Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co myślicie o tym menu

Polecane posty

Gość gość

ok.17 obiad: rosół z kołdunami/flaki, karkówka w sosie własnym, kluski, buraczki ok.19.30: pierś z kurczaka w sosie śmietanowym, ziemniaki, marchewka z groszkiem ok.20.30 tort ok.22:polędwiczki w sosie borowikowym, ziemniaki,surówka ok.01: strogonoff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisze się strogonow wieśniaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mało odświętny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest ok. tylko zamieniłabym karkówkę z obiadu na coś lżejszego (ja np. nie lubię karkówki, bo jest za tłusta)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo czesto i dużo mięsa, a mało dodatków. Po mięsie za godz. lody, ble....... I za chwile znowu mięcho. Fuj..... Bardzo lubię mięso, ale nie co godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie to trzy obiady... obiad za ciężki- dodaj ziemniaki już zamiast kolejnych kluch, mięso też bym dała jakieś lżejsze choćby do wyboru, mi żołądek wywraca na widok tłustej karkówki. Zamiast tego kurczaka dałabym barszczyk z krokietami/pasztecikami, ewentualnie kurczaka z ziemniakami/frytkami i surówką zamiast polędwiczek. Jadłam niedawno na takim przyjęciu jako kolejne ciepłe danie pierś z indyka w midgałach z ryżem i surówką, super danie. I ostatnie ciepłe danie dałabym trochę później, albo w ogóle jedno wywalić, bo bardzo krótkie przerwy, kto ma siłę zjeść tyle ciepłych posiłków co dwie godziny, do tego zakładam wybór deserów, serów, wędlin, sałatek, ryb...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym polaczyla dania z 17 i 19.30,podalabym na polmiskach,o gdz 17,podoba mi sie te menu,tylko sos borowikowy moglby byc podany w sosjerce,kto lubi grzyby to sobie poleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karkówka z buraczkami to pasuje zwykły obiad a nie na elegancki. Nigdy tez jeszcze nie byłam na imprezie, gdzie nie byłoby wyboru kilku mięs (czasami jest też ryba), kluski/ziemniaki/frytki (raz nawet były knedliki - pierwsze zniknęły ze stołu) oraz kilka rodzajów surówek. Obiad będzie o 17, skończy się o 18 i za półtorej godziny kolejny. Kto to zje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to menu jest średnie. Skoro o 17.00 będzie rosół z kołdunami lub flaki to bez sensu serwować kluski jako dodatek do dania głównego, mozna by zastapic je ziemniakami w mundurkach, talarkami lub zwykłymi frytkami, które dziei uwielbiają. Powiem szczerze, że to menu na zwykły obiad w domu, a nie wesele :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi sie podoba jedzenie,jednak zrobilabym tak jak ktos juz napisal,polaczylabym dania z 17 i 19.30 w jeden posilek i oczywiscie podany na polmiskach,kto lubi buraczki to zje buraczki a kto woli marchewke z groszkiem to zje ,albo zje jedno i drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty sama najlepiej znasz upodobania swoich gości, jeśli uważasz, ze takie menu będzie im pasować - zamów je:) Jeśli masz jednak wątpliwości poprzeglądaj sobie propozycje menu w kilku kanjpach weselnych (na przyklad w ofertach na http://www.gdziewesele.pl/ ) i zobacz czy bardzo odbiegają od Waszej kompozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×