Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość321

Mamy na CZERWIEC 2016

Polecane posty

Gość nikita1244
Dziewczyny wiem ze narazie żadna z Was nie ma problemu z gromadzeniem wody i tego nie życzę ale słyszałam że arbuz i truskawki działają moczopednie. Natk pietruszki tez ale nie lubię.wiec wczoraj zjadłam duuuuzo truskawek i kawal arbuza. W nocy latalam jak dzika do wc a rano prawie 1,5kg mniej!! Szok! Corka zaczela gorączkować :-( takze super święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Nikita czemu 3w1 - bezsensu??? Hmmm.. Ja wlasnie taki kupilam zeby sie nie bujac z fotelikiem, ten z wozkiem jest z atestamk i mi to wystarczy do poki maly nie wyrosnie:) a gondolka tez jest duza a mimo to wozek nie jest toporny:) wiec mysle ze zakup udany:) kolor tez, bo lubie zywe a czerwony i dla chlopca i dla dziewczynki:) no to Twoj ksiaze chowany byl jak i moj, tez pogonilam... Teraz to mi ciezko, normalnie jak jestem na chodzie to sprzata ze mna, teraz jak leze to wszyztko jest "zaraz"... :) uwielbiam to" zaraz"az sie żyły otwieraja... Tez nie chce tak wychowac Malucha i zrobie wszystko zeby byl inny :) a jak nie to "na wzorki" do mojej mamy.. Juz ona by go zycia nauczyla hehehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Nikita ojjj szkoda coreczki... Ale przynajmniej wymiksujesz sie z odwiedzin wszelakich. Kartka na drzwi ze dziecko chore i do widzenia :) Oooo i widzisz... To moze ja dlatego nie puchne bo ja truskawki jem praktycznie codziennie!!! Truskawki, maliny, borowki-mrozonki, a czasem w dzemorach :) calkiem smaczne rozwiazanie te truskawki i arbuz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaMi85
Nikita ja mam problem z gromadzeniem wody. Na razie nie mam obrzęków ale zatrzymuje dużo wody przez to że macica uciska na moczowód. Też jem arbuza i właśnie dzisiaj kupiłam truskawki ;) Zobaczymy. Ostatnio jak się wazylam to miałam tylko 7 kg na plusie. A w ciągu 2 tygodni, jak zaczął się problem z nerkami to waga podskoczyła o kolejne 3 kg. Ale w pierwszej ciąży też tak miałam. Nic nie zrobisz, takie uroki ciąży :) Moja mała na szczęście zdrowa. Pomagała mi dziś upiec babkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goscczerwiec27 - no my od tygodnia to codziennie wychodzimy z nim wieczorem jak idzie na podowrko dzisiaj tez jak auto sprzatal to sie przygladalismy :D A no czasem marudzi ale juz zadko bo wie ze sie szybko mecze i mnie brzuch boli wiec sie nie odzywa a ja tylko pokazuje co ma robic tak jak dzisiaj wytarl kurze ogarnal podloge zrobil ciasto z moja instrukcja wiec zle chyba nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninus1101
No dziewczyny pewnie tak zrobię jak radzicie upatrze w sklepie a później się na allegro zamówi, wczoraj właśnie jak was poczytałam to looknelam i faktycznie ceny o wiele przyjemniejsze niż w sklepach. Nikita ja jeszcze nie puchne ale mam wrażenie że każdego dnia jestem wieksza. Dzisiaj rano waga dobiła do 8 kg do końca to pewnie jeszcze drugie tyle przybędzie przy moim obecnym apetycie. Ale wypróbuję tego arbuza jak doradzacie, truskawki jem z mrożonej z letnich zapasów Ale ostrożnie bo podobno mogą uczulać. Wiadomo że maleństwo najważniejsze ale chciałabym wyglądać w miarę nie jak wielką ciężką ciężarówką . Chociaż ostatnio pan miejsce w kościele mi zrobił więc już ciężarówkę muszę przypominać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikita1244
Gosciuczerwiec ja tez codziennie truskawki i borówki ale nie w takich ilościach jak wczoraj :-) nie wiem na ile arbuz a na ile one podziałały a moze łącznie taki efekt to dało, ale kontynuować bede bo fatalnie sie wczoraj czułam taka ociężała, dzis hamuje mnie "tylko" bolący brzuszek także nic nie zrobię w domu znów. Maz pomyl podłogi położył córkę na drzemkę i poleciał ze święconka :-) a wczoraj przed snem długi masaż stop i pleców mi zrobił, uwielbiam kiedy ma więcej czasu dla nas. Jeden plus 3w1 to to ze faktyczni do stelaża weźmiesz fotelik i lecisz na szybkie zakupy . Minus taki ze składowanie tych wszystkich rzeczy jak juz sie nie przydają jak np z nisidelka wyrośnie i gondoli to trzeba to gdzieś trzymać u nas nie bardzi jest gdzie. My w sumie to mamy 2 rożne stelaże - jeden z pompowanych kołkami i mega amortyzatorami bardzo mięciutki na dziurach ale za to ciężki, drugi lekki jak piórko bardzo skrętny. Ale jak ktoś ma duzo miejsca garaż piwnice itd to czemu nie. My nie mamy ani jednego ani drugiego :-/ i tez czerwony kolor :-) tez bardzo lubię żywe kolorki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Mala Mi-no to pomocnice masz pierwsza klasa:))) Mila-hehe faceta przemeczysz i sie pochoruje od tej roboty:) Ninus- powiem Ci ze truskawki ponoc to przy karmiemiu problem i uczulaja, ale z tego co Sylwia pisala to przy Szymku sie zajadala i w ciazy i karmiac i chlopak jak marzenie:) nie wiem jak z uczulaniem w ciazy, tez jem domowe mrozone i nic mi nie jest... Mrozone mozs nie szczyt marzen ale smak truskawki a nie papieru jak czesto kupne... A jak bedziemy karmic to swieze z krzaczka raczej nas mina w tym sezonie :( trzeba sie nażrec poki mozna :) Nikita-ja miejscem sie nie martwie. Rodzice jedni i drudzy maja domy, strychy, piwnice, komórki wiec mamy gdzie wywiezc. Sami mamy piwnice wiec od biedy tez by bylo gdzie wyniesc, tymbardziej ze piwnica mala ale tylko weki mamy więc wozek tez by sie upchalo:) Ja musialam chwile wstac bo maz wycinke roslin robil w akwarium, zwykle ja to robie a tu taka buba teraz... Szkoda, lubie u ryb grzebac tyle ze teraz bym nie dala rady bo akwa ma wymiary 160x60 i głębokie 40,no i kregoslup mi od razu siada od brodzenia... Do tej pory to robilam, ale teraz z racji nakazu wszelkiego nierobstwa nie ma na to szans :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goscczerwiec27 juz przez 3 miesiace sie troche przyzwyczail a z reszta sam sie oferuje ze jak maly sie urodzi to bierze wolne bo bede potrzebowala jego pomocy wiec juz niech sie przygotowuje do roznych prac bo pozniej bedzie tego za duzo na raz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninus1101
Dziewczyny jak tam was czytam odnośnie waszych mężów tak aż wam zazdroszcze, że wam pomagają teraz zrobią coś sami. Ja mojemu ciągle powtarzam ze jakbym musiała leżeć to by pewnie karaluchy po mieszkaniu łaziły. Niczego się nie czepia, zawsze mamusia i siostry wszystko za niego robiły. Walczę z tym od 4 lat , teraz już odpuściłam, bo wolę się nie denerwować. Chociaż dzisiaj pomógł mi myć prysznic także to zawsze coś i kuchnie odkurzył co prawda tylko do połowy bo stwierdził że tam dalej to nie trzeba . No i nie wytrzymałam jutro na obiad mu ziemniaki do połowy obiore i ugotuje ciekawe czy mu spasują. I tak walczę z tym jego nieróbstwem i hasłami typu później potem zaraz za chwilę. Kiedyś jeśli będziemy mieć syna to na pewno na takie coś nie pozwolę, żeby później taka kolejna kobieta takiego nieroba dostała w spadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Mila - po urodzeniu przysluguje mu 14dni o ile sie nie myle... Nie wiem tylko jak to wygląda jak nie macie slubu, ale pewnue akt urodzenia wystarcza... Ninus - u mnie jest to samo... Jak wyzywam ze burdel to slysze ze przesadzam i wcale nie jest tak zle... I jak u Ciebie wszystko zaraz i pozniej.. Ale tez z tym walcze czasem z lepszym czasem z gorszym efektem... Nakgorzej odpuscic... Czasem cos zrobie sama jak sie doczekac nie moge i chodze wsciekla to przeprasza i potem z 2dni jest "grzeczny" a pozniej znow to samo... Gorzej jak z dzieckiem... Ale to wszystko wina troskliwych mamuś... Fajnie ze mieli wszystko, szkoda ze nie wiedzieli co to obowiazki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Spokojnych, cieplutkich, rodzinnych Świąt Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Dziewczyny ja juz w gosciach troche posiedzialam ze wszystkimi a teraz sie polozylam bo juz plecy siadaja i brzuch napiety. Dobrze ze mamy swoj pokoik do dyspozycji poleze z pol godziny i wracam do towarzystwa;-) Jak czytam i Waszych mezach to bardziej doceniam swojego bo i posprzata, ugotuje zakupy zrobi to i ciasto upiecze;-) Nic mi nie daje zrobic jak wroci z pracy to jestem przykuta do lozka ale to juz mniej mi sie podoba. Gosc czerwiec27 serniczek pyszny;-) A Ty nie upieklas żadnego snickersa? Mam nadzieje ze dzisiaj juz jestes w lepszym humorze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaMi85
Miła niech twój się zorientuje bo z tego co ja się orientuje to urlop ojcowski 14 dni jest doliczany od macierzyńskiego. Ale nie jestem pewna na 100%. Teraz w ogóle weszły zmiany. Urlop rodzicielski czyli te 26 tyg można zawiesić i ma się prawo wykorzystać go do ukończenia przez dziecko 6 r.ż. Ale najmniej trzeba wziac 6 tyg. Nie można wybierac sobie tego urlopu po 2 tyg. Ją wam dziewczyny zazdrodzcze że wy mężów macie w domu. Moj wyszedł wczoraj o 7 i wróci jutro po 8 :/ Czasami jak pomyślę że go nie będzie po dwa dni w domu a ja sama z dwojka małych dzieci to wpadam w panikę. Już sie zastanawiam co zrobię jak np. Zojka będzie miała kolki i obudzi Pole i obie będą płakać. Albo jak jedna zachoruje i trzeba będzie w nocy jechać do lekarza to co? Budzić druga i z obiema jechać? No mowie wam że czasami to jestem przerażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak dzisiaj tylko na chwilkę... Jesteśmy już w rodzinnych stronach... Mam trochę zaległości ale może uda mi się nadrobić. Chciałam Wam i Waszym najblizszym życzyć zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt!! Buźka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goscczerwiec27 tesciunio przywiózł swiezutkie swojskie wyroby kiełbasę,szyneczke,pasztecik,pieczeń,mielonke i jeszcze tesciowa ciast narobila i po kawałku podała :) Nikita pytam o wózek bo w pierwszej wersji podobał mi się navingotn cadet i jeszcze się waham. Ninus widzisz mój facet jest naprawdę kochany i roboczy-ogarnia wszystko bez pokazywania palcem,a mimo to na niego gadam czasem :P Mój kochany poszedł do Kościoła ,a ja jeszcze troszkę lezakuje :) Wesołego Alleluja!!! Zdrowia, spokoju i pogody ducha,a także żeby wszystkie z nas w świetnej formie dotrwały do terminowego rozwiązania bez żadnych niespodziewanych atrakcji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znowu blokada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Spokojnych moje Drogie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ip

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Święta, święta i po świętach... U nas już po :) Daliśmy radę, cali i zdrowi wracamy do codziennych obowiązków.Tzn. ja teraz leżę i lenię się. Wykorzystuje chwilę, kiedy najmłodszy zasnął. Milo spędziliśmy te 2 dni, mam nadzieję że u Was też było tak rodzinnie i ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaMi moj nie bedzie mial z tym problemu zeby dostac wolne , po pierwsze pracuje u znajomego i zrozumie ze mu sie dziecko urodzilo a jesli nawet by nie dostal to nic sie nie stanie maly i tak na poczatku praktycznie tylko spi wiec zbyt wiele go nie ominie ... Jak tam mamusie swieta ja sie czuje pelna i ciagle mnie brzuch kuje a czasem mam takie uczucie jakby moje przyrodzenie bylo polamane tak mnie boli i ciagnie. Na szczescie w srode wizyta wiec sie dowiem co i jak niestety moj ze mna nie pojdzie jutro jedzie w delegacje znowu.. Nie wiem czy moj Wojtek czuje ze ogladam albo mowie o innych dzieciach bo w tym momencie kiedy ogladam film o malym dziecku jakies narodziny itp to wtedy mu sie wlacza jak my to nazywamy zazdrosc i mnie kopie i sie wierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorcia436
Z tego co pamiętam to po cc mąż może dostać do 2 tygodni opieki (mój tak miał) a po sn chyba tylko 3dni i to nie wiem czy to opieka czy jakiś okolicznościowy urlop. Święta w pierwszy dzień u teściowej nawet fajnie tylko dużo ludzi bo męża czworo rodzeństwa z rodzinami ale przynajmniej dzieci się nie nudziły. A dzisiaj w domu chociaż były plany żeby jechać do mojej babci ale stwierdzilam że nie chcę bo ładna pogoda i wolę z mężem i córką pójść na długi spacer i zapalić grilla niż robić za kierowcę i biegać za małą jak wszyscy siedzą, piją i rozmawiają przy stole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Hey ho:) Dopiero doczytalam :) Gosc1987 - ja w te swieta palcem nie kiwnelam, zero ciast, salatek, sledzi, czegokolwiek.... Ale dostalismy wałówki od tesciowej i mamy i przypuszczam ze najblizsze 2tyg obeda sie bez sklepow... Taki program i oszczędnościowy bo lodowka az sie ugina:) drugich dan tez opcji tyle ze jak jutro zrobie zupe to pare ładnych dni na zapasach pociagniemy... Mała Mi - wspolczuje tych wyjazdow meza... Moj na szczęście jest w domu, praca pon-pt po8h. Ja teraz przez L4i lezenie to tak sie nudzę sama ze masakra, dobrze ze niedlugo bedzie maluszek. Rozefi - z tym narzekaniem to norma... Moj ze sprzataniem czy domowymi obowiazkami jest meczarnia, jak nie pogonie to różnie bywa. Ciesze sie jednak ze jak poprosze to pomaga, wiadomo lepiej by bylo jakby sam ogarnial zwlaszcza jak ja mam lezec, no ale jest jak jest. Pocieszam sie tym ze nest dla mnie kochanym facetem i mysle ze dla Małego tez bedzie dobrym ojcem, a ze balaganiarz i kucharz z niego nie jest, to trudno, nie mozna podobno mieć wszystkiego. Zreszta nie to jest w zyciu najwazniejsze, a najwazniejsze mysle ze mam i ze nikt inny by mi tego nie dał :) Kawusia-ja tez oficjalnie zamykam swieta... Jestem juz we wlasnym lozku z nogami w gorze!!! :) troche zmeczyly mnie te święta, odzwyczailam sie od hałasu i siedzenia... Za to do jedzenia nikt mnie namawiać nie musial... Wydawalo mi sie ze brzuch mi znow skoczyl... On rosnie skokowo jakos i nie mylilam sie... W pasie 99cm. Wlasnie ciesze sie z ostatniej godziny jedzenia bo od 20tylko woda z cytryna... Jutro 8-10glukoza...wiec odstawiam dzis o 20jedzenie zeby nie zafalszowac wynikow, nie wiem jak mały to zniesie bo mam taki spust ze moglabym jesc non stop... :) A wy jak zyjecie??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Dorcia - okolicznosciowy na urodzenie dziecka chyba kazdemu przysluguje czy cc czy sn.. A 14dni to urlop tylko nie wiem jaki... I o ile sie nie myle ojciec musi wykorzystac to wciagu 2lat albo przepadna... No i 14dni ciagiem, wiec jak ojciec dziecka pracuje pon - pt to to 14dni jest liczone sob i nd.. A nie ze 2tyg robocze i jeszcze 4dni.. Jak sie ten urlop nazywa nie pamietam ale cos takiego jest napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej u nas aktywne swieta praktycznie caly czas na dworze :) zrobilismy sobie wycieczke po lasach :D dobrze sie csuje nawet tylko te soojenie lonowe mnie boli... a i synek wczoraj dostal kristek naajednym policzku i sa lekko czerwone nie wiem co to ... moze jaaies uczuoenie czy co jak nie przrjdzie to do lekarza :/ ja mam lekarza 30tego ale bez usg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia30czerwiec
ten gosc to ja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Dorcia - to mi o ten ojcowski urlop chodzilo:)) fajna stronka, wszystko jasne. Andzia-ja 5.04mam wizyte i tez bez usg, prenatalne usg 3D,4D mM 20.04 to jeszcze trochę czekania... Ojjj moze jakas alergia u synka, wiosna zaczynaja dziadostwa pylic... Zjadlam ostatni posilek... Kolejny jutro po 10,juz sie szykuje ze mlody mnie skopie na kwasne jablko... Zawsze tak robi jak dlugo nie jem.. A14h nie jedzenia to chyba jeszcze tak nie bylo hehe.. Dziewczyny - ktoras z Was kupowala maluchowi pampersy z lidla? Od, 4.04 jest promo, te dla malicha 24szt za 9.90. Pojde kupie jedna pake i jedne dady (ale te blizej porodu) Zobaczymy które mlodemu spasuja. Bo jak ktores z tych beda odpowiadaly Maluchowi to po co przepłacać za cos co ląduje w koszu... Orientuje sie ktoras z Was po ile sa Dady w biedrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.99 za jakieś 22 czy 28 szt. Kiedyś były tańsze i się naprawdę opłacało teraz jak dobrze poszukać to Pampers są tańsze. Te premium care za 12.99 za 22 szt bez promocji nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×