Drastyczne wypadanie włosów po ciazy przy KP Poradzcie cos

4 mies po porodzie. I włosy tak obficie mi wychodza ze jak idę je myć to mi sie płakać chce. Szkoda ze nie moge zdj tu zamieścić byście nie uwierzyły. Dzis nawet moj maz to zauważył a on na nic uwagi nie zwraca. Włosy wychodza mi całymi płatami jakbym była po chemioterapii. I to jest przerażajace. Mam ochotę je ściąć a sa ładne i długie :( Zaczynam łysieć , przy czole na skórze mam białe prześwity :( wyobrażacie sobie? Troche karmie piersią ( bo głownie daje mm) i dzis pomyslałam ze chyba oleje to KP i zacznę brac jakieś hardcorowe suplementy na włosy. Ale chce karmić córkę bo włosy w gruncie odrosną. Prosze doradźcie co mozna na włosy brac. Pije siemię lniane ktore nic nie pomaga. I nie piszcie mi ze Wam tez wypadały i przestały bo u mnie to jest extremalne wiec jestem w tym wyjątkiem. Na moje oko juz wypadło mi ok 40 proc włosów. I proces nie ustaje.

A żeby iść do dermatologa, nie wpadła, hę ?

Przede wszystkim USPOKÓJ SIĘ! Kazałaś nie pisać a mimo to napiszę: mnie też wypadały włosy i TEŻ myślałam, że nikomu aż tak nie wypadają, że jestem wyjątkiem i za kilka tyg będę łysa. Potem okazało się, że moja kuzynka też tak myślała. A jak wpiszesz w necie to znajdziesz dziesiątki postów takich "łysiejących kobiet". Po pierwsze KP ma niewiele do rzeczy. Zapewne wiesz, że podczas ciąży włosy szybciej rosną, są ładne i nie wypadają - to naturalny efekt stymulacji hormonalnej. Po porodzie włosy zaczynają normalnie wypadać + wypadają te, które by Ci wypadły gdybyś w ciąży nie była. Dodatkowo (fakt) ciąża i KP mogą powodować ubytki mikroelementów i witamin więc część włosów może wypadać też z tego powodu. Odpowiedz mi na pytanie: czy brałaś w ciąży witaminy? Pewnie tak...a jak urodziłaś to brałaś je nadal czy przestałaś? Ja przestałam, i to był błąd. Mnie włosy zaczęły lecieć 3 miesiące po porodzie i wypadanie trwało kilka msc. Zrobiły mi się zakola bo bokach na czole. Potem wszystko odrosło. A KP do teraz (córka ma już 1,5roku) i wypadają mi tak jak normalnie, standardowo. Bierz witaminy dla kobiet karmiących, dodatkowo jakiś suplement ze skrzypem czy coś. I wrzuć na luz, nie Ty pierwsza i nie ostatnia.

Na wypadanie włosów po ciąży nic nie można poradzić, bo to przez hormony się dzieje, właśnie około 4 msc po porodzie tak to wygląda, a na działalność hormonów niestety żaden suplement ci nie pomoże. Ale skoro uważasz, ze jesteś wyjątkiem, to idz do dermatologa, bo ogólnie na łysienie to nie wiem czy są jakieś suplementy :/

Ja nie karmiłam piersią a też lysialam. Teraz córka ma 3,5 roku i. Mam znowu piękne włosy. Włosy wypadały mi tak. Do pół roku, jak dziecko miało z rok wróciło wszystko do normy.

autorko to nie przez kp jak napisalas w tytule bo potem napisala ze trochę kp a wiekszosc mm. cchesz kp-przestan dawac mm. zadnych mocnych suplementów. ja akurat mam bujne włosy a mialas srednie ale wlasnie w ciazy zaczelam dbac o włosy i teraz mam nawet trochę za gęste;) rób sobie maseczki na włosy i zadbaj o odpowiednią dietę dla siebie to wystarczy. a wypadaja ci bo pewnie jestes przemeczona m acierzynstwem co zdarza się kazdej z nas (ja to nawet podwójnie) wypoczywaj kiedy dziecko spi. dowiedz się jakie witaminy wlywają korzystanie na włosy i jedz je w naturalnej postaci w żywnosci. przepis na maskę na włosy srednie-st. co 2 tyg. 2 oleje rycynowe,2 surowe żółtka,kilka kropel soku z cytryny ( te wszystkie kladniki mozna podwoic lub potroic wtedy maska bedzie większa). wszystko zmiksowac i nałozyc na suche włosy,najlepiej nieumyte,czyli takie przed umyciem. trzymac najlepiej na całą noc,wczesniej owinac w folię,pozakladac jakies chustki,czapki zeby to ogrzac. jak ktos nie wytrzyma całej nocy to chociaz 2 godziny. potem to wszystko zdjac i umyc włosy normalnie (choc trzeba bedzie mocno bo to olej wkoncu i włosy beda bardzo tłuste ale tak ma byc). acha i myc włysy poza tym nie czesciej niz 2 razy w tyg,gdyz musza miec naturalny tłuszcz do ochrony,myjac włosy codziennie lub co 2 dzien jak niektórzy pozbywamy włosow naturalnej ochrony. powodzenia i pozdrawiam:)

Dziekuje za rady i potraktowanie mojej sprawy poważnie. Chodziło mi o to ze przy KP nie moge jeść nic na włosy jedyne co moge zażywać to witaminy dla mam karmiących. I faktycznie nie jem tego regularnie. W maseczki nie wierze bo uwazam ze z włosami trzeba zrobic porządek od wewnątrz. Wlasnie zaczęłam rzadziej je myć robie to 2 razy w tyg. Bo co idę pod prysznic to potrafię przy rozczesywaniu 5 szczotek gęstych włosów zebrać. Dzis pokazałam to mężowi jego nic z takich spraw nie rusza a sie sam przeraził. Ale jak dzis przy czesaniu odeszły mi pełne płaty włosów ( jakbym mnie fryzjerka ścinała) to sie powaZnie wystraszyłam:( łysienie plackowate. Czytałam o tym wina to hormon. Ja wiem ze odrosną ale do tego momentu bede łysa.

Dermatolog w to nie wpadłam. Czy Wy nie macie jakiś sprawdzonych witamin? Co moge zażywać przy KP. Albo co moge zrobic zeby ten hormon odpowiedzialny za to przestał powodować moje łysienie.

Warto spróbować tych kosmetyków: http://seboradin.pl/pl/8-seboradin-przeciw-wypadaniu-wlosow, mi po ciąży bardzo fajnie uspokoiły sytuację z wypadanie włosów.

Jesli karmisz to niewiele mozesz brac witamin...chyba tylko takie dla mam karmiacych. Jak juz skonczysz karmic to kup sobie witaminy na wlosy na revalid lub solgar plus do tego biotyne 5mg i bierz po 1 tab witaminy i 1 tab biotyny (to jest wlasnie na wlosy takze) dziennie. Koniecznie i witamina i oddzielnie biotyna. Ale jak skonczysz karmienie. I tak przez np 2 miesiace a jesli nie bedzie poprawy wtedy idz do dermatologa. Tj....do lekarza mozesz isc i teraz moze poradzi ci co robic i to juz teraz....to zawsze bardziej skutecznie niz porady na forum. Ja biore solgar i biotyne od kilku dni i juz mam wrazenie ze jest lepiej;) do tego szampon z apteki dermena (ja akurat ten znam) ...generelanie ten lub inny szapomon delikatny dla wypadajacych wlosow. Bedzie dobrze. Trzymam kciuki....i pamietaj o zdrowiej diecie.

karmienie piersią nie jest winą wypadania włosów tylko winą są hormony. Niestety musisz ten okres przeczekać, co prawda możesz próbować różnych cudów ale to niewiele da.

Mi nie pomógł żaden suplement ani maseczki, szampony itp. Pomoglo mi odstawienie dziecka od piersi i kuracja tabletkami anty Dorin. Po 4miesiacach brania miałam wyrównane hormony obniżony testosteron a podwyższony estrogen. Ale ja juz przed ciaze miałam problemy z włosami na tle hirmonalnym a po ciąży miałam zakola jak myszka miki.zaczelam wypadające włosy liczyć. Dziennie 250-300 sztuk wypadalo.po kuracji 20. Teraz jestem 2lata po porodzie i włosy mam ładne. Uzywalam seboradin z czerwonej serii ampulki wcierane szampon i odżywkę i to jedyne z kosmetyków mogę polecić. Najmocniejsze na wypadanie. Lepsze od vichy placenty dermeny szamponów z pokrzywy i olejków. Zbadaj sobie hormony. Testosteron estradiol tsh prolaktyne( jak karmisz to się wydziela a od niej włosy leca). Cynk żelazo magnez wapń i d3. Będziesz wiedziała co jest grane.

Nieprawda , że karmienie mało wpływa na włosy . Ja miałam piękne i gęste przed ciążą . Zaszłam w ciążę i nic się z nimi nie stało , właśnie po 4 miesiącach od porodu zaczęły mi garściami włosy wypadać . Organizm wytwarzając pokarm zabiera Ci witaminy dlatego włosy tak wypadają , tylko trzeba o to zadbać i w trakcie ciąży brać witaminy i super się odżywiać . Ja to zaniedbałam i właśnie straciłam 2/3 włosów . Kiedyś tu napisałam dziewczynie jednej , jest szampon TianDe na wypadające włosy , ziołowy z samych naturalnych składników . Jest drogi ok 70 zł za 250 ml ale pomaga . Ja 2 razy myłam głowę nim , jeszcze trzymałam tak z 3 minuty i płukałam to przestały prawie wypadać . Pózniej kupiłam do tego tonik i mam aureolke 5 cm włosy odrosły już . Do tego od środka witaminy . Szampon lekko przesusza włosy i po miesiącu myłam nim co drugie mycie włosów .

z pustego i salonom nie naleje po prostu zle sie odzywacie za mało warzyw i owoców surowych jecie a witaminy to sa przysfajane tylko w połowie proponuje warzywa owoce i pyłek kwiatowy naturalny suplement przewyszajacy z apteki bo zawiera wszystko minerały witaminy enzymy i inne związki organiczne a dobrze kupic Właściwości mleczka pszczelego Badania dowiodły, że mleczko pszczele wspomaga regenerację organizmu, poprawia przemianę materii i oczyszcza. Oddziałując na przysadkę mózgową poprawia kondycję ogólną, usuwa stany depresyjne i równoważy system nerwowy. Substancja działa wzmacniająco na układ krwionośny. Rozszerza naczynia krwionośne i wyrównuje ciśnienie, stosowana jest więc przy leczeniu niedokrwistości, nadciśnienia tętniczego, czy miażdżycy. Świeże mleczko działa silnie bakteriobójczo, jednka bardzo szybko traci tę właściwość. Mleczko pszczele poprawia nastrój - dostarcza energii, zwalcza stany depresyjne, wyczerpanie nerwowe i likwiduje zmęczenie fizyczne. Zalecane jest także spożywanie mleczka pszczelego przez kobiety w ciąży, gdyż zmniejsza to ryzyko poronienia. Mleczko pszczele jest substancją bardzo korzystnie wpływającą na ludzi. Bez względu na ilość zjedzonego mleczka nie stwierdzono skutków ubocznych. http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/mleczko-pszczele-wlasciwosci-i-dzialanie-lecznicze-zachowaj-dlugowiecznosc-stosujac-mleczko-pszczele_41620.html

mleczko to zawiera to samo ci pylek kwiatowy ale substancje zawarte w mleczku jest ich więcej objętościowo muj sasiad dał na czubek łyzeczki po chwili czasu puls mi sie zwiekszył takie odczucie jak po kofeinie z kawy ale to było prosto z ula

Merkaba to miałeś odlot po tym mleczku :D:D

Jeśli mogę coś doradzić, to produkt Seboradin. Sama go stosuję od 2 miesięcy i włosy przestały wypadać prawie zupełnie. Mam też mniejszy problem z przetłuszczaniem się włosów i na pierwszy rzut oka wyglądają zdrowiej :)

ja kupoilam szampon ziaja na wypadanie wlosow i zahamowalo. A wylatywaly mi garsciami, myslaialm, ze wylysieje

No własnie, jeżeli karmisz to lepiej nie przyjmować żadnych tabletek. Ja rownież polecam produkty seboradin, stosowałam ampułki do włosow okresowo wypadających i jestem bardzo zadodowolna.

Ja próbowałam wiele, tabletki się w ogóle nie sprawdzają. Najlepsze według mnie są kapsułki seboradin. Dość szybko zauważyłam różnicę, włosów wyraźnie mniej zostawało na szczotce.

Też ostatnio kupiłam sobie te ampułki i jestem mega zadowolona. Na początku sceptycznie podchodziłam do takich produktów, ale jak zobaczyłam efekty, to zaczęłam żałować, że tak późno się zabrałam za takie terapie.

Również polecam Seboradin! Pomógł mi, mojej siostrze i nawet mojejmu chłopakowi. Jest naprawdę skuteczny :)

Polecam szampon lub olejek Vivese Senso Duo. Nie dawno rodziłam i mam podobny problem. Dostałam od mamy własnie taki olejek i jest coraz lepiej.

hej:) mi tez strasznie wypadały włosy i nie wiedziałam juz zupełnie co robić. W końcu gdzieś wyczytałam o ampułkach Forte z Seboradin i jestem bardzo zadowolona! Widać już znaczną poprawę kondycji moich włosów, są gęstsze i już odrastają nowe! :)

ja też postanowiłam kupić Seboradin. Kupiłam za jednym razem w promocji ampułki forte i balsam przeci wypadniu włosów. Włosy faktycznie się wzmocniły, a było już naprawde fatalnie.. :/

Seboradin bardzo fajnie sobie radzą z wypadaniem włosów, ja miałam ampułki. Bardzo lubię też serię z źeń-szeniem.

ja po 3 miesiblem acach od porodu zaczelam tracic wlosy. Myslalam, ze bede lysa. Kupi szmapon ziaja med na wypadajace wlosy, jak reka odjal. mam kupe wlosow na glowie, ale w necie szybko "wpadlam" i uratowalam wlosy. Uzywaj tak dopoki problem nie ustanie. Potem przerzuc sie na inny, lagodniejszy szampon bez sls. Gdyby nie ten sls to bym go uzywala nadal, ale nie lubie kosmetykow z "syfami" przepraszam za wyrazenie. Mysle, ze uratujesz wlosy. Teraz uzywam szamponu propolisowego babci agafii i olejek makadamia na noc, wlosy sa zdrowsze i miesiste. Zycze powodzenia. pozdrawiam

Śmiało można sięgać po Seboradin w takich przypadkach. Mają dużo rodzajów na każdy problem, więc na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.

Skończcie już z tym spamem nt seboradinu, bo wkurzacie.

Mnie po porodzie pomogła rzepa. Szampon z Joanny (lub każdy inny, byle z rzepy) i rzepa na głowę.