Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość Karolina

Szalona pierwsza miłość, a teraz ... przyzwyczajenie i monotonia !?

Polecane posty

Gość gość Karolina

Mam na imię Karolina, od jakiegoś czasu nie mogę się "ogarnąć", ale może od początku. Od 9 lat jestem z facetem, od 3,5 roku jesteśmy małżeństwem i mamy 3-letnią córkę. Nie wiem jak to się stało, że jesteśmy tyle czasu razem, pomimo, że bardzo różnią się nasze charaktery. Ja lubię spędzać czas w gronie znajomych itp, on lubi zacisze domowe. Jest kochany, jest super ojcem.Wszystko by było ideale, gdybyśmy się nie kłócili o sprawy łóżkowe i rozrywkowe (tak jak wspomniałam). Ja jestem osobą energiczną z wysokim lipido i potrzebuję seksu częściej niż raz na tydzień. Jak się poznaliśmy, widywaliśmy się tylko w weekendy, bo dzieliła nas odległość i wtedy było super, sex 2 razy dziennie przez 2 dni, a teraz to zanikło! Staram się go pobudzać, ale on nie pozwala mi w ogóle zaczynać i wtedy czuję się odrzucona i kłócimy się, odwracamy się plecami, ja płaczę, on śpi. Kocham go, ale nie wiem jak długo tak jeszcze zdołam, boję się, że go kiedyś zdradzę. Co mam robić pomóżcie !!!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lipido :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Karolia
literówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało którego faceta kręci kobieta po 9 latach razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Karolina
To nie, że go nie kręcę on twierdzi, że to mu wystarcza, raz na tydzień. I co teraz, dla mnie to za mało!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filutka z glutka
przywiąż go do wyra,potem zrób mu loda i poskacz po nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To u nas jest bardzo podobny problem. Ja jestem jakby na miejscu twojego męża. 10 lat staż, też dziecko tylko starsze. Na początku jazdy bez trzymanki. Wszędzie i na różne sposoby. Moja by chciała non stop. Mi już taka częstotliwość potrzebna nie jest. Spadły chęci na przestrzeni lat, pomimo, że jest laską nie z tej ziemi ze świetnym gustem, taka kobieta z klasą, a nie kura domowa. I teraz ci wytłumaczę jak to wygląda z męskiej strony. Codzienność spowodowała, że seks stawał się coraz rzadszy. Dziecko, zmęczenie itd. Kolejna sprawa to rutyna i staż. Rutyna bo seks z racji codzienności był pisany jakby wg tego samego scenariusza. Ja podczas stosunku zapierniczałem jak młody kaziu, a ona raczej z jakąś swoją inicjatywą by też ten seks przenieść na wyższy poziom nie wychodziła. Ona kilka orgazmów, ja niestety przeciętne doznania. Zniechęcało mnie to stopniowo. Nie pomagało tłumaczenie, że przez lata seks nie możebyć w tym samym stylu co na początku. Nie powiem, żona oferuje naprawdę wszystko, ale zero jakiejkolwiek inicjatywy by coś zmienić. No i doszło do tego, że było coraz mniej chętnie, coraz rzadziej itp. Ty seks może chcesz często, ale zastanow się co mu oferujesz i w jakiej jakości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to się rozwiedz stara ruro, rozk/lapi/ucho po porodzie ze wscieklizna c//iipy, niech twoj mąż ma szanse poznać wartościową kobiete a nie takie ro//ochadlo niewyzyte jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki ktoś jak ja
Dziecko w razie możliwości zawieź rodzicom, ubierz sie w seksi ciuszek, erotyczna bielizna, pończoszki i go pozytywnie zaskocz;) zrób namiętnego lodzika, przejmij inicjatywę a zobaczysz ze będzie chciał wiecej;) jestem ze swoim facetem ponad 10 lat a seks urozmaicamy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej jak sobie znajdziesz kochanka na boku. Ja tak zrobiłam i wszystko jest ok. Rodzina cała, mąż nic nie wie i nic nie podejrzewa a ja też jestem zadowolona z tego układu. Jak mi się kochanek znudzi to go zmienię ale z mężem zamierzam zostać, bo wart jest tego. Drugiego takiego nie znajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Karolina
Fajne odpowiedzi, ale po 1. zaskakuję męża, ciuszki, pierdołki, wino itd 2. inicjuję nasze zbliżenia 3. sex nie jest monotonny, bo ja staram się go urozmaicać, to raczej on wiecznie chce tak samo (nie leżę jak kłoda i nie każe mu się tylko mną zajmować, ja również to odwzajemniam) 4. co do kochanka, nie jestem chyba przekonana, bo boję, że może mi się to spodobać, a jestem chyba za słaba psychicznie, żeby go oszukiwać, a chcę z nim być, tworzymy fajną rodzinę! Ps. w naszym związku to ja się nie spełniam po prostu, a mu tak dobrze. Widzę, że to sytuacja chyba bez rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda_fryzjerka
Szczerze Tobie współczuje. A co do komentarza gość 2015.09.23 [12:30 ] To ja jestem 10 lat z mężem i jakoś nasze życie łóżkowe kwitnie. A skoro jesteś takim ru***czem to życzę Tobie żeby kiedyś jakaś dziewczyna Ci powiedziała że komu byś się podobał kolejną noc! Wracając do sprawy to moim zdaniem powinnaś porozmawiać z mężem o tym. My też kiedyś mieliśmy mały kryzys w łóżku ale tylko szczera rozmowa pomogła. Teraz po tylu latach jest jak na samym początku. Musicie iść na kompromis, ale tylko wtedy jak dwie strony tego chcą. Życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×