Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 1naszcykl

Mamy na LIPIEC 2016

Polecane posty

Gość Anilorak123
Fridka gratulacje. Super cieszę się ze wszystko ok. Teraz siły życzę zdrówka dla małego i dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fridka gratulacje :-) Moj lobuz tez zamiast w lipcu chyba wyjdzie lada moment bo ja juz co raz bardziej czuje ze to juz blisko to raz a dwa co raz wiecej objawow ze to blisko... Ja do porodu zabieram tylko moich dwoch facetow jednego jeszcze w brzuchu :D nie chce nikogo wiecej bo by mnie chyba nerwy rozniosly bo kazdy mialby swoje do dodania a ja nie chce tego wysluchiwac tylko w swietym spokoju urodzic i przez te 3 dni dojsc w jakims stopniu do siebie. Od poniedzialku mam nie regularne skurcze i od poniedzialku mam panike tesciowej dzwoni po mojego do pracy do lekarza mojego chce dzwonic tylko nie chce jej dac numeru to po karetke ze rodze dobrze ze sasiadka bo chyba bym sie juz w szpitalu znalazla bo by nie odpuscila jakby mnie nie wzieli i nie bylabym pod kontrola lekarza a maly ma jeszcze od niedzieli dwa tygodnie czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fridka1
Nic nie zapowiadało porodu wcześniejszego. Jeszcze dzień wcześniej odwiedziłam moją ciocię, odebrałam ciuszki po dziecku kuzyna, śmialiśmy się. Miałam w sobotę pakować torbę, a mój kochany, że jeszcze czas i mam wyluzować na weekend. I co? W nocy z soboty na niedzielę odeszły wody i wrzucania chaotyczne do torby wszystkiego co się nawinie. Nie było jeszcze akcji skurczowej, więc jeden dzień przeleżałam podpięta do ktg, ale na drugi dzień po badaniu zadecydowano o cesarce. Z opieki jestem zadowolona. Nie miałam znajomego ordynatora, nie płaciłam cegiełek, łapówek. Musiałam zapłacić za pobyt w hotelu szpitalnym, bo mnie wypisano na 7 dobę po cc, a mały musiał zostać przez antybiotyki. Przed porodem dostałam dwie dawki sterydów na płuca u dziecka. Miał żółtaczkę w 3 dobie. Trochę się martwię, bo wcześniak to zawsze wcześniak, ale w szpitalu naoglądałam się gorszych przypadków. Leżałam z dziewczyną, której dziecko urodzone w 28 tygodniu ważyło 700 gram. Ściągam pokarm z laktatora i podpieram się hippem. Nie wiem jak będzie z karmieniem piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fridka1 Gratuluję !! Szkoda że maluch się pospieszył ale widocznie tak miało być i najważniejsze że wszystko zakończyło się dobrze. Rodziłaś w tym szpitalu co chciałaś czy musiałaś szukać jakiegoś innego z oddziałem neonatologicznym ? Zobaczcie jak to czasem jest że te co mają szyjki poskracane,założone pessary jakoś dotrzymują a czasem nic nie zapowiada wcześniejszego porodu jak u fridki a tu nagle wody odeszły i została pierwsza mamą Mimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula1611
fridka wielkie gratulacje dla Was. Życzę dużo zdrówka. Będzie na pewno dobrze. Mój synek urodził się w 32 tc 1540 gram i jest teraz wspaniałym sześciolatkiem, więc nie zawsze wcześniaki mają później problemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam u poloznej powiedziala mi w pierwszym momencie ze zaczynam rodzic i musze jechac do szpitala do wiekszego miasta ale dziewczyny mialam stracha ze moj syn sie urodzi w 35tc! Jednak okazalo sie ze skurcze nie sa regularne mam nakaz lezenia w lozku musze poczekac jeszcze z 2tyg w ten weekend nie ma co musi chlopak lozeczko i sypialnie przygotowac . Wsadze juz na wszelki wypadek fotelik do samochodu . Asia uk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fridka gratuluje synka asia uk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula1611
co do karmienia piersią ciężko jest, bo wcześniaki nie mają odruchu ssania i całkowicie wykształconego przełyku, tak było w moim przypadku i syn nie potrafił ssać. też ściągałam pokarm i dawałam butelką. udało mi się do 5 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gagni
Fridka1 gratulacje! Mimi tak jak napisałas to nigdy nic nie wiadomo, na szczęście wszystkie jestesmy juz w bezpiecznym momencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isia1992
huraaaa le sie dzisiaj ciesze :D kuzyn odebrał mi wyniki i w ciagu 3 tygodni żelazo podniosło mi sie z 9,5 do 10,3 ale ulga . Lekarz wrescie zadowolony bedzie ze sie podniosło ogolnie wszystkie wyniki wyszły super. jedynie WBC ponad norme norma do 10 a ja mam 10,2. Fridka gratulacje :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Isia1992 żelazo 10,3 i lekarz bedzie sie cieszył? Mój sie martwił jak spadło do 10,8, a ucieszył sie dopiero jak skoczyło do 12:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isia1992
tylko że ja żelazo cały czas miałam koło 9,5 więc przez 3 tyg ładnie sie podniosły a ja od początku ciaży miałam poniżej 10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isia1992
lekarz od początku walczył z tym żelazem i raz spadało raz podnosiło od początku ciaży najwiecej miałam 10,1 a najmniej 9,3 a teraz nareście juz 10,3 :D Jak dla mnie to już dobrze że chociaż na koniec troche sie podniosło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluję pierwszego synka na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny czy Wy też jesteście cały czas głodne? Mi się włączyło masakryczne ssanie w brzuchu... Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mageliza1987
Asia tak, od tygodnia jestem non stop głodna!!! Tyle z nas wyciągają maluchy!!! ❤ Ciekawe która z nas następna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asia ja mam takie dni że zjadłabym nagle nie wiadomo ile a później żałuję bo się ruszyć nie mogę.Takie napady głodu łapią mnie raz na 2-3 tygodnie a tak to jem względnie normalnie ale bardzo regularnie co 3 godziny.Ktoś pytał o ból rąk i stawów- mnie akurat nie bolą ale w nocy za to biodra bardzo Mimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mageliza1987
Mimi i jak się czujesz bez krążka? Nic się nie dzieje? Mi non stop brzuch się stawia, kurczę żeby wytrzymać do dokończenia wszystkich spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mageliza1987
Tak samo wydzielina.. początkowo jak brałam luteine to sądziłam, że to ona brudzi mi wkładkę. Teraz już trzeci dzień nie biorę jej, a plamienie pozostało. Żółte, gęste plus wodniste, przeźroczyste - przepraszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamalgosi
Mageliza a może to czop śluzowy? Ale ja tylko gdybam, bo ja miałam poród wywoływany w szpitalu więc do końca nie wiem jak wygląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamalgosi
Fridka zastanawiało mnie właśnie ostatnio, że nie piszesz... Ale myslalam, że po prostu nie masz czasu, albo czasem się po prostu nie chce. :D a tu mały Czlowiek już na świecie. :) to dobrze, że wszystko dobrze się skończyło i że jesteście już w domu. Na pewno swoje przeszłaś - stres, adrenalina, zmęczenie... zależy Ci na wyłącznym karmieniu piersią to warto znaleźć dobrego doradcę laktacyjnego. Ściskam mocno i coraz się już życiem z Maluszkiem (i bez diety :P)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fridka ogromne gratulacje!!! Dużo zdrówka dla maluszka!!! Niech pięknie rośnie :-) A czy mi sie wydaje czy ostatnio nie ma z nami gosc321?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mageliza1987 po zdjęciu krążka w ten sam dzień właśnie stawiał mi się brzuch i położyłam się od razu bo nie mogłam chodzić.Teraz już dobrze się czuję.Zobaczymy jak będzie jutro. Nie mam żadnej podejrzanej wydzieliny.Miałam ale właśnie po luteinie wtedy była biała i musiałam chodzić z wkładką.My już właściwie mamy ciążę donoszoną więc bez obaw :) Mimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie gość321 przywołujemy Cię ! :) Mimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksandraaa 26
Mageliza1987 - u mnie wydzielina taka sama, z każdym dniem mam wrażenie że coraz gęstsza i żółta. Raczej to nie jest czop śluzowy... może to jakiś objaw że to już niedługo.... sama już niewiem. Ja od niedzieli za 2 tyg mam termin porodu i już doszukuję się objawów heheh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mageliza to może być czop jak już ktoś pisał u mnie trwamto już tydzień przypomina galaretkę i jest żółte położna brała wymaz mi z pochwy w poniedziałek i mówiła wczoraj że czop mi odchodzi i się dokładnie pytała od kiedy to mam bo jeśli jest zabarwiony na żółto bądź jest bezbarwny to do porodu 2lub 3tyg ale im nie wierzyc. Dlatego wczoraj zaniepokoiło ją to że mnie strasznie krocze boli od soboty to już tydzień i mam klocie w podbrzuszu więc chciała abym jechała na porodowke ale podłączyła mnie do ktg chyba tak to sie nazywa co sprawdza częstotliwości skurczy i stwierdziła że to jeszcze nie to aż mi lepiej się zrobiło bo już byłam Zielona że zaczynam rodzić a w głowie myśli że łóżeczko nie rozłożone że jak ją zostanę w szpitalu to ja obiadów nie przyszykowalam dla chłopaka a jak mu o swoich myślach powiedzialam to się śmiał e małym dzieckiem nie jest i może sam to zrobić. Dzisiaj robi sypialnie na przyjście małego bo położna kazała mi leżeć chociaż 2tyg ciągle nawet do sklepu po bułki nie pozwala mi iść paranoja.. musimy jeszcze szafkę kupić druga na rzeczy nasze bo rodzice nakupywali tyle ubranek że nie ma gdzie ich pomieścić. A jeszcze niektóre ubranka popractrzeba . Położna mówiła że do 10lipca już mama zostanę ciekawe. Jeszcze trochę śmieszy mnie to że tak chce już mieć małego przy sobie ale jak wczoraj usłyszałam od położnej że jadę na porodowke to słabo mi było w jednej chwili tysiąc myśli będę rodziła naturalnie i tutaj strach o to że nie dam rady że będzie tak boleć że nie będę dała rady już przec. Asia uk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was podczytuje sobie troszke wasz topik bylam tutaj na samym poczatku kiedy myslalam ze moze bede " lipcowa mama" milo was sie czyta..duzo widze nowych nicow zapamietalam tylko ciebie Wanilia86. Ja mam termin na 02.09 a wy lada dzien bedziecie mamusiami..ja juz sie doczekac nie moge pozdrawiam was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fridka polecam grupę na fb karmienie piersią. Babki są momentami nieco nawiedzone, ale na pewno w pewnych kwestiach pomogą. Np w kwestii doradcy jakiegoś z sensem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×