Dla większości kobiet ich spełnienie życiowe to być matkami i żonami

Faceci nie poniżajcie się już bardziej proszę, bo z kobietami nie wygracie ze swoimi pseudo argumentami w ilości śladowej, ale za to z wyzwiskami na potęgę, gdy nie macie argumentów to robicie w siebie prostaków niestety…żałośnie się was czyta - wulgarne buce, którzy chcą być ojcami i wychowają takich samych buców, aż przykro że taka przewaga jest ich tutaj. Na czym polega partnerstwo to nie macie pojęcia w większości przypadków, o czym świadczy życie z wami, gdy się jest matką i żoną. A ten co nie wie o czym rozmawiać z kobietą, która jest niezależna, również nie będzie umiał rozmawiać z kobietą zamknietą w domu wiec się nie wysilaj, bo argumentacją żadną nie dysponujesz. Acha ten "argument", że wszystkie karierowiczki to puszczalskie w toaletach dyskotek to jest już totalnie powalający, ale przy twoim poziomie umysłowym to nie ma sensu rozwijać tematu, bo nawet nie zrozumiesz, ale gratuluję doświadczeń w tej kwestii ;) A obarczanie kobiet o wszystko to też jest zabawne, bo nie uświadomiła biednego faceta, który pewnych rzeczy nie rozumie... Dorosły facet nie rozumie - śmieszne - i to kobieta ma mu tłumaczyć, bo od mamusi się już wyprowadził więc ktoś to musi zrobić, bo bidulek sam nie zgłębi podstaw psychologii by stworzyć partnerski związek - żałosne po raz kolejny - brawo! A ten od własnej i normalnej kobiety - masz też własnego psa? ;) Do tego od naturalnych ról, który chciałby być lwem…muszę cię zmartwić, bo może ty jesteś tylko trochę bardziej inteligentną małpą, ale są ludzie dużo bardziej inteligentni niż małpy, tak więc lepiej pozostaw im pisanie książek.

Ja sama lepiej wiem co mi daje spełnienie i jakiś facecik nie będzie mi wmawial, nie chcę dzieci, wole koty, tylko faceta chcę, z ktorym mogę podróżować albo zaszyć sie w jakiejś głuszy, nie lubię sprzatac od tego jest pomoc domowa ani gotowac choc okazjonalnie mogę. Za to parzę pyszna kawę, lubię ciekawe książki i dyskusje po świt, nie jestem karierowiczka ani pracoholiczką, zachowuje zdrowa równowagę miedzy życiem zawodowym i osobistym, nie d******py w dyskotekach ani nie puszczam się i daleko mi do zarówno do korposuczy jak i kury domowej bez ambicji.

Jakiś facecik nie będzie sie wypowiadal co jest powołaniem kobiety i daje jej spełnienie. I te śmieszne skrajności ze kobieta ma do wyboru bycie albo kurą domową wypraną z ambicji albo korpusucza puszczajaca się na dyskotekach. Puknijcie sie ludzie!

Na co kobiecie facet jak nie chce dziecka? nie lepiej zostać lesbijką?

a ty durna pało jeszcze nie wiesz, że orientacja seksualna nie jest sprawą wyboru? skąd się takie debile biorą? z Zad***ewa Dolnego?

Może jeszcze któryś mądrala napisze, że jak kobieta nie chce dziecka, to powinno się ją zgwałcić i zmusić do wychowywania? -,-

Kobiety które nie chcą dzieci powinno się sterelizować, problem z głowy.

One sie same wysterylizuja, bo sa na tyle madre (ja planuje) Ty nie musisz nikomu nic narzucac :D

jestem za :) póki co, sterylizacja w tym zacofanym kraju jest nielegalna

Jak patrzę na polskich facetów , to szkoda ,ze nie jest

Facetow SIE NIE STERYLIZUJE... Poza tym brzmicie jak nazistowscy oprawcy, sterylizacja, wazektomia to dobrowolny wybor

wszystkie się wysterelizujcie, i naród wyginie, może tak lepiej

No I kochanką bogatego sponsora.

Nie macie chyba pojęcia jak to jest kiedy to wszystko wypływa z miłości. Rodzina, dzieci. Jak ktoś nie czuję to zawsze będzie to poniżał. I myślał że rodzina ogranicza, a jest inaczej. Taka sama wolność jak wszędzie tylko masz jeszcze to coś. Praca, hobby to inna bajka. Też potrzebna jak wszystkim.

Powtórzę że jestem dla męża partnerką i urodziłam dzieci przy porodzie uczestniczył mąż i jest podczas Każdego badania ginekologicznego cipki i widzi jak przebiega.Do tego ma prawo zaglądać w mój komputer i komórkę i odwrotnie. Jesteśmy szczęśliwi mąż po przyjściu z pracy dużo pomaga w domu byśmy mieli czas wyjść do znajomych kina teatru itp...A widzę że wiele kobiet zachowuje się jak prostytutki i szmaty w małżeństwie.Tylko kasa i kasa brak uczuć i odruchów ludzkich szok.

Ty a grób już zaczęłaś kopac czy nie bo forever with husband.idź do łopaty lepiej kobieto

Jak kobieta powiem raz i nie będę powtarzać ludzie negatywnie nastawieni do drugich ludzi i do życia żyją niedługo i gorzej.

Wiesz to z autopsji ?

gość dziś >>>> mądra z ciebie kobieta i partnerka, wielki szacun

mam 29l jestem w związku z moim pierwszym chłopakiem od 11 lat, ślubu tak jak dzieci nie chcemy mieć, oboje pracujemy ale praca nie jest najważniejsza, mnóstwo czasu spędzamy razem, dzielimy się obowiązkami, sprzątamy, gotujemy na zmianę i mamy czas na swoje zainteresowania, uważam że tak jak teraz jest świetnie i nie zamierzam tego zmieniać. nigdy nie czułam pociągu do dzieci, mam długą listę z wadami posiadania ich i żadnych zalet, nie każdy chce mieć dzieci, ludzie zaakceptujcie to. to że nie chce dzieci nie znaczy, że nie kocham swojego partnera.

Ale po chuj tak manifestujesz, że nie chcesz mieć dzieci. Kogo to obchodzi. Czy ja jak mam dzieci to mam wszędzie pisać, że ma te dzieci. Nikt od ciebie nic nie chce. Tak samo jest z podałami. Nagle jakiś wyskakuje że jest pedałem, ale sory kogo to obchodzi. Ja też mam wyskoczyć nagle, że nie jestem pedałem czy co.

ktos kto napisal, ze to wyplywa z milosci zgadzam sie ja nie kochalam nigdy nikogo :P nie ufam facetom, nawet kiedys gdy kogos mialam to nie ufalam mu na 100%, chyba nawet go nie kochalam, tylko brak mi bylo seksu. Facetow nie ma za co kochac, kazdemu moze sie nagle odmienic, po co sie angazowac. Teraz jestem sama i jest mi lepiej, chec do seksu mniejsza (nie martwcie sie, nie puszczam sie po dyskotekach, zreszta nie bywam w takich miejscach)

nie ma facetow za co kochac = po co sie zmuszac do czegos co szczescia nie daje

Kariera karierą ale trzeba przyznać, ze wiele matek chciałoby siedzieć z dzieckiem w domu i wychowywać ale co zrobić jak dziecko trzeba ubrać, nakarmić a z pensji jednej osoby ( męża czy partnera) ni uja sie nie da, trzeba dziecko oddać do żłobka i iść do roboty.. Takie sa realia niestety...

Obrażasz mnie w pewien sposób bo kobieta to dla mnie jakieś marzenie. Bardzo bym chciał dać dużo od siebie. Ale tak ciężko jest znaleźć tą swoją kobietę.

Ja myślę, ze na taką kurke domowa to facet musi sobie zasłużyć. Szanować ja i doceniać, ze poświęca sie jemu i dzieciom no i to powinno działać w obie strony. Ja skonczylam studia, czeka mnie pewnie staze prace itd, ogólnie zdobywanie doświadczenia itd, ale szczerze dla odpowiedniego faceta mogłabym sie poświęcić i siedzieć w domu z dzieckiem. Poza tym kto powiedzial, że jedno wyklucza drugie, można powiedzieć ze 2,3 lata z dzieckiem a potem zająć sie sobą, rozwijać sie. Z reszta każdy niech żyje jak chce, nie rozumiem dlaczego kogoś tak bardzo boli to, zr tamta siedzi w domu, a tamta robi karierę. Ludzie jak komuś zazdrościcie to przestańcie narzekać, ze ona ma tak a tak, tylko ten czas piswieccie zeby cos w swoim zyciu zmienić, żebyście mogli sobie powiedzieć, ze nikt nie ma lepiej od was. A tu wiecznie tylko zawiść i wylewanie żalów w Internecie na temat tego jak inni żyją

dla normalnego faceta bym mogla byc i zona i matka i kochanka, ale dzisiaj to pelno facetow co mysla tylko o lansie, jakies instagramy, d*****nie w klubach, materializm tzn. ja daje kase ty dajesz d**y, na co mi to, juz lepsza samotnosc

era pustakow, poza tym jaka mam pewnosc ze po 40 nie znudze sie mezowi, ze nie bedzie sobie wolal zdradzic mnie z mloda dupa. Po co mi to

O właśnie i ty jesteś fajna kobieta. Podobna do mojej żony. Luz, robimy co chcemy tak jak czujemy i nic nikomu do tego.

Jest coś takiego jak zakochany w tobie facet. Ale chyba nie było ci dane. Żeby pozbyć się tych lęków.