Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czemu matki tak marza o tym żeby ich corki kogos mialy?

Polecane posty

Gość gość

Bo moja juz bzikuje. Mam 22 lata, od 5 lat nie mialam faceta. Nieraz sie napatacza ktos, komu sie podobam, ale on mi nie. 2 lata temu bylam w takiej przyjacielskiej relacji z chlopakiem, ktory wpadl jak sliwka w kompot i mamuska mnie namawiala, abym z nim byla bo to 'taki spokojny i mily chlopak'. Ale ja nie czulam chemii. Ostatnio jej pokazywalam zdjecia z imprezy z ludzmi z nowych studiow i mowie, ze z tym chlopakiem mi sie dobrze gadalo i jest fajny, ona rzucila okiem i mowi 'wyglada na porzadnego, masz sie za niego zabrac!'. Nie bardzo rozumiem, o co jej chodzi. O to, zebym byla szczesliwa? Ale ja nie jestem nieszczesliwa, lubie swoje zycie. Skad zalozenie, ze tylko zwiazek daje prawdziwe szczescie? Ja wcale nie twierdze, ze to zle, tylko malo kto mi sie podoba, po prostu, a nie mam zamiaru kogos oszukiwac, ze go kocham, skoro tak nie jest. Lubie ludzi niestandardowych, podobnych do siebie, ale porozmawiam z kazdym i nie dziele ludzi na lepszych i gorszych. Z drugiej strony moja mamuska nie jest typem 'maz i dzieci', ona wrecz powtarza, ze nie marzy o wnukach:) Sa tu jakies mamuski i sa mi w stanie wytlumaczyc, co wami kieruje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BTW moj jeden brat ma dziewczyne, a drugi nie (a jest starszy 4 lata), i jemu praktycznie wcale nie mowi nic o dziewczynie, za to mnie ciagle zamecza o to zebym miala jakiegos 'fajnego chlopaczka'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie jest zdania ze facet ma sie zajac baba wiec ty masz miec latwiej a twoj brat nie ma miec trudniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nie jestem malym dzieckiem, zeby ktos sie mna zajmowal :D sama sobie musze radzic! Ale faktycznie cos w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja na co dzień raczej nie komentuje. Ale czasem zdarza się jej jakieś głupoty walnąć (tacie też), np kiedyś kolega mnie odwiózł do domu samochodem z Krk i dał mi kwiaty na dzień kobiet, to już w oknie stoją i gapią się :-/ a potem teksty w stylu "co to za dżentelmen , już go lubię' , a na następny dzień już wszyscy wiedzą o moim 'chłopaku' podczas gdy to tylko mój kolega, lubię go, ale miłości z tego nie będzie. Mnie tez nie przeszkadza że nie mam partnera, na siłę nie szukam, muszę poczuć 'to coś' ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama jest kobietą dojrzałą i wie, że kobieta zakochana i szczęśliwa rozkwita jak kwiat. A który rodzic nie chciałby szczęścia swojego dziecka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona twierdzi, ze zakochana prawdziwie nie byla nigdy, wiec moze chce tego dla mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo chca by byly szczesliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo babie z chłopem zazwyczaj jest w życiu łatwiej, a chłopu z babą już niekoniecznie, bo często gęsto baba dla chlopa to tylko kula u nogi (aczkolwiek to się zmienia, kobiety coraz więcej pracują itd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio? W jaki sposob latwiej? Ja czulabym sie upokorzona, gdyby ktos mnie utrzymywal etc. Nie jestem kobieta z XVI wieku zeby spod opieki rodzicow przechodzic pod opieke meza :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam na odwrót, rodzice najchętniej by mnie usadzili w domu i bez dostępu do jakiegokolwiek mężczyzny spoza rodziny :P Niestety mam dosyć dobrego kumpla (ale miłości i tak nie będzie ;) ) i swoich lat na tyle dużo, że mają mało do gadania w kwestii uziemiania mnie w domu ;) No i nie mam może kokosów, ale się dokładam wg swoich możliwości. A tak w sumie to chciałabym mieć faceta, może nie tak na siłę, ale fajnie byłoby mieć kogoś, ale wiem, że moi rodzice nie zaakceptowali by go nawet gdyby to był sam Ronaldinho :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne,o niczym innym nie marzą jak o zięciu.Każda pragnie mieć zięcia,wnuki i nic więcej.Lepiej mieć córkę starą pannę niż nieszczęśliwą żonę pijaka albo lenia czy łajdaka jakiegoś:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×