Dziwne dorosłe kobiety

trzeba się pogodzić z tym że nie każda baba chce rutyny małżeńskiej i że wystarczy jej zabawa dwugodzinna z chrześniakiem ale nie non stop u siebie w domu z tym całym p*****lnikiem

no może się skuszą w ostatnich latach ale po co się spieszyć

Autorowi chodzi chyba o to ze za pewne wzorce dobrego zachowania, tańczenia w parach, to ze facet płaci rachunek i nie ma co na to się obrażać. A druga sprawa jaką poruszył to to ze ktoś kto nie ma faceta, dzieci i rodziny zazwyczaj ma też dziwne poglądy na inne sprawy. Ja np nie chce być matka ale nigdy nie powiem ze pies jest fajniejszy czy warty uwagi niż mały człowiek.

Wszystko sprowadza się do tego, że chcecie udowodnić, że ktoś, kto jest samotny w wieku 35 lat, jest kosmitą. A to nie jest prawda. Tak samo to, że ktoś żyje w związku małżeńskim nie oznacza, że jest zaradny, czy ma "zdrowe" poglądy. A ludzi w jakiś sposób niedojrzałych emocjonalnie jest ogromna ilość, mam wrażenie, że większość, i większość z nich jest w związkach, w tym małżeńskich. Dzieci też mają...

lecę po czopki na ból dooopy antysinglowy

Trzeba mieć cierpliwości, żeby wysłuchać tych dziwnych i skomplikowanych powodów dlaczego jest sama. Ale ok, ten typ tak ma, wszystkie podobnie. Miała fajne związki, ale...co? Nie udało się. Jak się otworzy to płacze jak bóbr, że skrzywdzona. Za chwilę, że nie to jej wybory i twardo stąpa po ziemi. Po czym nawet wkręca ci gadkę, że jest ponad, wyjątkowa i dlatego tak. Juz nie wspomnę o tym wyświechtanym tekście, że lepiej być samej niż z byle kim. Ale dlaczego płacze za chwilę. Zakochać się w takiej nie bo zryje ci banię. Za chwilę czy później mówi, że chyba ma coś z psychiką i prosi o wsparcie. Jako kumpel warto pomóc, ale potem jej nie pasuje bo szuka jednak czegoś więcej. Ale chyba niedawno słyszałem od niej, że już niczego nie szuka. Ale przyjedź. I teraz powiedzcie brać to czy nie. Powiedzieć..słuchaj to koniec twoich problemów. Prawda że się nie skończą ? Haha nie dziwne, że od czasu do czasu dostają potężnego kopa w dupę. Chyba nie warto być kolejnym w jej kolekcji nieudanych związków. Mimo, że miała podobno fajnych facetów. Ze skrajności w skrajność. Początek był fajny jak zawsze, ale w głębsze uczucia chyba nie da rady. Takie płytkie emocje, piórko w dupkę i jazda po bandzie zawsze chętna. Coś więcej hmm mógłbym się w niej zakochać gdybym nie miał doświadczenia wcześniej z czymś takim. Ale napisała znów co tam? A u ciebie? Wszystko świetnie. Hehe tylko czekać na płacz..wejść w to ?

cieszy mnie niesamowicie Wasz hejt, który oznacza, jak bardzo mi zazdrościcie braku bólu przy stosunku, obesranej doopy dziecka i braku dyktatu "partnera" w kwestii mojego życia towarzyskiego. mam od tego czysty orgazm, pysie:D

I to tez jest dowod ze cos nie hallo. Mozna lubic zwierzeta no ale dziecko a zwierzę to pewna różnica. Wydaje mi się ze normalną osobą mogłaby pomagać zwierzęta ale jednocześnie mieć męża i dziecko. Jedno zamiast drugiego to problem psychiczny. x a jak nazwać rozpiertol we łbie który ty posiadasz, bo "problem psychiczny" to w twym wypadku gruby eufemizm?

Też się zgadzam z tym ze samotni są w ogóle dziwni. Weźcie np. 40latkę rozwodke a pannę. Nawet jak obie już nie będą chciały związku to więcej głupot usłyszysz od panny niż rozwodki.

Jezu..ty jesteś poza marginesem, chcesz się tulić to inna bajka.

Niektorze single sa zbzikowani i popierniczeni, siedza na garnuszku rodzicow jak broken i prawiki i to ich spaczylo. Brak pasji itp. Ale są też single normalni z ciekawymi pasjami, introwertycy itp. I moje dzieci nie będą płacić na twoja emeryturę broken, bo jak ktos pracuje to nabywa prawa do emerytury a jak kto siedzi na garnuszku rodziców to nie nabywa...

Haha bingo! Od panien usłyszysz zawsze takie teksty, że yghmm. Jakoś przełkniesz i dopijesz herbatę. Z rozwódkami gadka płynie to fakt. Może dlatego, że mają jakieś głębsze doświadczenia. Porażki takie mocne i wyciągnęły wnioski.

znowu ta jebnięta co śledzi topici sprzed dwóch lat :D ja nie mam pasji:D śmieszne. mam właśnie teraz pracę związaną z pasją, a Ty masz chyba bachorowe g****o, skoro siedzisz tu tylko, żeby dosrać x prawiki?:D a co masz do nich, że nie chcą pchać penisa w g****o jakim jest np. Twoja c**a to już gorsze?:D

żyję już długo i powiem wam że baby są piedolnięte niezależnie od stanu cywilnego ,jasne? z małymi wyjątkami:-)

Z rozwódkami gadka płynie to fakt. Może dlatego, że mają jakieś głębsze doświadczenia. x większe doświadczenia, nie mogę:D w dziedzinie robienia loda mężowi i wycieraniu d**y bachorowi:D

Jesli agitowanie na forach Korwina którego nawet nie rozumiesz i hejtowanie jakiś lewakow albo spamowanie na forum o tuleniu nazywasz pracą to się nie ośmieszaj.

haha fajny z Ciebie troll:D

Broken proszę..ty nawet nie wypłynęłaś na powierzchnię dlatego tak ci bulgocze. Wyluzuj się Ochłoń i nie wp*****laj się w gadki, o których nie masz pojęcia plis. Śnij o przytulaczu, nara.

no pewnie Ty jesteś lewaczką zjebaną i dlatego mnie śledzisz i się do mnie dopierdalasz od paru miesięcy

Tutaj ty trolujesz Broken bo bredzisz nie w temacie. Pogódź się z tym i splyń. Jak będziesz juz po to chętnie posłuchamy, ale teraz leszczu spadaj.

jesteś pchełką w porównaniu do tygrysa:)

Haha pośmialismy się.

No kury domowe to jest coś.w kółko o kupkach, zupkach i zadowalaniu misia. I żę mąż im kase wydziela. To się nazywa wyższość dziobaków. Dobrowolnie wpierdolić się do więzienia i cieszyć jak głupek.a pasji to amją ,że ho ho ho. Miedzy m jak miłość a kuchnią.

A ciebie skąd granatem oderwało ? Ból d**y czy co, nikt cię nie kocha ?

Mnie lol nie aty co nie wydziobałaś sera spod napleta i misiou cię wychłostał , czy ból doopy masz od urodzenia?

z doświadczenia wiem, że jak nie życzę sobie dotykania nawet w tańcu i stawiania nawet tanich drinków to po prostu odrzuca mnie od tego faceta z jakiegoś powodu. Przyjdzie taki , który na mnie podziała to i dam się obmacać i pogadam o czymś innym niż ekologia

Witaj wiosko, miło widzieć c**y chętne do zrobienia. Umyłaś się czy tak wyszłaś ?

no raczej...jeśli panien było kilka i wszystkie mówiły nie na jakiekolwiek jego propozycje, to raczej nie z pannami był problem, tylko widocznie autor odrzuca swoim wyglądem lub zachowaniem

No tak była taka z******ta, że wszyscy byli od niej gorsi. Aż do 40 nie spotkała żadnego mimo, że nie opuściła żadnej biby. Matko boska to pewnie jakaś miss Ameryki lub swędzenie c**y hahaha

Aż do 40 nie spotkała żadnego mimo, że nie opuściła żadnej biby no ale to też chyba żaden powód żeby lecieć na autora. Są takie okazje, od których się ucieka :)