Poród martwego dziecka

Dziewczyny co z naszym tematem sie dzieje nie mogę wejść na stronę

Dziewczyny odezwijcie się bo zaczynam panikować dlaczego usunęli nasz stary temat

Może za dużo stron miał? Myślę, że warto tu go kontynuować.

Właśnie weszłam, a tu nic nie ma :(

Tez się przeraziłam ze zniknął:/ z tego co pamięta to kolejny raz :( cos jest nie tak z ta stroną...

Oj dziewczyny juz byłam w panice ze ze wszystkimi straciłam kontakt. Ale dlaczego temat zniknął

Ukochana Mamo raczej nie. Jezeli masz zagrożoną ciążę to sex zabroniony normalnie to nie powinien zaszkodzić

Ukochana Mamo: co do utraty dziecka przez seks w czasie ciąży: jeśli się nie dzieje nic złego to seks można uprawiać. Ale jeśli kobieta ma niewydolność szyjki (na przykład) i nawet o niej nie wie (co jest możliwe, bo przebiega bezobjawowo) to może być tak, że szyjki brak a po seksie doszło do pobudzenia macicy, czy naruszenia jeszcze bardziej tej szyjki i zaczął się poród przedwczesny. Ale powodem nie był seks sam w sobie tylko dane schorzenie. Pamiętam co mi mówiła moja lekarka, jak jeszcze było wszystko dobrze: ciąża to nie choroba i wiadomo, że pewnych rzeczy należy unikać, ale to nie powód (u zdrowej kobiety) lu tylko leżeć w łóżku. Co do tematu: ja osobiście obstawiam, że administratorzy ustawili max ilość wypowiedzi (stron) na temat i nasz już się wyczerpał;) Więc kontynuujmy wszystkie wątki tutaj:)

Też mi się tak wydaje, a trolle czasem piszą tylko, żeby dogryzać.

Ale jeśli chodziłoby o problem krzepliwości krwi/niedotlenienia, a nie szyjki, to chyba w ogóle się wyklucza? Ja dziś idę po pracy do lekarza. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było dobrze i był spokój i nadzieja. Martwię się, że coś się dzieje, bo włosy lecą coraz bardziej.

no widzę że w panice jak założyłam wątek to moje forumowe koleżanki go już wyszukały dobrze bo tak spanikowałam jak go nie było to forma terapii jak dla mnie :). Ukochanamamo ja też się zastanawiałam czy sex nie spowodował ale mam nadzieję że nie chociaż przy następnych ciążach planuję chyba nie używać będę się bała. Trzymam kciuki za lekarza :) daj zank co i jak po :)

Ja też prawie spanikowałam, ale spodziewałam się, że będziemy się szukać :)

jestem w 20 tyg ciazy... Ciaza blizniacza stwierdzono zespol TRAP .. jutro jade do poznania do kliniki... moja ciaza jest zagrozona ;( bardzo sie boje ze strace maluszka.. (jeden ma zespol i szczatkowe cialko- nie mozna nazwac tego dzieckiem) trwa walka o jednego skarba... bardz sie boje..nie chce przezywac utraty..

Dziewczyny czy mogłybyście mu napisać jeszcze raz jakie badania mam zrobić żeby sprawdzić czy wszystko ok i że nie przez to nie wychodzi nam dzidzia? Też spanikowałam jak zobaczyłam że nie ma starego wątku. Mam nadzieje że reszta też nas odnajdzie.

Bulinka trzymam kciuki! Widziałam cię tu już na forum, bardzo Ci kibicuję, trzymaj się!

Marta 86 oczywiście tsh i prolaktyna ja robiłam po miesiączce a po owulacji progesteron Bulinko trzymam kciuki za dzidziusia

Widze ze znowu to samo,tamto stare forum mialo ponad 300stron i nie wszystkie mamy z tamtego forum 36tc poród martwego dziecka pisaly na tym co teraz skasowali. Tam bylo tyle mam z ktorymi pisalam i na dzien dzisiejszy nie wiem jak im sie zycie potoczylo.Ciekawe czemu tak jest. ... ja się tez zdziwialam jak się pojawil mi błąd, pomyslalam ze znowu skasowali. I weszlam szukac czy ktoras zalozyla nowe juz;)

Bulinka trzymam kciuki za twoje maleństwo. Mam nadzieje, że pomimo utraty jednego skarba uda się uratowac tego drugiego. Trzymaj się i bądź

Bulinka trzymaj się i bądź silna:* i daj znać jak trwa walka o tego maluszka. Ściskam cie mocno;*:* będę się modlić za was

Bulinka trzymaj się kochana. Ja straciłam moje bliźniaczki w 26 tygodniu. Życzę Ci z całego serca żebyś nie musiała przechodzić przez to co ja. Przytulam.

Tez wpadlam w lekka panikę ale od razu zaczelam Was szukać :) dobrze ze jestescie.

Widzę że juz więcej nas się znalazło ja nie wiedziałam jak to zrobić żeby napisać do administratora aby przywrócił stronę wiec założyłam niwy wątek. Szkoda ze znowu skasowali ten watek mi naprawdę dziewczyny pomogliście i jeszcze was potrzebuje

Hej! Melduję się po wizycie u lekarza. Jestem zadowolona. Mam tylko jedną zagwozdkę, o której potem napiszę. Mam też wieści o badaniach. Wszystko opiszę później, bo to wymaga poskładania myśli i wszystkiego w słowa, a teraz trzeba popracować :) Jestem z Wami myślami i zaglądam tu.

Ukochanamamo super nam nadzieje ze i ja będę zadowolona do lekarza idę jutro i we czwartek zaczynam badania i dentystę

ja też jestem :)

Witaj Anciak, Jeszcze mama Gucia i Magda się nie meldowały.

Ja mam gorszy czas ostatnio. W pracy o dziwo więcej mysle o Lilce i łzy same się cisną do oczu. Pojechalam wczoraj po pracy na cmentarz i wpadłam w taka histerię jakie miała na początku, znowu poczułam ten cały ból, jakby to sie stało wczoraj. 05.10 minie 3mc od porodu.. Będę wtedy w pracy do późna i nawet nie będę mogła odwiedzić moje kruszynki...a do tego wszystkiego zaraz moje urodziny.

Justyna88 ściskam Cie. Mi tez jest smutno a juz dziś się denerwuje bo jutro idę do lekarza niczego dobrego się nie spodziewam. Życie nie oszczędza troszkę przestałam tak intensywnie myślec o mojej córeczce bo nowe problemy przybyły i martwię się podwójnie. Anciak witamy

U mnie dziś mija 5 miesiąc od porodu i strasznie mi z tym ciężko:-( Nie mogłam iść dziś na cmentarz bo musiałam prosto po pracy gnać do domu bo mój pierworodny jest chory.

Justyna88 widze że obie mamy gorsze dni. Wpraedzie ja nie bede miala w najblizszym czasie urodzin ale mój synek za miesiąc skończy 3 latka no i za miesiąc minie pół roku od śmierci mojego aniołka. Skrajne emocje. Z jednej strony powinniśmy świętować urodzinki starszego z drugiej na pewno będę rozpaczała po stracie drugiego. To wszystko jest bardzo trudne. Do tego dochodzą nam nie udane próby zajścia w kolejną ciążę, ehhhh