Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KKKM

dać szansę? part II

Polecane posty

Wasza znienawidzona Lena się odzywa, więc jak ktoś nie ma ochoty czytać, to proponuję ominąć. Nieistotne jak to teraz rozegrasz i tak wyjdziesz na padalca. Naważyłeś piwa, to je teraz wypij, mało masz na głowie? Kilka razy proponowała Ci spotkanie, odmawiałeś, aż w końcu sam zadzwoniłeś, teraz będzie myślała, że będzie tak samo. Da Ci czas i coś z tego będzie. Dwa lata temu Cię poznała, przez dwa lata o Tobie myślała, ledwo zakończył się Twój związek, a ona już zaproponowała spotkanie. No chłopie, dziwne, że Ci się czerwona lampka nie zapaliła. Ona nie chce być tylko koleżanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Witaj Lenko, fajnie ze znowu jestes :) I wiecej nie znikaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
wiem Lena... po prostu nie mogłem być sam... a teraz DUPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Zaraz doopa, spotkales sie i tyle. Jest przyjaciolka Twojej bratowej, wiec jeszcze nie raz bedziesz mial okazje ja spotkac tak bez umawiania sie. Nie obwiniaj sie ze nie chcesz teraz nic wiecej. Chyba nie oczekiwala ze padniesz jej w ramiona. Zostaw to jak jest, niech samo przyschnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Zostawię. Jak najbardziej. Oczywiście , że nie oczekiwała teraz. Ale oczekuje, że zmienię zdanie. Za jakiś czas. Nawet dwa lata nie wystarczyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greta, to nie przyschnie samo. Znają się 2 lata, poznała go jak był w związku, patrząc na jej natychmiastową reakcję po zerwaniu, ona jest zauroczona(żeby nie napisać zakochana...), spotykając się z nią, rozmawiając, uśmiechając narobi jej nadziei. Przez 2 lata o nim pamięta, dorosła kobieta. A pisałam Ci na samym początku, żebyś sobie darował takie spotkania, to zachciało Ci się życzliwości, to teraz masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
A niech sobie oczekuje. Jejku, to ze ktos cos chce nie znaczy ze my to musimy mu dac. Ale nie rozumiem co znaczy ze dwa lata czekala? Na co czekala? Jest jasnowidzem i wiedziala ze zerwiesz z dziewczyna? Czy juz wtedy skladala Ci jakies propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
A co, nie da mu spokoju? Do niczego go nie zmusi. Co najwyzej poczuje sie urazona ale na wlasne zyczenie. Slusznie Lena zauwazylas ze tak szybko chciala sie spotkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Lena nie chodziło o życzliwość tylko o mój problem z piciem. Chwilowo sport muszę odstawić i nie radzę sobie. Nie chciałem być sam. Wtedy nie pije . Poza tym lubię ją. Naprawdę. Może w innych okolicznościach nawet bym sam startował do niej bo ma wszelkie cechy ku temu . Ale nie złożyło się wtedy, bo już miałem kogoś. A teraz nie mam ochoty na nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Myślę że da mi spokój. Będę oschły i nie doprowadzę do kolejnego spotkania. I problem z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćGreta
Ok. Zycze wszystkim dobrej nocy, jutro mam ciezki dzien, dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytając ten temat jestem pełna podziwu dla mamy autora. Mąż wcześnie zmarł a ona tak wychowała swoich synów. Szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Bo moja matka to najcudowniejsza kobieta na tej Ziemi. I absolutnie należy jej się szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, przebywanie w towarzystwie osoby, która czuję do mnie mięte, a ja tego nie odwzajemniam, jest co najmniej ciężkie. Taka osoba bardzo często wszystkie gesty i słowa lubi nadinterpretować. Tym bardziej, że jest to przyjaciółka bratowej, skrzywdzenie jej, może jeszcze bardziej tą sytuację poplątać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś mi się zdaje ze autor właśnie popija....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Wiem Lena. Ale jak mam jej unikać? Mam nie bywać na imprezach u brata w domu? Bo ona tam jest i będzie. Niewykonalne. Chyba że pójdzie po rozum do głowy i znajdzie lepszy obiekt westchnień. Tego jej i sobie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przez te dwa lata była z kimś? Czy tak po cichutku do Ciebie wzdychała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Była , ale na krótko. Od półtora roku sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnadusza
Dziewczyny dajecie buziaka na pierwszej randce? Bo jak sobie przypominam to chyba na 3 czy 4 dałam nieśmiałego buziaka chłopakowi. A u Ciebie to nawet randka nie była. Zresztą co ona się tak rzuca szybko? Trochę tak jakby była zdesperowana czy coś, nachalność wielka. Poza tym powinna zdawać sobie sprawę z tego że trzeba odczekać jakis czas, zanim zacznie się "łów" w takiej sytuacji. To nie była "miłość" nastolatków, żeby po tygodniu mieć już kogoś innego. Zdecydowanie urwij kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dopuszczaj do sytuacji, w których będziecie sami, więc się z nią nie spotykaj. Wszystkie imprezy, na których będzie jakoś przeżyjesz. Po tym spotkaniu może do Ciebie dzwonić i pisać, chyba bym się z nią spotkała i jasno dała do zrozumienia, żeby nie liczyła na nic. Chodzi mi o jedno spotkanie, gdyby nie dotarło do niej przez smsy, że z tego nic nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutnadusza dziś Nie, nie daje, ja już pisałam, że jestem ''inksza'' od reszty. Jest nim oczarowana, więc boi się, żeby jakaś inna się nie pojawiła na horyzoncie i go nie zwinęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Ale sytuacja też jest inna bo my się znamy dwa lata . Moze dlatego czuła sie ośmielona. Szczerze buziak w policzek nie jest wielką sprawą. A kobiety tak się witają przecież. Bardziej zestresowało mnie to, że chciała mnie pocałować. Zbliżyła sie do ust i chyba liczyła na to że a nóż ja ją pocałuje. Co tu dużo mówić. Jestem wściekły na siebie i na wszystko dookoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Ale ja już dalej do zrozumienia. Jaśniej nie umiem. A ona na to że da mi tyle czasu ile potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnadusza
Ja się buziakiem witam tylko z tymi naj koleżankami (jest ich aż 2), kolegom powiem "cześć", niektórzy podają dłoń. Żadnych buziaków facetom, zadnych uscisków, tylko swojemu. Dla mnie to przekroczenie pewnej granicy, ale może jestem dziwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LenaSz dziś Taa... bo jak fecet dzwoni do kobiety, a potem się z nią umawia to na pewno w głowie tej ostatniej rodzi się love story. Może inne kobiety mają lepiej poukładane w głowie niż ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnadusza
Jak nie dociera to trzeba ignorować, raz powiedzieć więcej nie odbierać telefonu ani nic, bo nawet odbiór i rozwmowa ze nie chcesz, może być dla niej zachetą. Kobiety potrafią ssobie wiele rzeczy wytłumaczyć tak jak im wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Ja w sumie nie miałem koleżanek . Nigdy. Ale chyba przekroczeniem granicy jest dla mnie zwykły pocałunek. W usta. W policzek niekoniecznie. Ale mniejsza o to. Więcej kaw nie będzie. Mimo, że powiedziała, że narazie chciałaby się spotykać bez podtekstów, bez fizyczności, seksu i bycia parą. Szkoda bo to fajna babka i zasługuje na super faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I się zaczęło, nie dacie mi spokoju? Przecież powiedziała mu, że da mu czas, że poczeka na niego, aż będzie gotowy na związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Lena ignoruj zaczepki :) Ja podobnie jak Greta sie cieszę że jesteś. Z każdego głosu sie cieszę. Który ma coś do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×