Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorkagosc

Pytanie do mam, które nie wpuściły położnej.

Polecane posty

Gość gość
U mnie położna była 4 razy i nawet nie przyszło mi do głowy, żeby odmówić tych wizyt, żałuję że nie miałam pomysłu takiego jak ty, autorko. Dla mnie wizyty położnej były nieco kłopotliwe, ja akurat jestem z tych, które krępują się bałaganu i złego wyglądu. Moja położna zawsze umawiała się ze mną na termin wizyty i wychodząc z przychodni jeszcze uprzedzała telefonicznie że idzie, ale i tak źle się czułam. Była to kobieta znacznie młodsza ode mnie, przez co nie budziła wielkiego zaufania i wszystkie rady jakie mi dawała, to były rzeczy, o których dawno wiem bądź to z lektury książek/czasopism/portali bądź z własnego doświadczenia (to moje drugie dziecko). Ponadto zawsze trafiała na drzemkę malucha przez co go budziła. Wyglądało to tak: ja spocona niemiłosiernie (to były te mega upały sierpniowe), dziecko ryczy wybudzone, próbuję je uspokajać i jednocześnie słuchać "rad", odpowiadać na pytania i pokazywać swoją ranę po cc (szwy rozpuszczalne, nie musiała ich wyjmować) i - o zgrozo - podpaskę. Masakra jakaś.... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie wpusciłam położnej a mieszkam w 100 m mieszkaniu w super warunkach Najzwyczajniej nie chciałam w tym czasie zadnych obcych osób w domu cieszyłam się tym wspólnym czasem a pomoc położnej miałam w głębokim powazaniu nie jestem nastolatka i sama potrafie zadbac o własne dziecko Za niedługo rodze drugie i tym bardziej nie mam ochoty na żadne położne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie byla moze ze dwa razy.W porzadku baba i wcale nie zaglądała mi do kątów i do garów. A potem tak jakoś wychodziło,ze przychodzila jak bylam na spacerze albo pod klatka i tylko pytala czy wszystko w porzadku i czy mam jakies pytania.A dwie ostatnie wizyty już sobie odpuściłysmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 8:29 gratuluje kultury i dobrego wychowania :) dzieci tez tak wychowasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×