Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

początek studiów a nowe znajome chcą chodzić na balety i pić

Polecane posty

Gość gość

hej, drugi tydzień chodzę na zajęcia, wiec niektóre dziewczyny sa mi juz mniej więcej znane. sa mile, nie powiem. problem rodzi sie w momencie kiedy temat schodzi na temat imprez baletow i alkoholu. nie jestem dewota i Lubie wyjść na piwo, do pubu posiedzieć pogadać popic. nie lubię natomiast baletow dyskotek i wszelkich lokali gdzie jest potwornie głośna muzyka. nie stronie od alkoholu bo w pubie lubię wypić kilka piw czy drinków. jestem pogodna wesola i nikt mnie nigdy nie nazwał lamusem czy sztywniaczka. jestem studentką studiów około medycznych wiec nauki jest full, zajęcia mamy codziennie od rana do wieczora, wiec nawet nie można sie wyspac. weekend chciałabym mieć na odpoczynek, siedzenie w pizamie i spędzenie czasu z rodzina no i naukę. jednak wyciagaja mnie na piwo, na zabawe na otrzesiny. ja nie mam na to ochoty.w najbliższym czasie chcemy zrobić mini integrację aby poznać sie od strony kolezenskiej a nie tylko uczelnianej. i jestem za. bo idziemy na piwo, usiąść pogadać. to mi odpowiada. dodatkowo jestem kierowca jedynym w domu i czasami zdarza się, że muszę jechać po mame, siostrę czy brata. wiec nie mogę sobie pić cały weekend. jak sie zachować aby nie zostać odtracona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmus się i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz ochoty to nie chodź. ja wiem z własnego doświadczenia ze studia medyczne nie sa nie tylko łatwe ale nie sa tez krótkie. tez miałam multum zajęć i okienek i wracałam zmęczona. idź na integrację i powiedz wprost ze nie lubisz baletow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×