Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakie były u was oznaki, że zaczęło was nosić na boki w małżeństwie

Polecane posty

Gość gość
znam to !Tą fascynacje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwiam Cię , że znalazłaś tyle siły w sobie żeby oprzeć się pokusie. Ja chyba nie miałbym tyle siły w sobie gdyby trafiła się okazja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek w oczy
i fajny temat zdechł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To i ja coś wyskrobie. .. jestem w związku od 9 lat. ( bez dzieci) 3 lata wcześniej poznałam kogoś.. wszystko szło w jednym kierunku, niestety on się rozmyslil . Ma żonę i dzieci, wiek 30+ Chemia była ogromna, nie myślałam że jakikolwiek facet może wzbudzić we mnie takie pożądanie. mój partner i ja nie dobralismy się pod wzgledem temperamentu. Na początku myślałam że dotrzemy się miałam wtedy 19 lat.. Przyznam, ze mam z tym mężczyzna kontakt. Czasami mam wrażenie ze nie wszystko między nami skończone.. Jeżeli coś zacznie się między nami, nie wiem jak to się skończy. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienasycona_mariola
Mnie nie nosiło wogóle przez 10 lat małżeństwa ale niedawno poznałam zajefajnego i zabójczo przystojnego faceta o którym myśle dzień i noc nawet gdy obok mnie leży mój ślubny który przez kilka lat mocno się zapuścił - przytył i wyłysiał i z którym nie uprawiam seksu już drugi rok.Napiszę wprost że na samą myśl o seksie z mężem - misiem bierze mnie obrzydzenie a mam potrzebę żeby ktoś mi mocno przetrzepał futerko więc chyba mój przyjaciel prędzej czy później to zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też nie nosiło przez około 12 lat ale prawie od roku zaczęło mnie nosić. Mam już kogoś na oku. Jeszcze do niczego nie doszło.. Ale zapewne dojdzie..A i jeszcze jakiś czas temu dla mnie zdrada była nie do przyjęcia. Było to wielkie zło. Teraz zastanawiam się kim ja właściwie jestem. Bo zasady które miałam. Przestały istnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tez nosi szukam kobiety ale wole wirtualnie moze ktoras w podobnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz ja bym tobie przetrzepal futro I nietylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 20:28 , jestem dokładnie w takiej samej sytuacji, ale znam toż drugiej strony. Nie wiem jak się to potoczy kiedy znowu się spotkamy. Ostatnio rozeszły się po kościach, bo w ostatnim momencie stwierdziliśmy, że nie tędy droga. Ale czuć było brakuje iskry i wszystko wybuchnie. Ile można się opierać, a może dać się ponieść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w szoku jak czytam wypowiedzi kobiet które "nosi" bo sama jestem mężatka i fakt że mój mąż do przystojniaków nie należy a w łóżku jest średnio ale nadrabia to swoim charakterem,empatią,czułością,uczciwością i poczuciem humoru i nie zdradziłabym go z żadnym przystojniakiem. Po prostu mój mąż nie zasługuje na to żeby go zdradzić zresztą ja też nie miałam okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem 10 lat w związku i pół roku po ślubie. zaczęłam zdradzac ponieważ mój mąż już w ogóle przestał się mną interesowac i wykazywac jakiekollwiek zainteresowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim związku też są różne temperamenty... ja chciałem częściej a żona jakby unikała.... i w efekcie tak to wyglądało przez ponad 10 lat. Teraz żona jakby się rozbudziła..... ale znowu ja już nie mam weny do niej....bo przez tez okres od początku o to walczyłem co chwilę były o to kłótnie, miało być lepiej......i nic. Gdybym spotkał fajną kochankę..... to kto wie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka1234
Po dziewięciu latach. Zaczeło coś gasnąć. Jest moim jedynym partnerem. Od jakiegoś czasu zastanawiam się jakby było z kimś innym. Boje się że go kiedyś zdradze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też często się zastanawiam jak to by było z kimś innym.... pewnie taki dreszczyk emocji.... jak na pierwszej randce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc8.59 podaj maila moze sorobujemy jestem facetem wtakiej samej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka1234
Dokładnie tak. Fajnie byłoby poczuć te 'motyle w brzuchu'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoras chetna popisac na priv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem wam że skoczek w bok jest z******ty. czujesz się jak wtedy gdy się miało 20 lat. Pamiętać trzeba jednak o możliwych konsekwencjach, a czego oczy nie widza temu sercu nie zal. mam na myśli raz czy dwa razy w życiu a nie j****ie cały czas na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_on
brunetka1234 dziś ... dokładnie o tych motylach myślę...hihi takie fajne uczucie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka1234
On... Też brakuje Ci czegoś w związku? Myslisz czasem o zdradzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brunetka1234 dziś .... no rutyna.... i mam ochotę na mały romans....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka1234
To tak jak u mnie rutyna i monotonia. Wszystko do przewidzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brunetka1234 dziś dokładnie mam to samo... mam ochotę na szalone rzeczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka1234
Zdradzisz mi tak na ucho te szalone rzeczy...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest ich wiele.... samo spotkanie z kimś nowym byłoby bardzo ekscytujące i podniecające...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczuć się jak na pierwszej randce... przytulać, delikatne pocałunki.....kuszenie..... słowem i dotykiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka1234
Takie małe szaleństwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka1234
Pobudzasz moją wyobraznię... Zapomniałam już że tak można....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
....z chęcią bym się wybrał na spacer.....do parku..... w jakieś intymne miejsce i całował się długo i namiętnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka1234
Jak dwoje nastolatkow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×