Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 I to widac po twoich wpisach,jaka jestes sfrustrowana,nieszczesliwa i pewnie samotna. Wyzywasz dziewczyny od kur ewek, bo bol az z ciebie sie wylewa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 Wiecie co dziewczyny napiszę to jeszcze raz, już ostatni, zrobicie z tym co chcecie. To co się tu stało to moja wina, ale może to i dobrze na swój sposób. Jak zobaczyłam wpis o staraniach po dwóch miesiącach od porodu to normalnie szlak jasny mnie trafił (w moim odczuciu to było gorsze od palenia papierosów w ciąży) nie wiele myśląc musiałam na to odpowiedzieć, to był impuls. Pech, nie pech, nie miałam kompa pod ręką, więc musiałam napisać z komórki. Jak się pisze z komórki to często nie wkleja nicka, tylko posty pojawiają się jako wypowiedź "gościa". I taki mały zbieg okoliczności wywołał burzę w szklance wody. To co napisałam może było zbyt ostro powiedziane, ale adekwatne do moich odczuć. A przecież my tu nie negujemy niczyich poglądów, nie oceniamy. W praktyce wyszło niestety co innego. Ciekawi mnie jaka byłaby Wasza reakcja gdyby post ukazał się podpisany moim nickiem, czy też tak ostro byście mnie potraktowały? Nikt nawet nie wziął pod uwagę że może ja starałam się o dziecko zbyt szybko po martwym porodzie i spotkała mnie kolejna tragedia. Stąd moje dobitne słowa. Znam przemożne pragnienie dziecka po stracie i wiem że mało co jest w stanie wyperswadować matce podjęcie kolejnych starań, że trzeba nią wstrząsnąć. Napisałam że to co piszę jest okupione bólem, cierpieniem i łzami. Ale wy tylko atakowałyście mnie coraz bardziej. A wiele z was przeszło więcej niż jedną stratę. Zmieszałyście mnie z błotem. Jest mi tym bardziej przykro bo jestem tu od bardzo dawna i wielu z Was pomogłam. Zawsze służyłam Wam dobrym słowem i radą. byłam wam mamą. Teraz widzę prawdziwą twarz kilku z Was. Nigdy nikomu nie życzyłam źle i nie życzę. Nigdzie nie napisałam że życzę komukolwiek czegoś złego a już z pewnością kolejnej straty, tego nie życzyłabym nawet najgorszemu wrogowi. Za dobrze wiem że nie ma nic w życiu gorszego niż strata własnego dziecka, ale i Wy to wiecie, więc tym bardziej dziwi mnie Wasza reakcja. Przykro mi bardzo że tak mnie potraktowałyście. Że to właśnie WY tak potraktowałyście mnie. Przy okazji jednocześnie zaczęło się udzielać kilku niezłych szaleńców, ale to tylko pokazało za pewne kroplę w morzu tego ile różnych osobistości nas czytuje tylko odwagi im brak żeby napisać. Przeraża mnie to. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 Nikogo od k***wek nie wyzywałam, a w szczególności dziewczyn, nawet mimo tego jak mnie potraktowały. "gości" w tym czasie było kilku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 Z resztą jak zawsze. Teraz też jest nas jak widzę dwie czy trzy osoby. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ane07 Napisano Lipiec 4, 2016 Kochana niestety tak to jest, gdy nie bierze się odpowiedzialności za to co się pisze. Dlatego ja się "podpisuję ". Brzydki epitet owoce głupoty był wstrętny. Było minęło. Wybaczanie jest dobre. Mówienie komuś że jest głupi bo coś czuje i czegoś chce jest złem. Wystarczy : boję się o Was że może się nie udać. Piszesz do dorosłych kobiet. Każda wie jakie jest ryzyko. Piszemy jakie mamy doświadczenia. Bo jedna poroniła znów a druga doczekała 2 mce i po 9ciu urodziła. Ja będę próbować. Ból już znam. Nie będę się bać bo całe życie będę się bać.. ! Jak będę mieć więcej krzyży to co ja poradzę? Czy ja mam liczyć że od teraz już moje życie będzie różowe? Tylko dlatego że nie będę mieć więcej dzieci? Nie jestem głupia :-D kochane.... Liczę na to że jak znów mi się coś przydarzy złego czy dobrego to nikt mi tu nie napisze że to dlatego że jestem głupia! Że mnie przytulicie i pocieszycie lub będziecie ze mną się cieszyć z mojej radości. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 Ane07 dziękuję za modlitwę. Wam wszystkim dziękuję! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaWalentynkowychAniołków 0 Napisano Lipiec 4, 2016 Ja po pierwszym poronieniu zaszlam w ciążę po 3 miesiącach i urodziłam zdrowego synka. Z Lenka zaszlam w ciążę po 3 latach i umarla. Nie ma reguły. Proszę Was, już zapomnijmy o tym wszystkim i niech tu bedzie tak jak zawsze :) czyli "nudno" jak to napisał jeden z gości :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 No najlepiej teraz powiedziec,ze twoje bylo tylko jedno haselko a reszta,czyli chamskie teksty i zlosliwe dogryzanie przez kilka dni juz nie. Dzuwne tylko,ze jak sie uspokoilas to tamto zlo tez. Moze masz rozdwojenie jazni,ale faktycznie lepiej skonczyc ten temat.Idac za Ane,przepros Boga za to co zrobilas,na pewno vi wybaczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 na mnie możecie liczyć zawsze i niezmiennie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 pamiętajcie jak idziecie do lekarza żeby badanie ginekologiczne zawsze było przeprowadzane w obecności świadka najlepiej męża to pozwoli na unikniecie wielu problemów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justann Napisano Lipiec 4, 2016 To ilu było "gościów" trudno powiedzieć, moim zdaniem co najmniej dwóch, ale mogę się mylić. I zrobił się syf, stąd od któregoś momentu zignorowałam te wypowiedzi, bo z trollami nie dyskutuję. Zaś co do gościa, rzekomo naszej forumowej, niepodpisanej koleżanki i ostatnich jej wypowiedzi. Powiem tak: każdy ma prawo do swoich odczuć, ale moim zdaniem stwierdzenie, że starania po 2 miesiącach to proszenie się o kolejne nieszczęście to przegięcie, sorry. A Ty idziesz dalej wróżąc kolejną, bardzo prawdopodobną tragedią. To samo bym Ci napisała znając Twojego nicka, nie mam z tym problemu. Tak samo jak pisanie, że organizm potrzebuje co najmniej 6 miesięcy na regenerację, kolejna bzdura. Nie wiem skąd Ty te niby medyczne mądrości bierzesz, może w Twoim przypadku (o ile faktycznie jesteś aniołkową mamą) one się sprawdziły, ale każdy przypadek jest inny. I jeszcze to przesadne stwierdzenie, do którego nawet teraz się przyznajesz: że palenie papierosów jest gorsze od starań po 2 miesiącach (na które zezwolił lekarza). No litości.... Ty nie przestrzegasz przed pochopnymi decyzjami, Ty wróżysz nieszczęście tym, którzy za zgodą lekarza, robią inaczej niż Ty. Jak dla mnie to żadna z Ciebie ciocia dobra rada, szybciej czarownica mająca same złe karty. Jeśli faktycznie życzysz nam dobrze to zastanów się dwa razy zanim coś napiszesz. Swoimi wypowiedziami podrażasz autorytet naszych lekarzy, nasz i robisz z nas nieodpowiedzialne idiotki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justann Napisano Lipiec 4, 2016 I kilka słów tak poza tym na temat ataku trolli w naszym temacie. Czy się te trolle uspokoją czy nie tego nie wiemy. Proponuję więc wpisy typowo trollowe po prostu ignorować, może same się znudzą. Jeśli się nie znudzą znajdziemy inne forum jeśli będziemy chciały, co nie;)? A jeśli trolle nie odpuszczą to i tak damy sobie radę, bo czym jest troll na forum w porównaniu do tragedii jaka każdą z nas spotkała. Proponuje podejmować jakieś tematy, żeby nam wątek nie umarł, choć wątpię aby dołączyły tu osoby nowe, bo nikt nie chce pisać o swojej tragedii w miejscu gdzie będzie zbluzgany. I zapewne też żadna z nas nie będzie pisała żadnych szczegółów, żeby nie dać pożywki trollom. Tak więc zaczynam temat: co tam dzisiaj u Was? ;) Jaka pogoda? U mnie ciut chłodniej, w końcu upały odpuściły. Wczoraj zakończyłam oglądanie 6 sezonu Gry o tron i muszę znaleźć jakiś nowy, fajny serial, żebym z nudy nie umarła;) Kolejny sezon dopiero za rok:/ No i ponawiam pytanie: jakie plany na wakacje?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 nie źle! dzieci wam umierają i temat umiera tylko nuda na forum nie! ale ja to zmienię i nie będzie tu wiało nudą ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 weź się kobitko do roboty zabierz się do życia a nie tylko przed tv siedź bo życie ci minie zanim się obejrzysz a i promieniowanie z ekranu dziecku nie pomoże ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 w głowie ci tylko gra o zgon i gra o zgon znaczy się tron ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ane07 Napisano Lipiec 4, 2016 Pamiętasz Justynn jak Ci pisałam o tym słodkim wylegiwaniu na plaży z mężem? :-) cóż więcej potrzeba? :-) dobre jest też przekucie swojego stresu w coś pożytecznego. Np. rozdanie rzeczy ubogim, zorganizowanie czasu dzieciom sąsiadów.. Albo bieganie, wspinaczka czy plywanie. Tak się ucieka depresji :-D ja zwiewam ile mogę. Ponad to postanowiłam trochę podreperować moje maleństwo. Znalazłam świetny film ognioodporne. Na cda zajrzyj ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ane07 Napisano Lipiec 4, 2016 Ps nie reperuję Maleństwa tylko małżeństwo off course :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 Justann tak w skrócie niedowiarku nie rzekoma tylko AUTENTYCZNA forumowa koleżanka (ale już nie Twoja). Stwierdzenie, że starania po 2 miesiącach to proszenie się o kolejne nieszczęście to nie przegięcie. To fakt z życia nie tylko nas kilku z forum. To ostrzeżenie, przestroga a nie wróżenie, mająca na celu oszczędzenie niepotrzebnego cierpienia innym. Twoje medyczne mądrości za to są prawdą objawioną i wcieloną no nie? Mamy Cię tytułować profesorem w dziedzinie patologii ciąży? Jak możesz pewnych spraw nie rozumieć skoro z jednej strony piszesz że KAŻDY PRZYPADEK JEST INNY a drugiej uważasz że to co usłyszałaś od ordynatora odnośnie swojego przypadku MUSI ODNOSIĆ SIĘ DO WSZYSTKICH. Litości! Albo każdy przypadek jest inni albo wszystkie takie jak Twój. Zdecyduj się. Swoimi wypowiedziami nie podrażam autorytetów żadnych lekarzy rozumiem że cały czas chodzi Ci o Twojego ordynatora który jest najjaśniejszym panem wszystkich lekarzy na całym świecie i to co ON wie tego nie wie nikt inny a to co powiedział w Twoim przypadku choć tak innym od pozostałych odnosi się do wszystkich kobiet na całym świecie. MASAKRA. To właśnie twierdzisz już kolejny raz! Na świecie jest wielu znakomitych specjalistów. Zaryzykuje też stwierdzenie że ilu lekarzy tyle opinii a biorąc pod uwagę że każdy przypadek medyczny jest inny to nie można tkwić przy tym co ty usłyszałaś od jednego ordynatora odnośnie swojego przypadku. A w czym niby Wasz czyli tak na prawdę nasz autorytet miałby być lepszy od mojego? Jaki Ty niby masz autorytet i jak niby go podważyłam? Nie bądź śmieszna. Sama się zastanów co piszesz. Kolejny raz twierdzisz też że starając się o dziecko po 2 miesiącach owoce postąpiła zgodnie z zezwoleniem lekarza, a o pozwolił się starać po upływie 3 miesięcy. Czy tylko ja widzę tu niezgodność? I tak jak wcześniej już apelowałam do Ciebie czytaj ze zrozumieniem! Napisałam: "Jak zobaczyłam wpis o staraniach po dwóch miesiącach od porodu to normalnie szlak jasny mnie trafił (w moim odczuciu TO BYŁO GORSZE od palenia papierosów w ciąży)" a Ty zarzucasz mi znów coś odwrotnego do tego co napisałam! Twój komentarz: "I jeszcze to przesadne stwierdzenie, do którego nawet teraz się przyznajesz: że palenie papierosów jest gorsze od starań po 2 miesiącach". Ty chyba musisz się wrócić do podstawówki i poćwiczyć czytanie. To jedyny wniosek jaki się nasuwa. Choć z tego co sama napisałaś wynika że Ty też uważasz że staranie po 2 miesiącach jest gorsze od palenia w ciąży, miło że w końcu się zgodziłaś ze mną. (tylko nie neguj a przeczytaj ze zrozumieniem zdanie które zacytowałam powyżej z Twojej wcześniejszej wypowiedzi) Tak czy siak mam dość tego wszystkiego. Zrobiło się tu niezłe bagno. Nie będę już nikogo do niczego przekonywać zwłaszcza że niektórzy są tak zaślepieni i zadufani w swoim mniemaniu tak że nie miałoby to najmniejszego sensu. Był czas że to forum stanowiło ostoję i ratunek dla wielu dziewczyn ale obawiam się że ten czas już nie powróci. Przynajmniej nie prędko. Pozostawiłam tu wiele rad, wielu dziewczynom pomogłam, ale widzę że teraz musicie poczekać na nową forumowiczkę która przejmie rolę mamy dla Was wszystkich. Zostawiłam tu kawał życia i kawał serca a w zamian dostałam to co widać. Mimo to dziękuję Wam za ten wspólnie spędzony czas. Całuję Was i życzę szczęścia do którego tak rozpaczliwie dążymy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 wybierzcie mnie mnie! ja chce byc wasza mama ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 lepszej nie znajdziecie ;-) razem bedziemy chodzić do ginekologa na wspólne badania bedzie super fajnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 to jak bedzie ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 to jak bedzie ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 znowu ta grobowa cisza nic tylko zgony cisza i nuda jak tak można życ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 jest tu kto? wiem że jesteście! no nie wstydźcie się tak nie ma czego to tylko ja wasza nowa mama ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 poczekam sobie tu w końcu ktoś się przecież odezwie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 No i dobrze,idz soboe i nie wracaj albo pisz dalej te bzdury co wyzej jako niby inny gosc ktoryn jestes Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 że niby jestem innym gościem nie ja jestem swoim gościem ! jestem wasza mama! ja to ja! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 nigdzie sie nie wybieram tu mi dobrze sama sobie idź stad a najlepiej pisz ze mna bo tu nudą wieje ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 powiem lepiej truchłem tu zalatuje pewnie znowu ktoś zszedł ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość przychylny Paniom Napisano Lipiec 4, 2016 Gościu nawet nie wiesz, że dla osoby znającej się na zasadach funkcjonowania łącza internetowego zlokalizowanie twojego IP to pestka. Właśnie to zrobiłem i odnoście chociażby punktu 18 regulaminu kafeterii oczekuj na wezwanie na sprawę karną. Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach