Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy komuś sie zdarzyło wrócić do dawnej miłości po paru latach?

Polecane posty

Gość gość

Od rozstania oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie się udało, ale ja jestem mężczyzną, który zawinił, który opuścił kobietę, dawno temu. Minęło wiele lat, a z nim wiele doświadczeń życiowych, które dobitnie pokazały mi i uzmysłowiły, że kobieta, którą kiedyś kochałem i opuściłem nie zasłużyła na taki los. Tak się jakoś złożyło, że spotkałem ją znowu. Na początku nie chciała w ogóle ze mną rozmawiać i rozumiałem to bo przecież wtedy, ileś lat temu skrzywdziłem ją zostawiając bez słowa. Sytuacja się jednak powtarzała, spotykaliśmy się przypadkiem w różnych miejscach i wtedy uświadomiłem sobie, że chociaż minęło wiele lat, ja do tej kobiety ciągle coś czuję, jakąś niewytłumaczalną tęsknotę, że widzę w niej zmiany, które i ona pewnie widzi we mnie bo oboje mamy już więcej lat i w końcu, byłem ciekaw jak żyje jej się teraz. Co robiła przez te wszystkie lata? Nie chciała zgodzić się na spotkanie ze mną. W końcu, poszedłem z wizytą do mojego kumpla ze studiów. To było parę miesięcy temu. Jakież było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłem tam Basię. Ona też była zdziwiona tym moim nagłym pojawieniem się w miejscu, w którym najmniej by się mnie spodziewała. Postanowiłem, że teraz już nie odpuszczę, że porozmawiam z nią. Ta rozmowa wyjaśniła wszystko chociaż była trudna dla nas dwojga. Jednak z całą świadomością mówię, że warto było. Od dwóch miesięcy jesteśmy z Basią małżeństwem. Oboje nie mamy dzieci i nie chcemy ich mieć. Odnaleźliśmy się po latach i teraz cenimy ten czas, który nam jeszcze pozostał. Uwierzcie, że czas, który minął nie ma znaczenia. Znaczenie ma tylko uczucie miłości, które nie łatwo w sobie zabić. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy warto bylo powiedz nam za 10 lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silene
Ja tak, po 5 latach. Ja odeszłam i podle go traktowałam. Jak sobie uświadomiłam, że kocham tylko jego, długo walczyłam i udalo się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.06 co za piękny happy end,,, żeby to jeszcze prawdziwe było,i nie napisane przez kobietę :P faceci tak nie piszą,w ogóle to maja wy/jeb/ane na wszystko ale świat byłby piękniejszy ,jak 1 na choć 100 miałby jakąś refleksję na swój temat,i się zastanowił,nad sobą i swoim postępowaniem... to nie cafe,i zakładane tu tematy,mają determinować nasze życie i wpływać na nasze decyzje,jak ludzie pragną,chcę ,że sobą być to będą,, bo co jest ważniejsze w życiu,jak nie miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten od Basi to zdecydowanie facet ale strasznie głupi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.06.ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mnie się udało, ale ja jestem mężczyzną, który zawinił, który opuścił kobietę, dawno temu. Minęło wiele lat, a z nim wiele doświadczeń życiowych, które dobitnie pokazały mi i uzmysłowiły, że kobieta, którą kiedyś kochałem i opuściłem nie zasłużyła na taki los. Tak się jakoś złożyło, że spotkałem ją znowu. Na początku nie chciała w ogóle ze mną rozmawiać i rozumiałem to bo przecież wtedy, ileś lat temu skrzywdziłem ją zostawiając bez słowa. Sytuacja się jednak powtarzała, spotykaliśmy się przypadkiem w różnych miejscach i wtedy uświadomiłem sobie, że chociaż minęło wiele lat, ja do tej kobiety ciągle coś czuję, jakąś niewytłumaczalną tęsknotę, że widzę w niej zmiany, które i ona pewnie widzi we mnie bo oboje mamy już więcej lat i w końcu, byłem ciekaw jak żyje jej się teraz. Co robiła przez te wszystkie lata? Nie chciała zgodzić się na spotkanie ze mną. W końcu, poszedłem z wizytą do mojego kumpla ze studiów. To było parę miesięcy temu. Jakież było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłem tam Basię. Ona też była zdziwiona tym moim nagłym pojawieniem się w miejscu, w którym najmniej by się mnie spodziewała. Postanowiłem, że teraz już nie odpuszczę, że porozmawiam z nią. Ta rozmowa wyjaśniła wszystko chociaż była trudna dla nas dwojga. Jednak z całą świadomością mówię, że warto było. Od dwóch miesięcy jesteśmy z Basią małżeństwem. Oboje nie mamy dzieci i nie chcemy ich mieć. Odnaleźliśmy się po latach i teraz cenimy ten czas, który nam jeszcze pozostał. Uwierzcie, że czas, który minął nie ma znaczenia. Znaczenie ma tylko uczucie miłości, które nie łatwo w sobie zabić. lapka.gif XXXXXXXXX Pięknie napisane, mnie też kiedyś facet zostawił bez słowa, nie marzę oniczym innym jak tylko o tym aby znowu go spotkać, porozmawiać bo przecież tak jak napisałeś nie jest łatwo zabić w sobie uczucie, nawet parę lat od rozstania🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego uważasz mnie za głupiego faceta? Dlatego, że wróciłem, przeprosiłem i dla mnie to uczucie wygrało ze mną? Nie zależy mi, żeby przekonywać kogokolwiek do prawdziwości tego, co tu napisałem. Jedno jest pewne, miłość trafia do tych, którzy nieraz przechodzą dziwną metamorfozę, mimo wielu lat szukania złotego gralla. Za 10 lat będę pewnie jeszcze bardziej kochał swoją Basię, kobietę, którą nie potrafiłem docenić wcześniej. Życzę wszystkim takiego szczęścia - odnalezienia siebie, rozmów i zrozumienia oraz miłości bo miłość jest najcenniejszą nagrodą dla dwojga ludzi 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bajeczki dla malutkich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mu wierzę. takie historie są wyjątkowe i nieliczne, ale ja mu wierzę. pozdrawiam Cię i życzę Tobie i Basi wiele lat w miłości i zgodzie. przeszliście wiele, ale teraz macie siebie. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym aby mój były też to kiedyś zrozumiał, że jest nadal w moim sercu, on też nie potrafił docenić tego co do niego czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dla mnie to był największy błąd mojego życia. Ze wróciłem do swojej byłej. Kiedyś już miałem straszne problemy przez to. I myślałem ze teraz jest inna. Ze coś zrozumiała. Nie, skończyło się tysiąc razy gorzej niż kiedyś. Zabrała mi wszystko. Całego siebie i jeszcze więcej. Tak jej nienawidzę że odsprzedałbym duszę diablu, żeby tylko na chwilę poczuła to co ja. Nienawidzę jej szczerze po kres moich dni. Za to ze jest taka prostaczką i siebie że dałem taki kredyt zaufania. Komuś kto jest jak ameba, dno i kupa mułu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.18 i niech to jest przestroga dla tych ktorzy maja watpliwosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 12:18 co Ci zrobila? i musiala cos miec w sobie, ze ja chciales

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.18 a Ty pewnie jesteś samą wspaniałością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes przystojny, bogaty, dobry i kochający dla niej i masz min.17 cm penisa?? O tak!! Wiele straci jak się rozstaniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie zdarzyło się nikomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
12.18 - Mowi sie , ze przeciwienstwem milosci nie jest nienawisc a obojetnosc. W kazdym razie nienawiscia nie osiagniesz tego co chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z 12-18 . Jak była taka zła, to po co do nie wracałeś? Wróćiłeś bo czułeś że ją kochasz.. Nie udało się Wam stworzyć związku, nie wyszło a teraz ją obrzucasz błotem, by Ci było łatwiej zapomnieć. Dziecinne zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Ja powiem inaczej - Wrociles bo widocznie za malo Ci dop******ila. Aby zrozumiec , ze to nie ma sensu potrzebowales osiagnac dno. To prawo cmy. Zawsze leca do swiecy. A ja czasami sie zastanawiam czy wystarczy im , ze sie sparza czy tez musza sie calkiem spalic zeby zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z_A. Facet nie leci, by mu ktoś dowalił ale by skorzystać i udało mu się to co zamierza. Kobieta się zatraca w uczuciu, a facet jedynie chce zamoczyć. Nic nadto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję tylko że mi się uda. I oby szybciej niż polatach, bo to miłość po grób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrócić? Próbowałam, jednak już to nie była tamta miłość, wszystko było inne, każde słowa na nowo otwierały stare rany, on był innym, obcym człowiekiem, zabrakło więzi, zaufania, prostego szczęścia, uśmiechu z serca... Nic nie wraca takim, jakim było! Nie miało sensu, ale drugie rozstanie wcale nie bolało... kamień z serca spadł. Nie warto było próbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×