Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość NIEPEWNA9333333333

Rozstanie,czy jest szansa powrotu?

Polecane posty

Gość NIEPEWNA9333333333

Bylismy razem ze soba ponad 3 lata, bylismy juz narzeczonymi. Mieszkał u mnie w domu z rodzicami... przeprowdzil sie z mieszkania na wies doszlo wiecej obowiazkow... wyjechalam na wakacje do pracy na 2 mies... w zlosci w ostatnim czasem padaly slowa o wyprowadzce jego.. wtedy ja mowilam ze jak mu tak zle to niech sie wyprowadza i nie marnuje czasu.... no i wkoncu do tego doszlo... jest ogolnie troche nie zyciowy.. stwierdzil ze jestem za dojrzala... mam wyznaczone mniej wiecej cele ktore chce osiagnac, on nie bardzo... troche sie rzadzilam w naszym zwiazku przyznaje ale na poczatku mi na to pozwalal i potem mial pretensje a ja nie wiedzialam jak to nagle zmienic. Odczuwam jego brak... ale postanowilam ze on sie wyprowdzil wiec niech on wyciaga reke jesli kiedys mu sie przypomni... stwierdzil ze mnie juz tak bardzo nie kocha... czy to jeszce kiedykolwiek bedzie mialo sesns? czy tacy ludzie sa wstanie sie ogarnac? czy czlowiek (czyli ja) moze sie zmienic tak zeby dopasowac sie troche do 2 os? jestem uparta, ale nie na wszystkich plaszczyznach na ktorych bym chciala... doradzcie co jesli bedzie chcial jeszcze sprobowac? ( ja nie bede wyciagac reki 1 bo juz bylam wtrudnym zwiazku w ktorym byly ciagle przerwy bocos zle bylo ja sie godzilam i zle robilam, w tamtym zwiazku z kolei ja nie mialam wiele do gadania, az wkoncu sama to przerwalam).POMOCY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×