nano srebra i ona pieknie matuje, dodaje blasku i redukuje produkcje sebum, przez ktore wlasnie cera sie przetluszcza. W ciagu dnia mozna tez przetrzec twarz bibulkami matujacymi, ktore makijazu nie uszkodza.

w okresie jesien zima to polecam kwasy dla cery tłustej, u mnie zdecydowanie poprawiły stan cery, pod podkład mam z kolei krem rózany z bielendy który koi i matuje skóre