Mamy na CZERWIEC 2016

Tak, to moja pierwsza ciąża. Może dlatego że długo walczyłam, teraz bardzo się wsłuchuję w swoje ciało. Martwią mnie te bóle w pachwinach, ale staram się podejść do tego na spokojnie. Leżę, odpoczywam i się nie przemęczam. Czekam do wizyty narazie :) Poprawka do tabelki (pomyłka w wieku) justek007/28/ 36 (mniej więcej)/ 1 / 13.10 / 21.06.2016

Justek to tym bardziej radość.podwojna: ) a w rodzinie byly bliźniaki?

Justek a jak Ty znosisz ciąże bliźniaczą? Przy pojedynczych jak widac są często komplikacje, a Ty masz podwójną odpowiedzialność. Pewnie jesteście szczęśliwi i jednocześnie pełni obaw skoro tak długo staraliście się o Skarby. Trzymam kciuki. *Potrójna mamo szybko zapomina się o leżeniu i czadem tęskni za nim przy takiej gromadce. Nam Maly zafundował jeszcze jedną niedpodzianke przy porodzie. Owinął się 2 razy pępowiną tak,ze urodził sie w zamartwicy, dostał 5 punktów. Czytałam gdzies, ze jak kobieta ma krwiaka to w tym miejscu dzieje się cos nie tak i łożysko nie rodzi się w całości. U mnie się to potwierdzilo. Musiałam miec zabieg po porodzie. Obiecałam sobie, ze mój syn będzie ostatnim naszym dzieckiem , bo drugiej takiej traumy nie zniosę. A tu obiecanki cacanki a głupiemu radość. Byliśmy z mężem na pielgrzymce w Częstochowie i po powrocie raz jedyny się nie zabezpieczyliśmy, byłam ledwo co po okresie. W zyciu bym nie pomyślała, że zajdę w ciążę. *mam nadzieje, że będę miała chociaż jedną córeczkę. Nie mogę doczekać się badania, na ktorym poznam plec. Chociaż jak będzie 4 chłopiec to nie będę płakać. Kocham swoich urwisów nad życie. Chociaż 5 chłopów w domu to dużo. Oby zdrowe

justek, moja też pierwsza, ale nieplanowana. Ale już się przyzwyczaiłam do tej myśli i cieszę. W sumie. ;p mogę się dopisać do tabelki? Alex95 /20/ 1/1/30.06.2016

Kawusia no zobaczymy jak bedzie u mnie i czy beda jakies dodatkowe komplikacje po porodzie,oby nie! juz sama swiadomosc ze musze kolejny raz jakos urodzic tego czlowieczka nie napawa mnie optymizmem.... no ale jak to sie mowi jak juz wlazl to i wyjsc musi ;) wspolczuje przezyc z synkiem :( moj starszy dostal 6pkt po porodzie - przez zbyt dlugo trwajacy porod i zbyt duze zmeczenie i moje i jego. takze tez byl stres,placz i oczekiwanie na to jak to bedzie. u nas tez klasyczna wpadka. chcielismy jeszcze jedno dziecko,ale na pewno nie teraz,za jakies 2-3lata mialo byc...no ale jest teraz :) nasza mala Niespodzianka :D spadl snieg :) cudownie bialo sie zrobilo. dzieci jak wstana to oszaleja :)

ja tez znow planie. na razie nie zywa krwia wiec leze dalej i czekam jak to sie rozwinie :( juz na nic sie nie nastawiam w tej ciazy :(

Cześć dziewczynki! :) Co tam słuchać? Jak sie czujecie? U mnie zimnooo i deszczowo. Justek007 gratuluje kochana podwójnie! Sama radość!!! :) chybajestses pierwsza osoba w czerwcowych,która spodziewa sie bliźniąt! Gratulacje!!! :) Justynka1986 kochana to super ze będziesz mieć kogoś do pomocy pourodzeniu dziecka! Mąż i mama napewno dużo pomogą. Ja jestem w sytuacji gdzie moi rodzice sa za granica a mąż to tak moze z 3-5 dni wolnego sobie zrobi bo sam ma mały interes i musi go pilnować. Alex95 no jest to konfort - brak wymiotów. Ale w zamian za to mam ból piersi i Często siku. W nocy nawet budze sie po 8-10x. Alex95 tez masz ciażę bliźniaczą? Prawiepotrojnamama wiem kochana ze cieżko jest cały czas leżeć ale musisz odpoczywać dla siebie i dzidziusia. Bedzie dobrze. Całuje Jaga2016 juz sie nie możemy doczekać jak każda bedzie wiedziała co ma! :) Dziewczyny kochane myślicie juz powoli nad imionami? Macie juz jakies propozycje??? Miłego dnia życzę! Całuje!!!

@ Justek, ale Ci zazdroszczę tych bliźniaków, moim marzeniem byli dwaj chłopcy :) U nas bardzo szybko wpadlismy na imiona, dla chlopca jest Mikołaj (tatuś wymyślił) a dla dziewczynki Eliza choć ja wolalabym Ige, no ale to jedyne z trzech imion, które wymyśliłam zaakceptowane przez mojego partnera

Witam ponownie :) Ja narazie znoszę ciążę całkiem nieźle. Tak jak pisałam wcześniej dokuczają mi mdłości, zgaga i bóle w pachwinach, ale staram się nie panikować i dużo odpoczywać. Jstem już na zwolnieniu lekarskim ze względu na to że to bardzo długo wystarana ciąża i to w dodatku dubeltowa. U mnie w rodzinie nigdy bliźniąt nie było, ale moje są raczej efektem wspomagania lekami :) Brałam leki stymulujące jajniki do pracy, najpierw długo nie było żadnej reakcji, jajniki się zaparły, że nie będą pracować. Aż w końcu jak zaskoczyły to wyprodukowały dwa jajeczka :) Tak więc moje dzieciaczki będą dwujajowe, jest więc szansa na parkę. Apropos plamień to miałam jedno w 8 tc, ale wywołane badaniem cytologicznym. Ginekolog mnie uprzedzała, że może się pojawić ale i tak nie był to przyjemny widok w czasie ciąży. Trzymam za Was wszystkich kciuki. Kiedy wybieracie się na to usg między 11 a 14 tyg? Ja mam 3 grudnia.

Hej dziewczyny:) Przed chwila bylam w ubikacja. Nadal troche plamie choc mam wrazenie ze plamienie jest jakby jasniejsze. Jajniki nadal pobolewaja ake zauwazylam ze najbardziej wieczorem, podczas snu i rano gdy sie zalatwiam. Nie wiem tez czy na bol nie wpływa fakt ze od wieczora do rana mam wrazenie jakbym w miala wzdecia. Z pecherzem ok bo w tym tygodniu robilam badania. Do szpitala nie chce isc. Boje sie bo tak naprawde to dopoki nie poszlam do szpitala z krwawieniem czulam sie dobrze. A od ostatniego badania przez samego pana ordynatora mam te bole plus to plamienie teraz. Wiem ze majac dzieci macie niezy sajgon w domu ale tak wam tego zazdroszcze:) Przynajmniej w razie takich problemow i chwil zalakania zawsze mozecie juz tego szkraba wziasc w ramiona:)

prawie potrojna mama - Ty tu nas nie strasz - niektóre z nas po raz pierwszy raz będą rodzić i chyba wole być w nieświadomości jaki to ból stres... ;) U mnie wczoraj wymioty wrociły. Mam wielką opryszczkę;/ Jestem na diecie co mnie też dopija. Była któraś z was na usg 3d/4d?

my nad imionami myslimy intensywnie i jak ja juz jakies powiem,bo byloby sliczne to maz stwierdza ze nie i koniec. jak on cos wymysli to ja znow zdecydowane veto stawiam i tak sie przepychamy z imionami - nie to zeby sobie na zlosc czy cos ;) po prostu zadne z nas nie za bardzo wie jak by na prawde chcialo dac na imie temu szkrabowi :) z synkami decyzje zapadaly mega szybko a teraz jakos trudno nam dojsc do porozumienia.... ja bym chciala Natalke,moze Hanie na co on kategoryczne nie mowi. na moja propozycje Dawida albo Dominika tez uslyszalam Nie. sam rzuca jakimis dziwadlami,bardziej humorystycznie niz prawdziwie,chyba zeby jakos rozladowac atmosfere i mnie rozsmieszyc,wiec wymysla Hermenegildy i inne Mscislawy ;) z normalnych imion nad ktorymi jeszcze jakos moglabym pomyslec to Tadeusz a dla dziewczynki Lilianna. jeszcze jest masa czasu. do jakiegos porozumienia dojdziemy :)

Gusia juz nie strasze nie strasze :) pomysl sobie o tym tak - poboli i przestanie a dziecko bedzie na zawsze :) a poza tym co to za bol skoro po nim decydujemy sie na kolejne i jeszcze jedno i jeszcze jedno dziecko? chyba jednak to macierzynstwo jest wspanialsze niz jakis tam bol porodowy :) on przychodzi,rodzisz,mija a ty zostajesz MAMA! masz takiego malenkiego czlowieczka w ramionach i juz wiesz ze BYLO WARTO :) i tego sie dziewczyny trzymamy!!!!

My w ogóle nie myślimy nad imionami jeszcze. W pierwszej ciąży nie chciałam znac plc. Chciałam niespodziankę, ale ginw 6 miesiącu sie wygadał :P Ja poród wspominam naprawdę jaki cos cudownego. Bolalo. Ale miałam cudowna opiekę plus świadomość ze za chwile zobaczę mój Skarb:-) bez obaw dziewczyny. Polowa sukcesu to samo nastawienie:-)

Hej Dziewczyny :) Chłopaki na basenie, mi na razie gin nie pozwolil wiec siedzę i czekam na nich, a potem idziemy gdzieś na obiadek. Wczoraj też byliśmy na miescie jeść, zjadłam z apetytem i czułam się super. Zaprosiliśmy znajomych do nas, jak wyszli, po myciu zębów poczułam zapach lodówki i cala kolacja wylądowała w kibelku. .. a tak się dobrze czułam. .. Lodówka tak na mnie działa. .. Ja tez w tygodniu praktycznie jestem sama. Mąż dużo pracuje. Na szczęście synek nigdy nie był problematyczny i nie czułam się z tego powodu ucieminemrzona. Teraz Szymon będzie miał 6 lat będą wakacje i brak zajęć na które się go prowadzi a po wakacjach idzie do szkoły. Wszysko bedzie zależało od tego jaki temperament się urodzi ;) Milej niedzieli :)

Porody są rzeczywiście różne. Mój trzeci był niesamowity. Pojechalam do szpitala, bo podczas kąpieli zobaczyłam krew, okazało się, ze mam 8 cm rozwarcia, skurczy brak. Przebili mi pęcherz, żeby cos ruszyło. Poczułam jeden jedyny skurcz i wrażenie że zaraz narobię na podłogę okazało się, ze to już główka wychodzi. Jakby nie przygoda z pępowiną to byloby zupełnie ekstra.

Dziewczyny- ziobaczycie że będzie dobrze, najważniejsze, że nie ma żywej krwi. Trzymam kciuki i dawajcie znać :-* Co do imion - dla chłopca już daaaawno było ustalone, zanim nawet zaczęliśmy się starać. Chciałam dac synowi drugie imię po moim tacie, który zmarł 11 lat temu, jest to dla mnie bardzo ważne, ale nie chciałam dać mu tak na pierwsze. Zdecydowalismy, że syn będzie miał imiona po dziadkach - Piotr Dariusz. Jeśli dziewczynka to najpierw chcieliśmy Lilianę, ale ostatecznie zdecydowalismy się na klasyczne imiona Zuzanna Maria. Jeśli chodzi o poród to nie mogę rodzic naturalnie, więc stres z głowy - samym cięciem się nie przejmuje, bo kilka operacji mam już za soba. Kobietki, które zaczęły już 12 tydzień - też odczuwacie ból, tak jakby pochwy? Czytalam, że to już kości miednicy się przesuwają, ale uczucie dziwaczne ;-) Co do pomocy po porodzie - mąż weźmie dwa tygodnie tego urlopu, który przysługuje ojcom - oboje jesteśmy przerażeni, bo to pierwsze dziecko, więc mąż będzie miał sporo do roboty, tym bardziej jak będę po cesarce - raz już byłam cieta w tym miejscu tylko wyżej i to była tragedia na początku. Później Mama powiedziała, że postarał się wziąć tydzień wolnego. Najgorsze, że będziemy w trakcie remontu, więc później zostanę zupełnie sama, bo mąż będzie po pracy jeździł i pomagał przy remoncie, a ja zostanę sama w mieszkaniu. Ale najbardziej to się obawiam przeprowadzki później z Maluchem i kotem ;-) Przyzwyczaić oboje do nowego miejsca będzie nie lada wyzwaniem + jak to dom na wsi, dojdzie mnóstwo obowiązków. W sumie będę wtedy mieszkać ok 100 m od Mamy, ale ona też pracuje, więc zbyt dużo nie da rady mi pomoc. No ale jednak zawsze lepiej mieć na miejscu Mamę, gdyby np mąż miał pojechać w delegację, tym bardziej, że choruję i zdarzają się dni, że czuję się fatalnie, to wtedy ona lub ojczym mi pomogą.

NICK........WIEK...CYKL...KTÓRA CIĄŻA...DATA TEST...DATA PORODU justynkaa1986 ....... 29 /2 /2 / 25.09 /08.06.2016 gracjana090515 ..... 23 /5 /1 /04.10 /11.06.2016 Polinna .................. 26 /1 /1 /24.09 /01.06.201 6 ZeberkaSz ............ 26 / 1 /1 /5.10 / 15.06.2016 Jaga.......................33/1/ 2/ 30.09/04.06.2016 bezzka..................31/3/1/12.10/26.06.2016 Zetkaaa ...............19/4//1/16.10/26.06.2016 agora.....................25/3/1/8.10/20.06.2016 Gusia1910.............23/-/2/13.10/16.06.2016 nusia88. ................27/4/1/27.09/11.06.2016 prawiepotrojna.....31/1/3/13.10/ 25.06.2016 K 1..........................30/5/1/03.10/01.06. 2016 Unicorn.................27/2/1/12.10/26.06.2016 sylwiaczerwiec29 34/2/2/5.10/17.06.2016 kawusia4..............29/1/4/25.09/28.06.2016 MadeleineP...........23/3/1/04.10/13.06.2015 justek007..............28/36/1/13.10/21.06.2016 Alex95...................20/ 1/1/......../30.06.2016

witam wszystkie nowe przyszłe mamusie ale fajnie ze jest nas coraz wiecej cos czuje ze czerwiec bedzie owocny w nowe malenstwa ;)))) zycze udanego wieczorka u mnie wszytsko w porzadku jak narazie byle do nastepnego miesiaca jeszcze 8 dni buzki dziewczyny

Nusia mój brat to Piotr Dariusz :) Ja dla Szymona jak jeszcze nie bylam w ciąży miałam imię, dla dziewczynki byłaby Alicja. Teraz dla chłopca nie mam pojęcia, a dla dziewczynki Iga, Zuza, może Hania... jeszcze do dyskusji, z mezem i synem nie obgadane, wiecie ja mam dalej problem, z tym żeby całkowicie uwierzyć, że to wszystko się uda, wiec przygotowania, zakupy itp zostawiam na... jeszcze. Przyznam się, że przy każdej okazji obserwuje bieliznę i papier czy jest czysto... wiem, że nie powinnam tak myśleć, ale to jest silniejsze bo wspomnienia wracają. .. Mam jeszcze jeden problem... czy któraś z Was robiła badania na tokspoplazmozę na teście tzw plytkowym? Określa on itensywnosc a nie ilość. Sprawdziłam wyniki przez internet i wyszła mi 3! Z nikim tego jeszcze nie konsultowalam, a wizytę mam dopiero 9 grudnia. Chyba zadzwonię z tym do swojego lekarza, ale wcześniej pytam Was, zanim podniose alarm...

Ja też ciągle sprawdzam bieliznę i papier - nie wiem czy ten strach w ogóle minie w ciąży. Jeśli chodzi o toksoplazmoze, to ją miałam normalne badania robione i wyszło, że przechodzilam już ją, ale na chwilę obecną jest ok. Bada się 2 rodzaje przeciwciał - jedne wskazują na przebytą chorobę, a drugie na to, czy nadal jest aktywna. Robilam prywatnie badania przed rozpoczęciem starań, bo jestem kocią mamą i każdego kota glaszcze, poza tym można się zarazić na 100 innych sposobów i tak jak myslalam toxo już przechodzilam, ale teraz już jestem odporna. Ginekolog dla pewności powtórzyła badanie jak już zaszlam w ciążę. Tutaj część dziewczyn robila płytkowy, więc pewnie wypowiedzi się na tem!at wyników. Jeśli wynik będzie niepewny to pewnie i tak będziesz musiała zrobić dokładne oznaczenie przeciwciał.

Witam wszystkie przyszłe mamy, Miło jest czytać Wasze wpisy. Cieszę się, że jest Was już tyle. Ja jestem tu po raz pierwszy. Spodziewam się mojego 3go dzieciaczka. Staraliśmy się od czerwca, udało się we wrześniu. Maleństwo ma pojawić się na 30go czerwca. Na razie miałam kilka USG, które pokazuje, że maleństwo jest o tydzień młodsze niż wskazuje na to ostatnia miesiączka. Więc możliwe, że pojawi się na świecie początkiem lipca. My jesteśmy już doświadczonymi rodzicami, mamy chłopca w wieku 9 lat oraz dziewczynkę w wieku prawie 6 lat. A teraz czekamy tylko by maleństwo było zdrowe. Nie mam mdłości, jednak jestem bardzo osłabiona, z rana w ogóle nie mam siły. Kiedy zejdę po schodach zrobić dzieciom śniadanie, często muszę sobie usiąść, gdyż tak mi słabo. Ktoś z Was tak ma? Jak długo śpicie? Dużo sobie robicie drzemek w ciągu dnia? Macie więcej, czy mniej energii niż zwykle? Heh nie pamiętam już jak to było w poprzednich ciążach. Serdecznie pozdrawiam, Agnieszka

@Aga - też mam termin na 30.go ;) fajnie, że Ty też, bo czułam się na razie "do tyłu" w porównaniu z dziewcyznami ;p ja jestem raczej taka... przemęczona. trochę średnio kontaktuję, chłopak się wkurza, że z opóźnieniem reaguję na jego żarty, bo muszę najpierw załapać... -_- no i nie mam siły za bardzo na naukę, nie idzie mi, a po sprzątaniu, nawet małym, zaraz mnie tak "ciągnie" przy macicy i pachwinach. @Gracjana - nie, Boże uchowaj, nie bliźniaki! ;p ale brzuszek sterczy ;/ ja od kiedy pamiętam, często bardzo sikam (chyba taki mały pęcherz), więc na razie nie widzę specjalnej różnicy - zwłaszcza, że w kółko piję herbatę, bo mi zimno. -_- Kawę postanowiłam grzecznie wyeliminować z diety, tylko czasem się złamię (dziś wzięłam sobie Mochę Brownie, ale to nie był dobry pomysł, zemdliło mnie od słodkości - na szczęscie obyło się bez wymiotowania w miejscu publicznym ;/). Piersi mnie pobolewają, ale nie jakoś mocno, na szczęście - coś za coś, jak napisałaś^^.

Witajcie, dolaczam do was nat_ka 30/.../1/22.10/30.06 to moja pierwsza ciaza, dlugo wyczekiwana, mnie tez czasem ciagnie brzuch, pobola plecy, zemdli, a dzis mialam drugi dzien calodniowych wymiotow polaczony z bolem glowy, ostatnio mialam tak samo 11/11, wiec zawsze jak mam wolne :)) pozdrawiam wszystkie ciezarowki

Hej:) Dzien sie konczy. Plamienia nawet ze minely. Jescze troche bardzo jasno brazowej lub rozowej (juz ze stresu nie rozrózniam kolorow) wydzieliny pojawilo sie po zalatwieniu popoludniu. Przed chwila mialam kilka leciutkich boli ale sama nie wiem czy podbrzusza czy jajnikow. Nadal zastanawiam się czy to nie ma zwiazku z wzdeciami. Naczytalam sie dzis na roznych stronach o poronieniach i strasznie sie martwię czy u mnie to wszystko to nie jest jakis początek najgorszego. Naszczescie juz jutro wizyta wiec wszystkiego sie dowiem. Mega sie stresuje tak bardzo chce zeby wszystko bylo ok:(

@mamnadzieję.. - nie czytaj o poronieniach, tylko się bardziej bd martwić. Na pewno wszystko będzie dobrze, idziesz jutro do lekarza? cześć, natka też 30.06 termin? ;D ale fajnie ;) tak niestety zawsze wypada - jak wolne, to jest najgorzej ;/ a pracujesz/uczysz się, czy w domu siedzisz?

Witam nowe mamy: ) Fajnie, ze grono czerwcowych mam nam sie powieksza: ) *Aga_Pa ja tak mam...niestety mam tendencje do omdleń...a w ciąży niestety mi sie bardzo nasiliły...ale tez mam bardzo niskie cisnienie... My imion jeszcze nie mamy...Bo co mi sie podoba to mężowi niekoniecznie...teraz jescze corcia sie dołączyła...mysle, ze tak intensywnie bedziemy myslec jak juz dowiemy sie kogo nosze pod serduszkiem: )

Kochane prosze mi tu nie pisac o zadnych poronieniach...wszystkie myślimy pozytywnie!!i nastawiamy sie na czerwiec: )

Alex95 pracuje, czesto nawet po 8-9 godzin dzinnie, praca dosc aktywna i meczaca, nogi mi dokuczaja od stania i jak dlugo chodze, gin mowil ze wszystko jest prawidlowo, wiec moge pracowac, mieszkam za granica i na swieta wybieram sie autem z mezem do Polski mamy 1700km

coraz częściej myślę nad różnymi imionami, ale na razie jeszcze mnie nie "olśniło" ;D Bardzo podoba mi się Idalia dla dziewczynki, od lat, jak byłam mała, to zawsze nazywałam tak lalki. ;p i fajne, krótkie zdrobnienie, Ida, przy tym nie jest to bardzo popularne imię..