wirtualnie, nie realnie...

Masturbowaliście się pisząc?

Czy on chciał twoje nagie fotki

Czasem w piżamce w żartach choc gubiłam się czasem czy żartuje czy na poważnie mowi. A co do masturbacji to nie, ale rozmawialiśmy na wszystkie tematy i może dlatego stał się dla mnie taki bliski. Otwarcie mogłam z nim porozmawiać jak z nikim innym.

To miło

Możesz się opisać

Co miło?

Więc czemu temat się rwie skoro tak dobrze wam się rozmawiało

Że się dogadywaliscie

Po co opisać?

chce sobie CIEBIE wyobrazić

Czemu przestajecie pisać ze sobą?

Chyba Marta nie chce

Pewnie trafiła bajerantaerotomana i ma go dosyć

Możliwe nie wiem,ja przez tel to robiłem

Bo on pisze coraz mniej. Mowi ,że jest nie ma czasu, a wcześnie dużo pisał nawet gdy był zajęty. Może się znudził. Nie chce mu się narzucać ,ale okrpona jest ta pustka kiedy sprawdzam pocztę a tam nic nie ma. Może wyśle ostatniego @ i powiem co myślę i czuje i kim tak naprawde dla mnie jest. Choc bedzie to bardzo trudne. Nie sądziłam ze az tak bardzo można zaangażować się w wirtualną znajomość. Chyba nik tak do końca nie potrafi panować nad emocjami. Moja wina bo nie potrafie podejść do tego z dystansem jak on. Wysoka brunetka.

Wysoka?hm wtulił bym się:-)

Wysoka i mężatka....

Kocham mężatki,żonaty

Jestem ponownie...ale widzę,że moja Autoreczka zniknęła...:-(.

Dlaczego mężatki?

I jak,jest chetna

bo znają życie,i można z nimi pogadać

Martaa.....pytanie do Ciebie... Żałujesz tej znajomości? Jak ona wpłynęła na Twoje relacje z mężem? Stojąc na progu takiego flirtu obawiam się by nie popełnić błędu. Chociaż moje relacje z żoną są...delikatnie ujmując chłodne...:-(

Chciałbyś czasem z kimś pogadać?

Jestem mężatką, znam życie (tak mi się wydaje) rozmawiać tez potrafię :)

Ja mam fajnego faceta na priv. Co robimy? Dużo piszemy o życiu i seksie, mamy kontakt na fon, ma moje gołe fotosy itd.

Czuję taką potrzebę.... W domu nie zawsze m się to udaje...:-(

Nie żałuje chciałabym żeby trwała jak naj dłużej. Ale nie chce już mu się narzucać pisałam wiele razy jak bardzo mi na nim zależy. Nie wpłyneła w żaden sposob na relacje z mężem. Jedyna rzecz jaką przed nim ukrywam. Mąż i tak już od dłuższego czasu mi nie ufa. Raz przyłapał mnie na pisaniu z nim. Skończyło się długą rozmową i tyle.

Wszystko można, co zakazane. Każdego można mieć i każdą też:)

Echhhh.....skomplikowane to życie....:-(