Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

narzeczony pracuje za granica...dowiedzialam się ,ze ma kogoś innego...rycze...

Polecane posty

Gość gość

pracowal za granicą w niemczech a ja w polsce mieszkam i pracuje. on dwa miesiace byl tam ,a na miesiac przyjezdzal do polski.. budowalismy sobie razem domek w polsce.wzielismy kredyt. ale ostatnie lata ja zabiegalam jak głupia o ten związek i bylam az za dobra dla niego...obiadki i cuda na kiju ..zajmowalam się budową domu czyli nadzorowalam pracowników i karmilam ich.dziwili się ,że ja jako kobieta to wszystko opanowuje i pytali gdzie pan domu. a on jak przyjezdzal do polski to wiecznie unikal spotkan ze mną i chodzil do barów z kolegami chlać... wszyscy widzieli jak sie staram i jak skacze kolo niego..kiedy przynosilam mu pyszny obiad na budowe to nawet nie podziękował tylko niszczyl mnie przy swoich znajomych i chamsko sie odzywal jak do śmiecia.. juz dwa miesiace nie odzywa sie do mnie i nie pisze wcale.tak jakby mnie totalnie olał..pisal tylko smsy ze zasluguje na kogos lepszego itd.. wczoraj dowiedzialam się od naszego wspolnego znajomego ,że mówil mu ,ze ma kogos innego juz... teraz rozumiem wszystko...on mnie nie kochal..nigdy nie chcial ze mna gadać na skypie jak byl za granicą....zawsze unikal rozmowy ze mną..jaka ja bylam glupia....bylismy razem 5 lat:(tylko czemu nie powiedzial mi ze kogos ma..czemu mnie zwodzil..juz widzę jak w domu ktory mial byc nasz mieszka jakaś nowa laska i zlosci mnie to ,ze tyle w ten dom nerwów zainwestowalam i czasu...ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było jechac z nim za granicę tępa dzido.To ty nie wiedziałaś,że za granicą chłopy zdradzają ,bo brakuje im seksu?Teraz płacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nierozumiem dziewczyn ktore chcą sie ze mną związać a widzą ze od początku niespecjalnie jestem nimi zainteresowany, przeciez to musiało sie tak skonczyć. Wierzą ze z czasem je pokocham ? Może i tak ale to nigdy niebędą kobiety moich marzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brunet to b madre co napisales i wiele kobiet powinno to przeczytac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ales byla naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość libaluba
traktował cie jak śmiecia a ty z nim dalej? i ubolewasz że kogoś ma? ciesz się że sam w piz/du poszedł i masz spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem, że ten wasz "wspólny" domek był zapisany na niego, na jego działce i za jego pieniądze, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dom na kogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie nie za jego pieniądze ,bo ja wzielam tez kredyt na to ,ale on mi teraz ma oddać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dom na niego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Traktował Cię jak g****o - nie ma czego ryczeć. Tylko z kasy się rozliczyć i adios.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dopilnuj zeby co do zlotowki ci oddal i kopa w duupeeee. zobaczysz, ze po jakims czasie uznasz ta sytuacje za korzystna dla ciebie. zreszta ma kogos na boku czy nie ma, wcale go nie upowaznia go do traktowania ciebie jak smiecia. nie ma facet szacunku do drugiego czlowieka i tyle. niech sie druga teraz z nim meczy. nie zaluj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to spisz domek i partnera na straty. Większość związków po wyjezdzie zagranicę nie wytrzymuje próby czasu i rozpadają się. To normalne. On ma kasę więc cię spłaci jeżeli to jest jakieś pocieszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak...tylko ja nadal go kocham:(nie chce kochac ,,ale kocham.. on nie powiedzial mi ,że kogos ma..dowiedzialam się od naszego znajomego wspólnego przypadkiem..:( jego rodzinka mówi ze to moja wina..zresztą on swojej rodzince ciągle na mnie nadawał..bronil siebie a matce opowiadal ,że ja jestem zła itd..za tyle dobra...kłamal tak na mnie i dowiedzialam się o tym bo podsluchala to jego siostrzenica i bardzo mnie lubila i mi o tym powiedziala..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jak to jest? ty bierzesz kredyt a dom jest zapisany tylko na niego? zobaczysz te pieniądze ze spłaty jak świnia niebo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno jak rozumiem, serce nie sluga. nie da sie ot tak wylaczyc milosci. ale wlacz rozum, z tego zwiazku juz nic nie bedzie. nie szanuje cie, oklamuje, ma gdzies opinie o tobie wsrod rodziny i znajomych. jesli nawet inna kobieta bylaby plotka, to co cos to zmienia miedzy wami? jesli bedziesz pozwalac sobie na takie traktowanie, zaden mezczyzna nie bedzie cie szanowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale byłaś głupia :( dom na niego a ty płacisz, pewnie sobie przekalkulowal wszystko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co z tego?co mu zrobisz?ma racje ze nie siedzi sam tylko sie bawi.jestes glupia jak mu tego nie wybaczysz! a nawet jak sobie gdzies tam p----///)(oru---///)(chal to co z tego? przeciez on nie jest twoja wlasnoscia?wiec sie zastanow czy warto o taka glupote z nim zrywac? ja bym napewno z nim zostala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie są skutki emigracji bo nasz rząd zmusza ludzi do wyjazdu potem ludziom się oczy otwierają i wystawiają dupę na swoje partnerki. A z resztą może to i dobrze. Po co się wiązać jak świat jest taki piękny. Dom można zbudować wszędzie byle nie w tym francowatym kraju zwanym PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny czy uwazacie ,że to moja wina?ze za bardzo sie staralam? czy wg was to wada ze kobieta jest da faceta za dobra?? nie mógl narzekac bo gotowalam pysznie i zaradna jestem...do tego atrakcyjna....nieraz obcy faceci mnie podrywali na jego oczach a on na to nic..zero reakcji..jego koledzy jak przypadkiem nas zobaczyli razem to nawet nie przedstawial mnie im.....stalam jak słup soli kolo niego.oni dopiero pytali :"matko kto to ta sliczna dziewczyna obok ciebie,maciek?" a on cos tam pomruczal i tyle.. ja zabiegalam o niego bardziej niz on..on nigdy nie zabiegal...nawet jak wylądowalam w szpitalu bo stracilam przytomnosc i zadzwonilam do niego ze jestem w szpitalu to on na to ,że nie ma czasu bo na budowie robi...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu wina Tuska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boli mnie to ,ŻE JA BYLAM DLA NIEGO TAKA DOBRA.....a on mnie olał.... dlaczego???jego matka mowila mi zawsze ,że lepszej dziewczyny niz ja maciek nie znajdzie nigdzie.mowili mu zeby sie mnie trzymal bo widzieli jaka jestem zaradna oraz oddana i mu wierna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że to twoja wina!!! nie ma to jak wpieprzać się do życia facetowi, który cię nie chce i jawnie to okazuje! brak honoru i głupota zostały ukarane gotowaniem i pożyczaniem pieniędzy nie zmusisz faceta do miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kura z grzedy
wIDAC, ZE NIE MASZ SZACUNKU DO SAMEJ SIEBIE. fACET cIE OLEWAL i dalej olewa a ty mu obiadki gotujesz :P Jezzu , weź się zastanow sama nad sobą. Ja bym takiego chlpa dawno w d**e kopnela a nioe dala się poniewierać. Mój maz za znarzeczenstwa CODZIENNIE do mnie przychodzil , adorowal, mowil czule slowka ;) A Ty dajesz tak po sobie jezdzic. Dom jest na Ciebie czy niego zapisany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie jakbys mu nawet nieba uchylila to i tak by cie nie chcial. do tanga trzeba dwojga. ale zawsze trzeba miec swoj honor i odpuscic, kiedy mnie nie chca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jakbym odpuscila to juz w ogole by mnie olał... nieraz sie nie odzywalam i chcialam pokazac honor i co??? on sie tez nie odzywał.....i nieraz w zlosci mowil ze chce sie rozstac i nie kocha mnie...a ja glupia blagalam go na kolanach zeby mnie nie zostawial.. zreszta wiele razy potem pisal mi smsy ze kocha mnie i ze mu zalezy na mnie bardzo.....i w co mialam wierzyc????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za bardzo się starałaś,biegałam za nim a faceci tego nie lubią.Trzeba było mieć więcej honoru a nie z obiadkami na budowę biegać.Nie umiałaś nim potrzepać wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny ale zrozumcie ze on mial taki charakter ze nigdy sie nie staral o mnie i jakbym sienie odzywala do niego to od razu na mnie wszystko zrzucał ze to moja wina i on sie potrafil tez nie odzywac miesiąc nawet..w koncu zawsze pierwsza sie odzywalam do niego...:( nie chcialam byc samotna...dlatego tak walczylam o ten związek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim związku staramy się oboje a gdyby facet był za granicą i milczałby Bóg wie ile to szybko bym się z nim rozprawiła.Wybacz ale byłaś naiwna.Bo jak się kogoś kocha to się tęskni i szuka kontaktu a Twój nie robił tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszecie ze niepotrzebnie latalam z obiadkami na budowe......ale co mialam zrobic skoro on zawsze i jego matka mowili jak raz nie przynioslam obiadu ,ze od czego ja jestem i jaką to zone bedzie mial biedak ,że nawet nie ugotuje jedzenia ..jego kolega raz mi powiedzial wprost:"maciek sie żali ze ty powinnas obiad dac robotnikom na budowie...a ja tez pracuje przeciez i mam wiele obowiazkow na glowie.. potem ciągle nosilam te pyszne obiadki i staralam sie..nawet wódke kupowalam sama dla robotników....a jego wiecznie nie bylo bo byl wtedy z kolegami w barze i pił z nimi..niedosc ze sie tak staralam to teraz jego matka i jego ojciec mówią po calym miescie ze to ja jestem winna i to ja bylam ta zła...a przeciez sami widzieli jak mnie traktowal jak smiecia ..przy nich sie darł na mnie nawet i poniżal mnie.ech bylam glupia..wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×