Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wirtualnie, nie realnie...

Polecane posty

Gość gośćzkwiaciarni
Cieszę się że mogłem umilić pracę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemożliwa
Na tym etapie delikatność mnie nie usatysfakcjonuje... bądź gwałtowny, wszystkiego chce jak najwięcej.... Też w pracy Ci przeszkadzałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzkwiaciarni
Nie przeszkadzałaś, dzięki Tobie nie była nudna i męcząca jak zawsze..wywołujesz wilka z lasu..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzkwiaciarni
Co powiesz na dzikość, zniecierpliwienie, metodyczne...rytmiczne...powolne momentami szybkie ale za każdym razem niepowstrzymane i silne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemożliwa
Co powiem...? a będę w stanie coś mówić oszołomiona doznaniami... .? pewnie moje lęki i westchnienia będą najlepszym drogowskazem.. Moja praca nudna nie jest, ale podwyższony poziom adrenaliny zdecydowanie podniósł jej efektywność ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemożliwa
jęki :) pisanie na przejściu dla pieszych nie wychodzi mi najlepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzkwiaciarni
Hmm być może nie dam dojść Tobie do słowa..zajmę Twoje usta czymś przyjemniejszym..tangiem języków..ssaniem i gryzieniem Twoich warg..;) Jęki i westchnienia to najbardziej podniecająca muzyka dla moich uszu:) U mnie adrenalina niewskazana połamałem kilka ołówków i ekspresowi się dostało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
narobiliscie ochoty i poszliście sobie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemożliwa
Uwielbiam smak kawy na ustach mężczyzny.. na Twoich musi być niepowtarzalny.. w moim towarzystwie możesz taką muzyką nasycić zmysły... nie potrafię być cicho. Brutal z Ciebie wychodzi... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwię się ludziom.Pisać do kogoś o kim nie wiadomo jak wygląda czy kim jest. Desperacja.Siedzi taki X, może to brzuchaty urzędnik z motkiem w ustach,kapeć po 50 tce.A ta się cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że nie masz z kim pisać,to krytykujesz innych?nie ładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*mostkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie krytykuję , dziwię się. Wiadomo kto siedzi po drugiej stronie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liman
Pięknie pracowaliście! Nie ma co!:D Na miejscu Waszych szefów pojechałbym Wam po premii!:D...Ale zazdroszczę!;-).... Ja już też po robocie, ale muszę się jeszcze z tego śląska dowlec do domu...:-) Zajrzę tu do Was wieczorem, wszak flircik nabiera rumieńców;-) Kwiaciarzu, uważaj na tego Gremlina! To prawdziwa góralka! Jak na kogo zagnie parol, to nie puści!!!:D I dbaj o Nią, to moja krajanka!;-) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie że nie, do końca wiadomo,z kim piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzkwiaciarni
Nie lubię ciszy w takiej sytuacji..to nie brutal ze mnie wychodzi to słodkie napięcie doprowadzające do szaleństwa, powodujące że na każdy dzwięk czy gest reaguje się 10x mocniej...w takim stanie sprzeciw spotyka się z odpowoednią reakcją..chętnie dałbym Tobie spróbować moich ust, a jedyny przejaw brutalności to byłby klaps...na granicy bólu i rozkoszy...tą samą mieszanką uraczyłbym Cię przez zacisnięte na pośladkach dłonie przyciągając Cię...i napierając..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wiem kim jest gośćzkawiarni. Potrafi pisać, kiedyś miałam okazję się przekonać :) i nie jest to Koke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z kwiaciarni oczywiście *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wiem że nie odszedł z forum i to on i co Koke? Sam się będziesz bronił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z tego? Co to za satysfakcja że już pisałaś?To znaczy że jesteście jak beton w betoniarce, cały czas się kręcicie w kółko na coraz innych nickach.Aż robi się niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hey jest tu jakąś chętna pani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem kobietą i wiem, że nie jest to Koke. Nie będę podawała tu żadnych szczegółów, ale po prostu wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm a ja się nudzę,i mam ochotę popisać,z KOBIETA która też się nudzi:-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzkwiaciarni
Skończmy może tą farse, nie jestem ani kokiem ani żadnym innym celebrytą kafeterii:) czytam tutaj tematy i raz po raz coś pisałem z gościa ale nie mam swojego niebieskiego loginu. Wiem że jest tu jakaś dziwna nagonka na stałych bywalców i mnóstwo nieudaczników którzy z zazdrości wypisują cuda wiem też co to za koke i nie podoba mi się że ktoś może mnie mylić z takim gościem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos musi niezle miec nasrane z tym kokiem calym ze na kazdym temacie go widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A byl taki spokoj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten kołk ladnie wam w d****h wymieszal ze nie mozecie go przezyc xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wiem, że to on.Z takiego miejsca po 10 latach się nie odchodzi :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćzkwiaciarni przepraszam, nie gniewaj się na mnie. Chciałam stanąć w Twojej obronie. I nie chodziło mi o to, że masz niebieski nick tylko właśnie o to, że kiedyś pisałeś. Mieliśmy przyjemność się poznać (bynajmniej ja ją miałam). Pisałam Ci, że jesteś tak charakterystyczny, że zawsze Cię poznam i tak też się stało. Nie martw się nie piszę tego złośliwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemożliwa
Kwiaciarzu, klaps musi być na prawdę siarczysty... taki po którym rozkoszne gorąco rozchodzi się po całym ciele... ale przecież Ty to wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×