Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy moja córka to histeryczka?

Polecane posty

Gość gość

Ma 5 mcy i potrafi kilka razy dziennie wyć bez powodu tak, jakby ktoś ja ze skóry obdzierał... jak była młodsza uspokajało ja przystawienie do piersi, teraz nawet to nie działa. Jak sie nakręci to jest po prostu niemożliwe, aby ją uspokoić, żadne metody nie działają, czy jestem przy niej czy nie to i tak nie działa, więc od niedawna wychodzę z pokoju i zostawiam ją, aż się wykrzyczy, wtedy zmęczona zasypia. Jak ją przytulam szepczę, czy poklepuję to i tak się zanosi, nawet mnie nie zauważa, bo zaciska oczy. Zaczęłam wychodzić bo nie mogę na to patrzeć, a dodatkowo czuję się beznadziejnie że jako matka nie mam wpływu na zachowanie dziecka, które kompletnie lekceważy moje próby pomocy. Naczytałam się, jak to dziecko może dostać traumy od pozostawiania aż się wypłacze, ale mąż powiedział, że prędzej ja traumy dostanę niż córka, ze ona histeryzuje i jak się wychodzi to po kilka minutach się uspokaja. Z czego to wynika, bo nie sądzę, aby takie małe dziecko świadomie wyprawiało cyrk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może coś ja boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, że jak miała 5 tyg. to dawała popalić i też tu zakładałam temat, jak to położna nazwała ja histeryczką, i wtedy się tym oburzyłam, ale nic się nie zmieniło poza tym, ze nie daje sie uspokoić ssaniem, może faktycznie taki ma charakter?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest przebadana i zdiagnozowana pod każdym kątem, bo jest taka rozwrzeszczana od urodzenia. Obecnie obstawiam ząbkowanie, chociaż stosuję żel p/bólowy i sama otwiera buzię aby jej posmarować dziąsła. Nie widzę związku ząbkowania z tymi cyrkami. Może ona musi zrobić cyrk zanim zaśnie, moze jak sie zmęczy to jej się lepiej śpi? Miała któras z was takie dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na co badana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Neurologicznie jest ok. Z ulewania już wyrasta, ale była też badana gastrologicznie, bo jak się zanosiła to dosłownie chlustała mlekiem nadtrawionym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niesamowite jest to, że kiedyś w momencie darcia potrafiła złapać sutek i zassać, to ją uspokajało, a teraz mogę jej podsuwac pierś a ona tak się drze, że złapać nie potrafi... albo wypluje i wsadzi sobie kciuk, masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a układ moczowy? badałaś kiedykolwiek mocz? a to czy neurologicznie ok to jeszcze czas pokaże, chyba tylko maiłaś neurologa i usg przezc. czasem zaburzenia są w innym miejscu chociaż miejmy nadzieję, że taki jej urok mam sąsiadkę, której 2ga córka non stop ryczała, czy trzeba czy nie trzeba, teraz mała ma 3 lata i powoli z tego wyrasta, ale ma swoje zdanie oj ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam sąsiadkę które starsze dziecko ryczało prze kilka lat. Drugie ma 3-4 lata i tez ryczy. Taki urok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, mocz był badany 2 razy, pierwszy raz jeszcze na noworodkach w szpitalu, a drugi raz miesiąc temu jak miała 4 mce, bakterii nie było ani wtedy ani teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj o HNB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecku cos dolega,a Ty zostawiasz zeby sie wyplakalo. Masz racje,takie zostawianie zostawia slad na psychice dziecka. Niektore dzieci rycza i nic z tym nie zrobisz. Moja corka wyje juz prawie 2 lata,a ja czasem az cholery dostaje. Ale co mam zrobic? Tlumacze,przytulam,zagaduje. Nic jej nie odpowiada. Poczawszy od otworzenia oczu,a na rzucaniu sie w nocy konczac. Dodatkowo robi wszystko by mnie sprowokowac. Mam nadzieje,ze kiedys z tego wyrosnie,a poki co nie mam zamiaru jej zostawiac w potrzebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czytałam, założyłam tu nawet wątek jak mała miała 3 mce, ale mnie zjechały, że przyczepiam dziecku etykietkę HNB i że to ze mną jest coś nie tak. W aktualnym wątku celowo nie użyłam nazwy HNB, aby nie drażnić kafeterianek :/ To, że mam świadomość tego, że jestem mamą dziecka HNB, nie rozwiązało moich problemów z córką. Jak zakładałam wątek 40 min temu zasneła po płaczu, a już zaczyna płakać przez sen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja jej nie zostawiam w potrzebie. Ona nie potrzebuje mojej obecności gdy płacze. Daje mi o tym znać: odwracając głowę, zamykajac oczy i uspokaja się szybciej, gdy mnie nie ma w pokoju. Naprawdę myślisz, że nie chcę pomóc dziecku? I że przyjemnie mi jest słuchać jej płaczu? Pocieszanie nie przynosi efektów, a nawet czasami bardziej ją rozsierdza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na pewno refluksu nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmisz ją jeszcze piersią, rozszerzasz dietę? Próbowałaś chustować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli podejrzewasz, ze to HNB to czemu ja zostawiasz w pokoju sama? czytałam, ze takie maluszki potrzebują ciebie cały czas, a nie miejsca i czasu na wypłakanie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powaznie uwazasz,ze 5 miesieczne dziecko daje Ci sygnal bys je zostawila w spokoju? A moze jest za bardzo zmeczona by zasnac i placze az zasnie? Moze za duzo wrazen? NApisz prosze cos wiecej. JAk wyglada wasz dzien? JAk wyglada to po kapieli? Macie plan dnia? Moze ustalcie inny albo z niego zrezygnujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak malutkie dziecko kieruje sie tylko swoimi potrzebami. Nie placze, zeby Cie wkurzyc badz zrobic na zlosc. Moze ma refluks? Moja miala, chlustala mlekiem na pol metra a potem bardzo plakala bo kwas zoladkowy draznil przelyk l i tylko ssanie chwilowo ja uspokajalo ale to nie bylo rozwiazanie bo za chwile sytuacja sie powtarzala. Trzymalam ja w odpowiedniej pozycji po karmieniu bo to lagodzilo ulewanie. Cos na pewno dolega Twojej corce, moze uspokaja sie jak wychodzisz bo juz wie, ze jej placz nic nie zmieni i matka i tak nie przyjdzie.. Przykre by przypisywac zle intencje 5 miesiecznemu dziecku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z refluksu już wyrosła, zdarza jej się ulac max 1-2 razy dziennie, do ok 3,5 mca chlustała po kilka razy dziennie. Kp na żądanie (a raczej proponuję bo sama nie żąda), nie rozszerzam jeszcze diety, nie chustuję i nie używam nosidełka (pomimo że kupiłam), bo rehabilitantka nie zaleca-mała ma asymetrię. Zostawiłam ją raptem parę razy samą, bo moje siedzenie przy niej od jakiegoś czasu nie pomaga. Tak jak pisałam wcześniej-zawsze uspokajało ją ssanie piersi i przytulanie, teraz od paru tygodni woli swój kciuk (jest wychowywana od urodzenia bez smoczka). Ja byłam tym "smoczkiem" przez 4 mce, teraz mnie odrzuciła. Typowego planu dnia nie mamy, pory spacerów są rózne w zależności od humoru małej, kąpiel jest stała o 18.30, lubi się kąpać, ale w momencie wyjmowania z wody juz zaczyna płakać, bo nie chce kończyć dnia. Broni się przed snem ile się da. Ogólnie mało śpi w dzień, max 40 min 2 razy po 20, czasem raz 20 a czasem w ogóle. Spoczynek nocny od 19 do 5. W ciagu dnia dużo się bawimy, na macie czas na brzuszku, książeczki, tańce, uwielbia być na rękach, ale uwaga ! na rękach ale bez przytulania i całowania, wtedy się odgina... "moze uspokaja sie jak wychodzisz bo juz wie, ze jej placz nic nie zmieni i matka i tak nie przyjdzie." zaglądam co chwilę i ona wcale za mna nie wygląda, odwraca sie od drzwi, a wiem jak robi rano gdy sie budzi i jest pogodna, wtedy inaczej mnie woła. Albo stoję tak, że ona mnie nie widzi i obserwuję ją. Nie przypisuję dziecku złych intencji, tylko nie mogę jej zrozumieć, czy takie małe dziecko może nie mieć potrzeby bliskości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jeszcze nie wyrosła, wyrasta się jak się wcale nie ulewa może ją piecze przełyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ze płacze po wyjęciu z wanny to norma, mój też wyje, do tej pory, uwielbia się pluskać, a żadnych płaczków i zaburzeń nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wył niemiłosiernie podczas kataru, nie chciał leżeć ani spac w swoim łóżeczku, masakra przez tydzień była, przeszło jak katar przeszedł, a ma już 18 miesięcy więc zwróć uwagę autorko, wyjemy bo cos nam dolega jak wchodziłam już do sypialni zaczynało się wycie, bo katar przeszkadzał mu w spaniu, zasypianiu i funkcjonowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dlaczego jej robiono badanie moczu jako noworodkowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, badanie moczu robiono, bo w moim szpitalu wykonują wszystkim noworodkom posiewy z moczu, gardła i uszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o to bardzo ładnie, ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, twoja corka jest tak po prostu meczona, ze.. nie wyrabia z tym uczuciem:) jej układ nerwowy nie pracuje jeszcze idealnie, ciagle nowe bodzce i po prosru od nadmiaru i zmeczenia sobie nie radzi, a raczej własnie w taki sposob " radzi ". Tym krzykiem rozadowuje nadmiar emocji, bodzców, stresu.. Piszesz, ze wczesniej córka uspokajala sie przy piersi , a dzis woli swojego kciuka.. Sama zaobserwowalas co uspokaja twoje dziecko, co je wycisza przed spaniem :) Zamienilabym jednak kciuka na smoczek, od smoczka mozna odzwyczaic , a od kciuka.. pomysl. Nie martw sie z kazdym miesiącem bedzie lepiej, dziecko nauczy sie radzic sobie z emocjami i bodzcami, pomóz jej tylko nauczyc sie wyciszac :) Nie wszystkie dzieci sa przylepami , twoja córka po prostu szybko sie denerwuje i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Wy radzicie, rozpoczynać dawanie smoczka w wieku 5 mcy? Przecież wszedzie piszą, żeby dawac po 4 tyg. i już koło 12 tyg. zabierać, aby nie doszło do uzaleznienia... zresztą wiele dzieci majacych smoczka ssie też palec i co??? nie ma żadnej gwarancji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od smoczka mozna odzwyczaic , a od kciuka.. pomysl. xxx ale nikt nie da gwarancji, że jak zabierzesz smoczek to dziecko nie zacznie ssać palca.. znam multum dzieci które ssą palec po odebraniu im smoczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×